Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 betka
#2392
Henia:) Mam nadzieję, że to jednak łuszczyca, nie cholera :devillaugh: choć może w dzisiejszych czasach łatwiej byłoby pozbyć się cholery :D
Szater :) stosowałam maść cygnolinową i teraz to mnie olśniło - bo może ja wcale nie mam uczulenia na cygnolinę tylko na salicyl w maści, a pewnie zawsze miałam z salicylem, więc jakby zastosować samą... no to może?... :D myślę, że z wypisaniem takiej maści nie będzie problemu, moja dermatolog jest super babka (a jutro idę na zastrzyk, to się z nią spotkam), w aptece też mam fajne farmaceutki (moje maści są priorytetem, bo "pewnie się pani nie ma czym na noc posmarować":)), w ogóle tak sobie myślę, że mam szczęście do ludzi ;)
spróbuję tej cygnoliny soute - na jakimś małym kawałku, zobaczymy... mam takie miejsca już trochę podleczone sterydem, tylko się zastanawiam, co z tymi małymi krostkami rozsianymi po całym ciele? jakbym to chciała posmarować, to pojadę po zdrowej skórze... :( chyba, że poczekam, aż się rozrosną i zleją w większe ;)
miałam Wam napisać jeszcze, że zmęczona już jestem strasznie - skóra w fatalnym stanie, a tu dwie małe gwiazdki do zaopiekowania, praca... padam czasami... ale... jakoś mi się nastrój polepszył i odechciało mi się marudzenia! ;)
dzięki :*
 betka
#2414
Heniu, oj sorki:) pisałaś o kaszanie, nie o cholerze, a mnie się jakoś tylko ta cholera utrwaliła :D
Szater:) Mam cygnolinę 0,2% na eucerynie, podobno lepsza od wazeliny..., bez salicylu. Mam zacząć od jednej, dwóch godzin, więc tu się z moją panią doktor zgadzacie:) Myślałam jeszcze o tych Twoich solach złota albo srebrze koloidalnym, bo dziś wyczytałam tu, że cosik takiego jest, ale na razie spróbuję samej cygnoliny, trzymać mi tam kciuki, Babeczki! :D
Aha. Jeszcze jedno. Nałożyć, zmyć, nawilżyć. Czym? :)
Awatar użytkownika
 szater
#2423
baza pod cygnoline jest własciwie bez znaczenia....trzymaj te cygnoline do 2h,sole zlota juz nie sa ogolnie destepne-tylko na łzs i to nie wszystkie kliniki stosuja,srebra koloidalnego nie stosowalam to sie nie wypowiem.
nałozyc,potem,zetrzec,umyc miejsce nałozenia,wukapac całe cxialko i.....mozna stosowac balsam z nagietka,masc cholesterolowa lub cos z Garniera...ja stosuje obecnie Ultra odzywczy krem z owocami...super sie wchlania,nie tlusci(ten balsam z nagietka to dobry jest ale w stanach ostrych i najlepiej cos poswiecic-koszulke,pizamke,skarpetki bo jest tak tłusty ze wchodzi w tkaniny i trudno doprac) :D
 kale
#2424
droga Szater
mozesz napisac o wskazaniach i przeciw w stososwaniu okluzji?
zaczalem sie troche foliowac przy pascie jak i masci... i jest to wydaje sie kozystne, bo masc sie podczas ruszania nie wyciera w ciuchy, nie rozlazi na zdrowe fragmenty, latwiej zmyc i jakos tak smieszniej jest ;>
z gory dzieki
Awatar użytkownika
 henia
#2426
szater pisze:baza pod cygnoline jest własciwie bez znaczenia....trzymaj te cygnoline do 2h,sole zlota juz nie sa ogolnie destepne-tylko na łzs i to nie wszystkie kliniki stosuja,srebra koloidalnego nie stosowalam to sie nie wypowiem.
nałozyc,potem,zetrzec,umyc miejsce nałozenia,wukapac całe cxialko i.....mozna stosowac balsam z nagietka,masc cholesterolowa lub cos z Garniera...ja stosuje obecnie Ultra odzywczy krem z owocami...super sie wchlania,nie tlusci(ten balsam z nagietka to dobry jest ale w stanach ostrych i najlepiej cos poswiecic-koszulke,pizamke,skarpetki bo jest tak tłusty ze wchodzi w tkaniny i trudno doprac) :D
Bo to nie balsam jest tylko.... maść z wyciągiem z nagietka. Na mnie nic nie działa lepiej http://www.ceneo.pl/2665388 a skład jaki piękny i petrolatum i paraffinum liguidum xd
Awatar użytkownika
 szater
#2427
Na pudelku mam balsam napisane to i tak czytam...pewnie ze masc i to dobra ale tak jak pisze tłusta...ostrzegam bom ja se ładnom koszulke byłam wziełam i zniszczyłam zem xd
Co do okluzji-czyli zwiekszenie mozliwosci wchoniencia masci stosujemy do cygnoliny przyłuszczycy plackowatej_czyli zwykłej,mozna przy krostkowej ale ostroznie nie powinno sie przy kropelkowej.Bron Boze w miejscach intymnych,fałdach skornych czy koło odbytu czy rowka okołoodbytowego.Zabezpieczac dobrze wokoło masci aby nie poparzyc zdrowej skory.Mozna stosowac na dzien na 2h lub na noc....ale to juz po dluzszym okresie stosowania. :D
W razie gdyby bylo mało pytaj wiecej :*
 betka
#2455
Henia?... Żartujesz z tym petrolatum? Bo ja ostatnio byłam uświadamiana przez moją znajomą, która ma świra na punkcie naturalnych kosmetyków, że jak coś zawiera odpad po ropie, to się do niczego nie nadaje...? :crazy:
ja na razie zakupiłam najzwyklejszą maść nagietkową (malutką, pewnie mi na dwa dni wystarczy :P), w składzie ma tylko wazelinę, i rano mam zamiar pojechać cygnoliną na dwie godzinki, więc na razie Exorexu nie ruszam...
dzięki Kobiety za wsparcie:D, mam nadzieję, że ruszy w dobrą stronę...
Awatar użytkownika
 henia
#2458
Nie bój nic Maleńka xd mój tłumacz...petrolatum- wazeliną zwie, Twój pewnie też :D
Co do reszty, to "....You're simply the best"..... jak śpiewa pewna Dama :D
 betka
#2509
Heniu, dzięki, the best to nie, ale całkiem całkiem :P
Babki, poparzyłam się. No cholera jasna, poparzyłam!... Trzymałam trochę ponad godzinę, ale i tak po dwóch dniach stosowania skóra się zrobiła czerwona i trochę piecze. Wcieram maść nagietkową i jest w sumie nieźle, ale ewidentnie poparzenie jest. Jest też jednak poprawa, kropki się zrobiły takie brązowe i widać, że na razie odpuszcza, nie mam nowych zmian, a stare jakby coś... no nie wiem, tfu, tfu! żeby nie zapeszyć ;) może Humira w końcu jakoś ruszyła, sama nie wiem, pewnie wszystko na raz: biologi, cygno, może jeszcze sterydy trzymają...
te poparzenia to też wynikają z tego, że ja to w sumie nie mam szans, żeby nie pojechać po zdrowej skórze - plamki są małe, nawet jak nakładam baaardzo delikatnie, to i tak wyłażę poza, a gdybym miała obsmarować wszystko najpierw pastą cynkową, a tylko środek cygnoliną, to bym musiała chyba cały dzień poświęcić - no jakżem cierpliwa, tak nie wydolę! ;) najlepiej jest oczywiście w tych miejscach, w których były większe placki, tam to cygnolina wypaliła co trzeba...
spróbuję jeszcze... poczekam troszkę, aż złagodnieje i spróbuję trzymać jeszcze krócej.
Pozdrawiam! :D
Awatar użytkownika
 henia
#2512
Betka jak nie, jak tak; już za samą chęć walki, to my the best xd
Co do poparzeń to spoko, tu też działa zasada: jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz. Poparzenia, to niekoniecznie Twoja nieostrożność; przy leczeniu cygusią, zdrowa skóra też ją "pije" troszkę i stąd, być może, te Twoje poparzenia.
Jeżeli działa, to ja bym nie skracała czasu trzymania cygnolinki na skórze. Daj jej zadziałać, a poparzeniami się nie przejmuj tak bardzo, natłuszczaj ile się da; możesz też, w tych kąpielach poleżakować sobie troszkę i ogarniesz, gwarantuję Ci to.
Żebyś Ty widziała mój szanowny zad, po pierwszym zastosowaniu cygnoliny. Kamień na kamieniu się nie ostał xd a ja i tak byłam górą :D Pozdrawiam :*
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 44