- 10 mar 2012, o 00:02
#9940
Ale też musi do Ciebie dotrzeć, że to co u mnie się sprawdziło, u Ciebie nie musi. Żadne z doświadczeń Twojej mamy, nie musi być i Twoim doświadczeniem.
Przykro mi ale niestety większość drogi, musisz przejść sam w sensie sprawdzić u siebie co i jak. Dieta, choroby współistniejące, stan ogólny organizmu, to tylko niektóre z kwestii, nad którymi radziłabym się zatrzymać dłużej.
Co do leczenia w Anglii, mój ogląd, taki sobie
Na pierwszy rzut, idą tak jak u nas sterydy. Jak będziesz miał farta z tym lekarzem, to dołączy Ci jeszcze analogi vit.D3.
Czekam na wieści od Ciebie. Pozdrawiam
plama pisze:Zgadzam się z tym puma ale czy to znaczy, że nie mamy próbować szukać? Myślałem , że po to powstało to forum. Kiedy czytam inne posty to widzę tylko gadanie o maściach, kremach, lampach i innych rzeczach, które i tak nie działają. Zamiast tego lepiej poszukać jakiegoś związku, zależności między różnymi przypadkami.Ja obecnie mieszkam w Anglii i 28 marca idę pierwszy raz z łuszczycą do dermatologa dowiedzieć się jakie mi zaproponują opcje leczenia. Na pewno zdam relację jak wrócę ale to jeszcze trochę czasu.Widocznie bardzo pobieżnie poczytałeś to forum. Sporo tu wieści, o leczeniu naturalnym czy też porad dotyczących szukania przyczyn. Potrzebujesz podpowiedzi, pytaj.
Ale też musi do Ciebie dotrzeć, że to co u mnie się sprawdziło, u Ciebie nie musi. Żadne z doświadczeń Twojej mamy, nie musi być i Twoim doświadczeniem.
Przykro mi ale niestety większość drogi, musisz przejść sam w sensie sprawdzić u siebie co i jak. Dieta, choroby współistniejące, stan ogólny organizmu, to tylko niektóre z kwestii, nad którymi radziłabym się zatrzymać dłużej.
Co do leczenia w Anglii, mój ogląd, taki sobie

Czekam na wieści od Ciebie. Pozdrawiam

"Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę"