[szater]

Z tego co ja wiem dostac sie nie jest problemem ale aby leczył na STALE to juz inna bajka.... zapoda droge leczenia,postawi diagnoze i...potem już lekarz rodzinny
Plama to masz problem z naszymi poradami bo niestety wiekszosc ziółek ....u was niedostepnych,chyba ze rodzinka w Polsce wspomoze.Nasze masci i kremy tez maja inne nazwy,łatwiej jest gdy lekarz zna polski albo któras z pielegniarek...powodzenia

[plama]

Niestety muszę powiedzieć, że jesteś w błędzie bo zostałem od razu zarejestrowany za 2 miesiące na kolejną wizytę.

[szater]

Bo prawda jest prozaicznie prosta....wszystko zalezy od....UBEZPIECZENIA...takie sa moje wiesci na temat leczenia na wyspach(na forach pełno krzykow o pomoc ludkow tam pracujacych )

[plama]

Mam pytanie do was czy ktoś z was miał lub ma refluks żołądka?

[szater]

ja mam reflux dwunastniczo -żoładkowy (czyli zarzucanie tresci dwunastnicy na żóładek) i reflux przewodu pokarmowego.Z tym pierwszym powiazane jest jelito nadwrażliwe....

[plama]

Po moich obserwacjach przez ostatnie pół roku doszedłem do wniosku, że łuszczyca jest tak naprawdę manifestacją innych chorób, które kryją się w naszym ciele i które stresują nasz układ odpornościowy. W moim przypadku wydaje mi się, że dzięki zaleczeniu problemów związanych z układem pokarmowym moja łuszczyca zaczęła sama ustępować. Oczywiście nie całkowicie ale w nie których miejscach naprawdę widać różnicę. Remisja jednak stanęła w miejscu i teraz pytanie czy nie wyleczyłem żołądka do końca czy być może należy uderzyć w inne miejsce jak np. układ krwionośny a może trzeba uderzyć we wszystko na raz. Ludzie z łuszczycą mają wysoki poziom cholesterolu co znaczy że nasza wątroba może być zaogniona z kolei zmiany na skórze mogą znaczyć, że nasze żyły nie są szczelne i przepuszczają do skóry grzyby lub inne bakterie które z kolei są atakowane nieustannie przez nasze nadopiekuńcze limfocyty i tak powstają zmiany skórne. Prawda jest taka, że bycie łuszczykiem znaczy, że musisz żyć na 100% zdrowo i dbać o każdy szczegół swojego ciała. Zawsze jeść zdrowo, zawsze dbać o kondycję i zawsze starać się żyć w jak najmniejszym stresie ale czy to jest wykonalne? Nie pić alkoholu, nie jeść niezdrowych rzeczy, które wiadomo że smakują najlepiej uważać by się nie skaleczyć i nie uszkodzić skóry czy to można nazwać jeszcze życiem? Czy jesteśmy na tyle zdesperowani aby dla normalnego wyglądu i akceptacji ze strony społeczeństwa porzucić wszystko co lubimy? Trudny wybór ale trzeba w końcu wybrać stronę i albo godzimy się na życie z łuszczycą i ją akceptujemy w pełni albo oddajemy się w całości walce z nią bez jakichkolwiek wymówek typu raz mogę sobie wypić lub zjeść fastfood. Ja jeszcze nie znam odpowiedzi ale tym, którzy już ją znają życzę wytrwałości i wiary.

[henia]

"Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, cze­go zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego" Marek Aureliusz

Ze swojej strony dodam jedynie: dziękuję ł., że dzięki niej mogą rozmawiać, i być, z tyloma pięknymi ludźmi.

[jagna25]

Witam!!!
Wiecie co właśnie wróciłam z wczasów w Karpaczu i zauważyłam coś dziwnego. Przed wyjazdem córcia miała zmianę łuszczycową, maści nie pomagały, a po tygodniu pobytu i kąpielach w tamtejszej wodzie zmiana się zmniejszyła, ogasła, zaleczyła się ( nie używałam maści bo zapomniałam ). Ich woda chyba działa cuda

[henia]

Gratuluję poprawy Może być to woda, ja jednak stawiam na słońce-inne pasma jego, docierają do naszej skóry. Zawsze po pobycie w górach, mam poprawę; czego nie mogę powiedzieć, o pobycie nad morzem.

[jagna25]

Ale słonko nie docierało do tego miejsca. Zmiana zrobiła się na wewnętrznej stronie uda, prawie w pachwinie. A po za tym chodziliśmy w długich spodniach i większa cześć dnia były chmury. Ja stawiam na wodę, jest bardzo miękka i ma mało chemii.