Piszac o mozliwosci przeszczepu szpiku nie mialam na mysli calej populacji ludzi chorych na łuszczyce ale jednej chociazby osoby dla ktorej bariera finansowa nie byłaby bariera-sadze ze gdyby był chociaz cien szansy....to zapewniam ze ktos by tego sprobowal.
Co do limfocytów autoreaktywnych to one mogą mogą występować w organizmie, nie czyniąc żadnych szkód, można wręcz powiedzieć, że są one niezbędne do tzw.sprzatania pozostałości po komórkach apoptotycznych.(APOPTOZA – GENETYCZNIE ZAPROGRAMOWANA SMIERC KOMÓRKI-
http://www.nowinylekarskie.ump.edu.pl/u ... 3_0389.pdf)
gdyby to było takie jasne i proste to czy nie sadzicie ze ktos by juz na to wpadł?To nie tylko my tu teraz cos sobie wymyslamy,tegie głowy na całym swiecie od dziesiatkow lat sie głowia.
Kurzajek nigdy nie miałam,alergi pokarmowej tez,nie jestem uczulona na jady os,pszczół czy szerszeni-sprawdzilam

,test buraczany u mnie wychodzi ok...czyli jelita nie sa dziurawe,bólów brzucha nie mam-bez przyczyny,wysypow nie mam po przeziebieniach,anginach czy stanach zapalnych....raczej po stresie,dieta nie ma nic do mojej łuszczycy....i biorac wszystkie te fakty w kupe zachorowałam najwczesniej z was

i co w zwiazku z tym? jakie widzicie prawidlowosci? bo ja nie widze zadnego powiazania...chyba ze zle widze
