Witaj rekonwalescentko

Maść ktorej używasz - daivobet, to nie tylko steryd; wiec i nie dziwi się za bardzo, że zadziałało/jest poprawa.
Ale po kolei - już przez jakiś czas, Twoja skóra była smarowana diavonexem; a daivobet, to to samo tylo wzbogacone o steryd właśnie; wiec nie dziw się, że tak szybko zadziałał. Dodatkowo stosujesz kąpiele, no to masz efekty. Gratuluję
Jeżeli uwazasz, ze tam pod tymi białymi plamkami nic nie ma, to zastosuj porady Antoni, czyli smarowanie tym daivobetem rzadziej i coraz rzadziej. Dodatkowo kapiele jak zwykle, i tak jak Antonia radzi natłuszczanie. Masz też do dyspozycji Buska Maske Siarkową - korzystaj z niej.
Mam nadzieję, ze ta poprawa to nie tylko efekt maziana, ale to też koniec infekcji w Twoim organizmie, i powolne jego oczyszczanie.
Na maxa tez stosuj wszelkie oczyszczanie i wspomaganie wewnetrzne. Masz organizm wyjałowiony przez antybiotyk czyli woda z cytryna, ostropest i ta neoglandyna - którą Dobry Duch Ci ofiarował. Powodzenia
