Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 szater
#3330
Co do głowy to są tutaj specjalisci wiec niech sie oni wypowiedza....co do cygnoliny na głowe to nie wiem jak problem z tym masz?cygnolina na skóre głowy jest w formie płynnej o stezeniu 0,15% lub 0,18% smarujesz i leczy...włosy nie sa tłuste to o jakim problemie mówisz?

Co do ciała to :
1.zawsze golenie leczą sie najdłuzej i najoporniej-podobnie jak łokcie
2.nie lubie metody minutowej bo wiecej przy niej strat jak zysków
3.cygnolina działa do 2h wiec proponuje zacznij ja trzymac 2h na skórze(szkoda ze tak wysokim stezeniem poszedłes)
4po około 7-10dniach zacznij stosowac 2xdziennie na 2h
5.potem mozesz zaczac zakładac okluzjie:smarowac mascia i zawijac folią spożywczą-tez na 2h
6.Nie możesz robic żadnej przerwy bo zaprzepascisz dotychczasowe leczenie-po 2 tyg nie wolno ci przejsc na 1%!!!
7.uważam ze lepsze efekty otrzymasz stosując cygnoline dłuzej (te 5%) nawet podczas tego wyjazdu...posmarujesz na 2h i zawiniesz folią-nie mów mi ze to nie możliwe
8.Nastepnie musisz załatwic sobie stezenie 0,75% i tez wykorzystac leczenie nim na maxa
9.po zmyciu masci natłuszczaj i nawilzaj_nagietkowa,masc z mocznikiem,balsamy,masc cholesterolowa
10.jezeli jest łuska najpierw trzeba uzyc przez tydzien masc salicylowo-siarkowa aby masc cygnolinowa mogła dobrze działac :D
 mutagen
#3334
Dziękuję za szybką odpowiedź - wyczytałem że cygnolinę na głowę daje się raz w tygodniu i przez tydzień nie myje się głowy - jeśli się mylę czy ktoś może mi napisać jak dokładanie wygląda kuracja płynem cygnilinowym na głowie? Co do wyjazdu niestety z kuracją mogę mieć problem na wyjeździe - hotel/ pokój współdzielony z osobami które niekoniecznie chce wtajemniczać w swoje schorzenie. Czy przerwa np. 3-4 dniowa przekreśla skuteczność i celowość kuracji (pobyt dwutygodniowy z dwoma powrotami do domu)?
Awatar użytkownika
 szater
#3336
Jest to juz do przyjecia ale podczas pobytu w domu...musowo 2xdziennie ...lecisz...w te dni na delegacji to moze siarkowo-salicylową smaruj aby nie narosła łuska....mysle nawet zeby ta 0.5% posmarowac na noc,zawinąc-nie bedzie to możliwe?
Cygnoliną na głowe nie leczyłam sie nigdy ale nie znam takiego stosowania :raz w tygodniu :nomnom:
Awatar użytkownika
 Paweł
#3366
Na głowę może spróbuj Cocois. Ma on stężenie dziegciu 12 razy większe niż Exorex Lotion. Poczytaj może w tym temacie o dziegciach. Na mnie działa bardzo dobrze.
 mutagen
#3386
Dzięki wielkie - dwa tygodnie nakładania cygnoliny i od dwóch dni widzę w końcu koniec impasu i przełom- ł zaczyna odpuszczać :D . Zgodnie z radą szater pojechałem 2h i dzisiaj jestem po 3 sesji 2h i widzę że i pod kolanami puszcza... Trochę się poparzyłem ale co tam - po zmyciu cygnoliny Panthenol trochę ulgi daje przed natłuszczeniem. Generalnie widzę poprawę - na klacie, plecach i rękach SorelPlus - głowa najgorzej ale tu też lepiej nieco. Ale dorzucam też do tego jeszcze codzienne (od dwóch miesięcy) dwie szklaneczki dziennie świeżego soku z marchwi, buraków + na zmianę jabłko, ogórki, szpinak oraz 6 łyżek dziennie oleju z lnu na zimno tłoczonego.... No i jak tylko mogę to na słońce...
Awatar użytkownika
 szater
#3389
...ciesze sie ze ruszyło...pamietaj natłuszczaj i nawilzaj skore po cygnolinie,moze uda ci sie zdobyc masc cholesterolowa....pewnie rozmazałes cygnoline po zdrowej skórze i dlatego oparzyłes,postaraj sie dokładniej nakładac w chore miejsca a wokoło smaruj grubo zdrową skore aby zabezpieczyc przesuwaniu cygnoliny :D
 Malinova
#3656
Witam!

Jestem nowa na Forum...

Mam wielką prośbę o pomoc!! Jestem w trakcie leczenia łuszczycy cygnoliną. Dostałam od lekarza cygnolinę do nakładania na jakiś czas i salicylowo-siarczkową na noc.
Przez jakiś czas było dobrze, zeszła mi łuska, ale ostatnio cygnolina tak mnie podrażnia, że spory obszar okolic smarowanych swędzi, jest czerwony, opuchnięty.
Nie zwiększyłam czasu cygnoliny. Początkowo myślałam, że to ta siarkowa maść, bo po niej szczypie. Ale okazuje się, że nie...

Przestałam się smarować, to łuska zaczęła znowu się pojawiać :(

Łuszczycę mam tylko na nogach, od kolan w dół. Klasyczna chyba, od małych po wielkie obszary ze srebrną łuską.

Wierzę, że cygnolina pomoże, bo ani sterydy, ani PUVA nie pomagają. W zasadzie od 6 lat walczę i jeszcze nie miałam okresu bez wysypu :(

Bardzo proszę o radę, jak powinnam postępować przy takiej reakcji na cygnolinę. Czym smarować takie zaognione miejsca? Ja mam wrażenie, że próbowałam wszystkiego :(

Jeżdżę z Warszawy do lekarza w Lublinie. Nie mogę znaleźć nikogo w Wawie, kto się na leczeniu cygnoliną zna. Może możecie kogoś zarekomendować?

Będę wdzięczna za pomoc, bo jestem pełna żalu, bo ta cygnolina to była moja ostatnia nadzieja...
 Basieńka44
#3657
Może jesteś uczulona na cygnoline -ja tak mam
 betka
#3658
ja też tak mam jak Basieńka... i jeszcze uczulenie na salicyl, więc po takiej mieszance byłabym cała zsypana...
coś tu musi być nie tak, a jakie masz stężenie? może za wysokie?
ja polecam kąpiele w ziołach (pokrzywa, orzech włoski, brzoza, rumianek, siemię lniane i płatki owsiane) - masz tylko na nogach, więc nawet możesz namaczac w tych ziołach, natłuszczanie balsamem z nagietka i Sorel Plus. I na słońce. Na te biedne poparzone i podrażnione nogi kup sobie krem brzozowy z betuliną, firmy Sylveco, jest w sklepach zielarskich. Musisz teraz chyba odpuścić, skoro tak Ci szkodzi ta cygnolina. I pamiętaj, że podrażnienia w naszym przypadku są niezbyt wskazane, może Cię po tych podrażnieniach wysypać.
Pozdrawiam! :*
 Basieńka44
#3661
A ja dorzucę żel kasztanowca i żywokostu ten drugi fajnie schłodzi te poparzenia.
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 44