[henia]

400j.m/g maść, to dobrze czy źle?

[puma]

co do szczypania po salicylach to mnie też po nich szczypie. chwalę sobie saliderm, stosuję go na skórę głowy ale zawsze po smarowaniu mnie szczypie. generalnie nie zawracam sobie tym głowy i smaruję dalej niech szczypie, ważne, że działa jak powinien

[Basieńka44]

Heniu trochę mało tej wit tamta ma 800 ale jak u ciebie działa to dobrze.
Puma ja o tym szczypaniu to w sensie że jak leki szczypią to dobrze a jak naturalne to już nie bardzo dlaczego??????????????????

[Gosiaczek68]

no to ja jeszcze co do witA. Ja mam z niebieskim napisem "MAŚĆ OCHRONNA Z WITAMINĄ A" a pod napisem czerwony pasek a po prawej stronie kwadracik niebieski i czerwony a'la trójkacik. Czy o te własnie chodzi. Skład to wit A800j.m./g substancje pomocnicze wazelina i cos tam jeszce , aromat cytrynowy A co do szczypania czy pieczenia to cocois piekł mnie zaje.....ście, a skóra swędziała jak diabli, ale dałam rade i sie nie poddałam, całe leczenie trwało 3 m-ce. Mysle że trzeba dać troszke czasu dla wszystkich preparatów, by stwierdzic czy działa

[henia]

Myślę Gosiu, że to bardzo dobrze. Masz tej witaminy A w tej swojej maści 2x tyle, co jest w mojej. Ale jak mówię, u mnie ona pomaga w gojeniu skóry po cygusi i tę role spełnia dobrze. Jako, że mogę sobie pozwolić na experymenty, zakupię też tę Basiną, i zobaczę jaka będzie różnica w gojeniu tych moich łokci Na własnej skórze, że tak powiem

[Gosiaczek68]

Maść z wit a stosuję na małżowiny uszne, pępek, pod piersiami. Zaczęłam stosować od 1 stycznia, dam jej czas powiedzmy do końca m-ca i sie zobaczy czy coś ruszy. Będę zdawac relacje z efektów. Juz miałam zastosowac steryd bo z uszu mi sie sypie łupież.

[Basieńka44]

Tak Gosiaczek o tą maść chodzi ona jest zarejestrowana jako lek (nie jako dermokosmetyk)

Mnie jak maści szczypią i boli pod nimi to odstawiam a z naturalnych nie przywiązuje do tego uwagi i stosuje dalej.................ale zastanawia mnie dlaczego co niektórzy wymagają od tej np z wit A że będą mieć poprawę po tygodniu tak jak po sterydach,i piszą że g...........warta bo przecież miesiąc minął a tu nic.
Skóra po wszystkich mazidłach testowanych na naszej skórze jest osłabiona i jeśli przechodzi się na zwykłe maści trzeba dać skórze czas na regeneracje co innego jak nie stosowało się niczego wcześnie to one zupełnie inaczej działają.............................. szybciej.
W połączeniu z kąpielami mogą jednak działać szybciej nawet jak wcześniej były używane sterydy.
Do tego ziółka na oczyszczenie wątroby nerek i dopiero można stwierdzić np.po trzech miesiącach (na mnie nie działa)

[Gosiaczek68]

Basiu sterydów nie używałąm od lipca to juz 0,5 roku Dla mnie to bardzo dużo, wątróbke oczyszcam ostropeścikiem. Te moje uszy to nie jest wielka tragedia ale takie to upier...we. Zawsze czyms tam smaryję, tylko może mało systematycznie, i dlatego nie ma efektów. Teraz się zawzięłam i zaczynam maziac regularnir 3 razy dziennie i wiecej.

[Basieńka44]

Gosiaczku ten mój wcześniejszy post to nie koniecznie tak pod twoim adresem
tak tylko dla przemyślenia dla tych w gorącej wodzie kąpanych
co to by chcieli tu i teraz,zaraz a nie........... chwilkę potem ale na dłuższy okres czasu
no i tak ogólny mój pogląd na to co czytam
Ja skórę po sterydach regenerowałam ok 3 lat raz było lepiej raz gorzej no ale teraz to myślę że już tylko lepiej będzie.
Na te uszy rumiankową stosowałaś?????????????? tak łącznie z cynkową ja tam maziałam wszystkim po troszku i obserwowałam co lepiej zadziała.Jak łuska to wit A jak czerwone cynkową i tak zaleczyłam od trzech lat z uszami spokój a i majerankowa tam też szła.
Tą z A wcieram jak tylko się suche robi (jak skóra sucha to szybko się wchłania),to i kilka razy dziennie maziam.
Ale był czas przy sterydach że (maść z wit A) pogarszała może dlatego że stosowałam na skórę gdzie nie było łuski albo to zasługa sterydów, minęło łącznie z odstawieniem sterydów.

[Gosiaczek68]

Maść cynkową i rumiankową dopisałam do listy zakupów. Nie stosowałam żadnej. Tylko do apteki musze sie wybrać bo jakos mi nie po drodze. Zima nie sprzyja mojej systematyczności. Dla mnie pół roku bez sterydów to baaardzo dłuuuuugi okres . Jest lepiej niż na sterydach, bo chociaz nie wraca @ ze zdwojona siłą, tylko trzyma się w mierze.