Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
 antonia
#13982
Czasami wystarcza zmiana klimatu, otoczenia, jedzenia, zwłaszcza u dziecka, zmiany łuszczycowe o wiele łatwiej się leczą, często zanikają samoistnie :)
Awatar użytkownika
 henia
#13985
Góry to ja u siebie wypraktykowałam już dokumentnie. Nawet jak żrę w czasie tych eskapad konserwy, to i tak wracam z nich zaleczona, czesto dokumentnie :D
Kuźwa, ja powinnam być góralką xd a urodziłam się nad jeziorami :crazy:
 MiM-sop
#14288
WITAM!
Mam łuszczycę już 25 lat i jakbym jej nie leczył to byłbym chyba wyglądał jak jedna wielka czerwona plama :angry: nie mówiąc o cierpieniu. U mnie w zasadzie występuje na rękach i nogach w formie placków dużych i małych, (które potem łączą się w duże), ale i w głowie. Nieraz przekształcają się w krostki. Leczyłem się u różnych lekarzy, a najwięcej w szpitalu (na oddziale dziennym) całe lata. Stosowałem wszystkie dostępne maści ok. 20 różnych. Rezultaty były takie, że raz plamy malały a potem znowu rosły - pomimo, że cały czas smarowałem 2x dziennie, a nawet na noc zakładałem okłady pod ceratką. Ażeby jeszcze skuteczniej działały maści to trzeba je smarować na "świeżą" skórę, czyli bez łuski.. żeby skóra taka była więc należy te plamy z łuską smarować maścią salicylową i po 2-3 godz. odmoczyć w kąpieli co najmniej 1/2 godz. i zetrzeć łuskę. Więc nie ma lekko to leczenie jest uciążliwe i kłopotliwe. Ostatnio pomogły mi naświetlania w lampie stojącej na całe ciało (z dodatkiem tabletek które wzmagają działania promieni - ale szkodzą na wątrobę). Dojeżdżałem do szpitala prawie rok 3 x w tygodniu na naświetlania od 1 min. do 22 min. Powoduje to opaleniznę i suchość skóry, więc zacząłem przykrywać miejsca zdrowe. Ale POMOGŁO, osiągnąłem skutek taki, że na nogach zostały 2 plamki wielkości 2 groszy i 1zł i takie na łokciach. Do końca nie dało się jednak wyleczyć. Lekarze orzekli, że mam wyjątkowo oporną łuszczycę. I po następnym roku urosły znowu 5-6 krotnie pomimo codziennego smarowania 2-m różnymi maściami 2x dziennie. Uważam więc, że nie można być obojętnym i jak tylko są oznaki choroby - TO TRZEBA KONIECZNIE ją leczyć.
Awatar użytkownika
 henia
#14290
MiM-sop pisze:[...]Uważam więc, że nie można być obojętnym i jak tylko są oznaki choroby - TO TRZEBA KONIECZNIE ją leczyć.
Potwierdzam :) Fakt, czasem ręce i majtki opadają ale leczyć ją, to przymus :annoyed:
 Basieńka44
#14291
Ażeby jeszcze skuteczniej działały maści to trzeba je smarować na "świeżą" skórę, czyli bez łuski.. żeby skóra taka była więc należy te plamy z łuską smarować maścią salicylową i po 2-3 godz. odmoczyć w kąpieli co najmniej 1/2 godz. i zetrzeć łuskę. Więc nie ma lekko to leczenie jest uciążliwe i kłopotliwe.
najlepiej maści się wchłaniają zaraz po kąpieli kąpiele dobrze działają tj.sól z olejem czy płatki czy inne zioła
maść salicylowa akurat w moim przypadku działa odwrotnie dlatego zastępuje ją ochronną z wit A,świetnie rozpuszcza łuskę wcale nie trzeba jej ścierać wystarczy lekkie potarcie gąbką choć nie zawsze
A jakie maści stosujesz oprócz tego naświetlania?????????????????
 MiM-sop
#14295
Piszesz: - "zastępuje ją ochronną z wit A,świetnie rozpuszcza łuskę wcale nie trzeba jej ścierać wystarczy lekkie potarcie gąbką choć nie zawsze".
To znaczy, rozumiem, że przecież trzeba i tak odmoczyć w wodzie po posmarowaniu - czy tak???
Naświetlałem się prawie rok temu i było ładnie, ale zostały resztki (plamy i plamki)i one się odradzają a maści tak do końca nie pomagają. Używam rano - maść z cygnoliną robioną w aptece z recepty lekarza, a wieczorem DERMOWATE. Jak zaleczona łuszczyca się odradza, to w nowych miejscach u mnie powstaje maleńki czerwony wyprysk wielkości łebka od szpilki i swędzi. Jak go tylko dopadnę - to smaruję odkręconą tubką DERMOWATE. Po 3-4 dniach na ogół znika. Ta maść tutaj działa...
pozdrawiam
 Basieńka44
#14296
Smaruje maścią cały dzien kilka razy szybko się wchłania jak skóra przesuszona a kąpię się raz dziennie czasami co dwa trzy dni to zależy od stanu skóry
Nie muszę w kąpieli odmaczać ani maści ani łuski bo jej po prostu nie mam do mycia używam szarego mydła i gąbki tylko :D
stosuje kąpiele lecznicze w kminku ale próbowałam też innych
Piszesz że używasz dermowate nic dziwnego że stale zmiany wracają po sterydach zawsze tak jest szybko znikają a jeszcze szybciej wracają,nie możesz stosować samej cygnoliny??????a potem tylko bardziej natłuszczać??????
tak sterydy jak i cygnolina wysuszają skórę
Spróbuj zastosować maść z wit A ochronną albo Retimax a zobaczysz o czym pisze :) :) zamiast salicylowej.
Awatar użytkownika
 antonia
#14297
MiM-sop pisze: Jak go tylko dopadnę - to smaruję odkręconą tubką DERMOWATE. Po 3-4 dniach na ogół znika. Ta maść tutaj działa...
Ta maść to najsilniejszy steryd ze wszystkich, skóra się do niego szybko przyzwyczai, czym się będziesz leczył jak Ci to przestanie pomagać? Radzę skorzystać z podpowiedzi Basieńki, może zaleczanie jej sposobem potrwać nieco dłużej ale jest bezpieczne i daje lepsze rezultaty w postaci wydłużonych remisji :)
  • 1
  • 8
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12