Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
Awatar użytkownika
 henia
#629
Lenka remisje zmian ł. są tak samo nieprzywidywalne jak sama ł..Zdarzają się się w chwilach.. jak na drodze tych swoich prób i błędów... trafamy na coś... co tę naszą łuszczycę wywołało...stany zapalne...diety... uczulenia...awitaminozy...itp.,itd. ale też skutecznie działające mazidła też dają ten wymarzony efekt.
Zdarzają się oczywiście i takie remisje...że jak niespodziewanie przyszła p.ł....tak niespodziewanie poszła.Czego życze Twojemu maleństwu.

Co do drugiej części..troszke skąpo opisałaś objawy.Mnie na nogach..konkretnie na łydkach...w okresie zimowym wyskakują ....takie pryszczyki ...które z czasem zamieniają się w ciemnie plamki...i na nich skóra jest wlaśnie taka podobna do tego co opisujesz.Część z nich goi się samoistnie...wiekszość czeka na zbawienne działanie wiosennego słoneczka.Niektóre...takie gdzie tę skóre zerwię...zamieniają się w placek łuszczycowy....i wtedy to juz muszę go potraktować mazidłem.
Na moje nogi i ł. na nich... najlepsze jest słoneczko...jadnak.
I na koniec...luszczycę mam już parę ładnych latek...ale wszelkie zadrapania...czy nawet rany... goją się na mnie...jak na psie :D
Awatar użytkownika
 szater
#630
...niestety łuszczyca ktora pojawia sie we wczesnym okreise życia człowieka jest bardziej napastliwa,przybiera rozne formy i jest trudniejsza w leczeniu.Trawi organizm już od poczatku powodujac powstawanie schorzen nie obserwowanych u ludzi u których pierwsze obiawy "wyrzuciły" w wieku powiedziałabym bardzo ,bardzo dorosłym lub starczym(często wychodzi takze u ludzi po 70roku zycia)U takiego maluszka moze wystapic wada tkanki łacznej,dlatego wszelkiego rodzaju zadrapania,rany trudniej sie goją i niejednokrotnie w tych miejscach nastepuje rozwój nowego wysypu..Borykam sie z takim schorzeniem i wiem jak to jest uciazliwe ale tragiczne to sie staje gdy trzeba poddac sie operacji.Jednak tak jak już wspomniałam łuszczyca to dziwna choroba i...kazdy choruje inaczej nie nalezy więc wszystkiego wyszukiwac własnie u siebie,katujac sie samemu na własne zyczenie.Co ma buc to i tak bedzie ,chodzi tylko oto aby byc swiadomym co nas czeka i...uzbroic sie w odpowiednią bron :D
 Lenka
#654
Byłam u lekarza dostałam nową maść drogą o nazwie DAIVOBET, poszukam później czy coś o niej piszecie, natomiast te drugie zmiany to ziarnicina czy jakoś tak pierścieniowa, póki co kolejne badania krwi i wymazy z nosa i gardła i zobaczymy za miesiąc co dalej
Awatar użytkownika
 Paweł
#655
Daivobet to pochodna witaminy D3 połączona z silnym sterydem. Nigdy nie stosowałem, ale może Ci pomoże - tylko ten steryd może sprawić, że odbicie po zaprzestaniu kuracji będzie.
 Lenka
#1998
witam, widzę, że nie ma mojego postu, nie wiem czemu, może to że mi coś komputer się zawiesza

moje dziecko ostatnio dostało wysypu na rękach małe plamki, niestety mam cały czas Lorinden A, daivobet skończyłam a teraz mam daivonex, choć chciałabym bardzo odejść od sterydów i mam nadzieję, że doktorka będzie stopniowo od nich odchodziła, a czy dzieci mogą stosować cygnolinę lob cocois, córka ma 5,5 lat

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 szater
#1999
Spokojnie Daivonex to pochodna wit D 3 to nie jest steryd.Dzieci moga stosowac i dziegcie i cygnoline.Najlepiej wejdz na forum-nasze bratnie www.luszczyca.info i poszukaj tam tematów "Moja mała biedroneczka" dowiesz sie duzo ciekawych rzeczy a i kontakt z Aguskiem i Justyna, mamami naszych małych biedronek pomoze ci podjac decyzje w sprawie leczenia.Powodzenia :D
 venus
#2002
Zgadzam się z szater. Daivonex to bezpieczny lek. Sama stosuję SOREL PLUS (taka trochę tańsza wersja Daivonexu). W moim przypadku z mniejszymi zmianami radzi sobie super 3-4 tygodnie i znikają bez śladu. Z większymi już niekoniecznie :angry: .Co ważne jest super wygodny w użyciu. Bezbarwna, prawie bezzapachowa maść. Nie trzeba jej zmywać. Można z nią wychodzić na słońce , ponieważ nie jest światłouczulająca. Dla mnie super :)
 betka
#2020
A witam!:)) :D
Na mnie też lampy najlepiej działały swego czasu. Więc korzystaj, ile się da:)) Cygnolina dobra, jeśli się nie jest uczulonym, Biokartalen ok, Cocois - chyba nie stosowałaś... No i systematyczność, niestety :boring:
 Lenka
#2068
kochani mam bardzo ważną do was sprawę, szukałam na forum, ale nie znalazłam nic konkretnego, ciocia poleciła mi , abym z dzieckiem jechała do Katowic na francuską na konsultację, macie jakieś doświadczenia z leczeniem tam w tejże klinice, jakiegoś lekarza polecilibyście mi i może macie konkretny numer telefonu

oraz może ktoś z was spotkał się lub słyszał o takiej pani doktor

http://www.mediderm.pl/index.html
 Lenka
#2076
poczytałam na forach o lekarzach, szpitalach i sama nie wiem już co robić.

edit:

Zrobiłam tak, dzwoniłam na tą francuską, dzieci nie przyjmują , proponowali mi Katowice Lgota lub Raciborską w szpital im Leszczyńskiego, dzwoniłam do koleżanki, miała praktyki na pediatrii w tym szpitalu, zaproponowała mi abym spróbowała do dr Szpyrki, ona jest ordynatorem i wogóle jest dobra, więc na prywatną już w Chorzowie umówiłam się na 15 marca - 80 zł, a na fundusz chciała pani zapisać mnie lipiec, ale wcisnęła mnie na maja uffff, no i co zobaczymy, szukamy lekarza, który nam pomoże, może znacie te ośrodki i lekarza, bo na forum nie znalazłam nic o tej doktor, choć nie dam rady was czytać od deski do deski ze względu na dzieci, ale starałam się szukać