W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 rafi76
#12422
szater pisze:Podczas leczenia cygnolina nie powinny pojawiac sie zadne krostki czy zaczerwienione czy wypełnione ropa,to jakis niepokojący objaw....chyba ze w gre wchodzi łuszczyca krostkowa....na twoim miejscu skonsultowałabym te objawy z lekarzem....

Mi sie wydaje,że przesadziłem w niektórych miejscach z tą cygnoliną (mój błąd-brak cierpliwości)i taka jest reakcja skóry,zrobię przerwę w smarowaniu na te miejsca i dostosuje się do rad antoni.Jeśli nie będzie poprawy to pójdę do lekarza.

Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
 antonia
#12425
:) Zastosuj też kąpiele, pomogą Ci się pozbyć zniszczonego cygnoliną naskórka na zdrowej skórze.
 rafi76
#12436
Witam


Postanowiłem,że do poniedziałku zrobię przerwę z cygnoliną i myślę,że nic się nie stanie w moim leczeniu?Póki co będę się natłuszczał medidermem lubo lejkiem,brał kąpiele solne bo już kupiłem sobie taką sól do kapieli w pudełkach.Niech trochę skóra odpocznie od cygnoliny ja zresztą też
Awatar użytkownika
 antonia
#12438
Nie żałuj sobie soli do kąpieli, syp ok kg. na wannę dodawaj trochę naparu z ziół albo płatki owsiane i trochę oliwy albo zwykłego oleju. Jak nie masz w domu żadnych ziółek to możesz dolewać nawet zaparzoną zieloną herbatę. Nie wycieraj się ręcznikiem po kąpieli, lekko rozmasuj sobie pozostałości po oliwce i pozwól skórze samej obeschnąć zanim się natłuścisz balsamem. Dobrze by było gdybyś chore miejsca posmarował maścią cynkową jeśli taką masz. :)
Awatar użytkownika
 szater
#12447
Wsypanie suchych płatków owsianych do kapieli nic nie da,spowoduje tylko zapchanie wanny.Proponuje w garnku zrobic odwar:zioła+płatki owsiane,siemie lniane i przecedzic go do wanny.Kupowanie soli do kapieli w naszymprzypadku mało przydatne....wydaje mi sie ze najlepiej kupic zwykłąsól gruboziarnistą i sypac jej do woli,taniej wychodzi i co najwazniejsze niema "dodatków" chemicznych.Kapiel musi trwac około 20-30min.W Rossmannie mozna dostac peeling solny w szklanym opakowaniu,wydajny,bardzo dobrze scierajacy i natłuszczajacy.Ostatnio był w promocji cos koło 10zł. :)
Awatar użytkownika
 antonia
#12450
Słusznie, trzeba zrobić odwar, wydawało mi się to tak oczywiste, że nawet o tym nie wspomniałam. Ale płatki trudno jest przecedzić, ja leję do wanny wszystko jak leci i nic się nie zapycha :D Spłukuję silnym strumieniem prysznica :D
 rafi76
#12454
Dzień dobry :)

Jutro jadę na weekend w góry i zacznę od poniedziałku stosować te kapiele chciałem tylko jeszcze zadać 2 pytania:

1.Rozumiem że te płatki trzeba zaparzyć i jakie są proporcje tzn.ile tych płatków na litr wody?
2.Czy jak odstąpię od smarowania cygnoliną na czas ustąpienia pieczenia to nie będzie to miało jakiegoś wpływu na kontynuowanie leczenia?

Pozdrawiam i udanego weekendu życzę
Awatar użytkownika
 antonia
#12458
Ja sypię pełną garść płatków na litr zimnej wody, podgrzewam do zagotowania (trzeba mieszać od czasu do czasu żeby się nie przypaliły i uważać, żeby nie wykipiały) Smaruj jakąś maścią po kąpieli np: nagietkową, cocois, czy co tam masz innego... Nie dopuszczaj do narastania łuski. I pamiętaj, żeby sypać sól do kąpieli. (ja używam zwykłej kuchennej drobnoziarnistej jodowanej - szybko się rozpuszcza w wodzie i jest tak samo pomocna jak każda inna a duża różnica w cenie :D)
Awatar użytkownika
 szater
#12461
Ja szykuje taki wywar:
-duzy garnek około 8l-wkładam galezie brzozy z listkami,wrzucam szałwie ,rumianek(suszone zioła nie w torebkach)tak po poł paczki,swierzą pokrzywe,skrzyp(wszystko z lasu)jak mam to siemie lniane,potem wsypuje płatkitak dosc sporo-prawie paczke ale uwaga!-NIE BŁYSKAWICZNE! zagotowuje to około 20-30min na wolnym ogniu pod przykryciem,wylewam wszystko na sitko(mam takie duze,plastikowe) wyłożone gazą,jak sobie spokojnie scieknie to w zależnosci od potrzeb wlewam do miseczki-wtedy uzywam kilkakrotnie ten sam wywar do rak,trzymając po 10-20min kilka razy dziennie-podobnie mozna z nogami zrobic .Zagotowuje jeszcze połowe garnka owego wody i wrzucam na jakies 15min jeszcze te pozostałosci z gazy....Teraz jest duzo "materiału".Czasem zagotowuje wiecej np.samych gałęzi i wywar przelewam do butli a potem dolewam do wanny do pozostałej czesci ziół. :)
 rafi76
#12551
Dzień dobry

To już trzeci tydzień bawienia się maściami a 6 dzień jeśli dobrze pamiętam nie używam cygnoliny.Efekty?
Bardzo ładnie zeszło w miejscach gdzie skóra nie była tak popalona,praktycznie jest już czysto,ale jeszcze w niektórych miejscach mam takie pierścienie wokół wypalonej plamy, które wyglądają jak obrzęk,jak się przejedzie palcami to czuć właśnie takie wypuklenie są koloru różowatego i strasznie bolą jak dotykam.
Mam nadzieję że to od poparzenia czy podrażnienia,są też ale to nieliczne małe plamki koloru różowatego,gładziutkie niewyczuwalne palcem i też jak dotknę to jakby bolały i teraz mam pytanie czy takie plamki (nie obrzęki)potraktować cygnoliną czy to też efekt poparzenia?
Pozdrawiam serdecznie
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 8