Majka ja bym poleciała tą cygnoliną. Bo na mój łeb, to tam u Ciebie został tylko z lekka podleczony stan zapalny.
Oczywiście nasze podpowiedzi tu, to tylko suma naszych doświadczeń, i tak jeśli chodzi o moje, to żadne tam kosmetyki, kąpiele i inne tego typu zabiegi; u mnie nic jeszcze nie zaleczyły w sensie ł.;one mnie jedynie wspomagają. Dlatego ja, zawsze optuje przy leczeniu zasadniczym-cygnolina, dziegcie. Co nie znaczy, że u Ciebie ma być tak samo.
Po ostatnich doświadczeniach w kwestii cygnoliny jestem zwolenniczką jej w paście. Inny komfort stosowania ale też działanie jej, w moim odbiorze, dużo skuteczniejsze.
Z dziegci, to albo exorex albo prodermina. Basia nią leci obecnie na dłoń, o ile pamiętam
antonia pisze:...a tragiczny w skutkach dla innych.
Coś więcej? bo niekoniecznie kojarzę
lala00719 pisze:Witam Wszystkie biedroneczki mam pytanie.. powiedzcie mi zostaja Wam biale plamy po leczeniu ? czym je zlikwidowac wiecie moze? czy to takie juz zostanie?
Całość zabiegów w kierunku likwidacji tych pozostałości leczenia się cyggnoliną, to w moim przypadku: nawilżanie, natłuszczanie, piling-najczęściej solny, i oczywiście opalanko. Bardzo dobre recezje na tym polu walki ma
http://sulphur.com.pl/produkty-uzdrowis ... kowa/opis/