W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#6221
Dziękuję za pomoc.Jeszcze w sobotę kupiłem tubkę cocois ale widzę ze te 10 dni też chyba na nic się nie zda.Z tego co poczytałem a trochę interesuję się medycyną niekonwencjonalną, dochodzę do wniosku że główną przyczyna łuszczycy jest nadmiar szkodliwych substancji w organizmie a na to lekarstwem jest konkretna dieta ewentualnie wspomagana ziołami.Zawsze są jakiś nowości,maści cuda wianki a niestety skuteczność jest słabiutka.Zażywam ostatnio też ostropest i tak na marginesie mogę komuś trochę go odstąpić bo kupiłem trochę za dużo w hurcie:)11 zł 1 kg plus koszt przesyłki.Co do cocoisu na całe ciałko to pod pachę mi dermatolog zamiast niego steryd zaleciła a teraz daivonex tam stosuję.Pozdrawiam.
#6240
swiecki45 pisze:Miesiąc już smaruję głowę cocoisem na całą noc i skóra nadal czerwona a łuska znika tylko ze względu na codzienne smarowanie i mycie.....
Czy smarując, to czujesz jeszcze zgrubienia na skórze, czy sa jeszcz krostki wyczuwalne pod palcami, czy to sa tylko czerwone plamy? a moze ta łuska juz po prostu nie będzie narastać. Ja na skórze widziałam że ogniska sie zmniejszaja, czyli zaleczyły sie od srodka, małe krostki były na obrzeżach zmian. Spróbuj smarować co drugi dzień na zmianę np z maścią z witA i poobserwuj co będzie sie działo na skórze. ;)
#6283
swiecki45 pisze:....Z tego co poczytałem a trochę interesuję się medycyną niekonwencjonalną, dochodzę do wniosku że główną przyczyna łuszczycy jest nadmiar szkodliwych substancji w organizmie a na to lekarstwem jest konkretna dieta ewentualnie wspomagana ziołami......
Tak. Fajna ta Twoja droga myślenia. Jest tu troszkę nas, co nią kroczą lub kroczyło :D
Dobrze jest, aby wszelkie naprawy, zacząć od odkwaszenia się. Zwykła woda z cytryną ułatwi zadanie. Dla koneserów buraczków: zakwas buraczany. To tak, żeby te nasze flaczki za bardzo nie popadły w monotonię xd Powodzenia :)
#6311
Gosiaczek68 pisze:
swiecki45 pisze:Miesiąc już smaruję głowę cocoisem na całą noc i skóra nadal czerwona a łuska znika tylko ze względu na codzienne smarowanie i mycie.....
Czy smarując, to czujesz jeszcze zgrubienia na skórze, czy sa jeszcz krostki wyczuwalne pod palcami, czy to sa tylko czerwone plamy? a moze ta łuska juz po prostu nie będzie narastać. Ja na skórze widziałam że ogniska sie zmniejszaja, czyli zaleczyły sie od srodka, małe krostki były na obrzeżach zmian. Spróbuj smarować co drugi dzień na zmianę np z maścią z witA i poobserwuj co będzie sie działo na skórze. ;)
Łuska mi jednak dalej narasta tylko że na bieżąco się ściera.Ogniska nie wykazują żadnej poprawy na lepsze.Od świat pieprznę cocoisem bo na mnie nie działa.
#6312
henia pisze:
swiecki45 pisze:....Z tego co poczytałem a trochę interesuję się medycyną niekonwencjonalną, dochodzę do wniosku że główną przyczyna łuszczycy jest nadmiar szkodliwych substancji w organizmie a na to lekarstwem jest konkretna dieta ewentualnie wspomagana ziołami......
Tak. Fajna ta Twoja droga myślenia. Jest tu troszkę nas, co nią kroczą lub kroczyło :D
Dobrze jest, aby wszelkie naprawy, zacząć od odkwaszenia się. Zwykła woda z cytryną ułatwi zadanie. Dla koneserów buraczków: zakwas buraczany. To tak, żeby te nasze flaczki za bardzo nie popadły w monotonię xd Powodzenia :)
staram się słodycze odstawić bo zakwaszają na potęgę ale przyznam się szczerze że ciężko mi idzie.
Awatar użytkownika
 Paweł
#6341
Może faktycznie Cocois na Ciebie nie działa. Cóż nie na każdego działa to samo. Co do ostropestu to dobre posunięcie. Sam wpieprzam go już ponad rok ;)
#6357
swiecki45 pisze:....staram się słodycze odstawić bo zakwaszają na potęgę ale przyznam się szczerze że ciężko mi idzie.....
Witaj w klubie xd Narzuciłam sobie rygor w tym względzie, raz w tygodniu i basta. No jak dziecko, normalnie :crazy:
#6358
A ja sobie pojadłam czekolady co prawda z ograniczeniem do jednego razu w tygodniu za to całą tabliczkę i dostałam migreny :) :) :)
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 20