W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#5560
Nie skrob!
I uważaj, zebyś nie przedobrzył z salicylem. Czasem się zdarza uczulenie na salicyl, jak zbyt podrażnisz (a widzę, że ostro jedziesz :) ), to możesz się uczulić, a to jest strzał w stopę, bo wiele leków go zawiera i zamkniesz sobie drogę do ich stosowania. Natłuść porządnie (Emolium jest niezłe). Pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#5571
Łuska powinna sama odejść. W sensie od samej skóry. Nie powinieneś jej zeskrobywać ze skóry głowy. Jedynie możesz użyć grzebienia do zebrania jej z włosów, bo często zahacza o włosy i się ich mocno trzyma.
#5574
świecki45.................................. skoro masz taki problem z łuską wypróbuj maść ochronną z witA na godz lub dwie przed myciem głowy dobrze ją wmasuj a po umyciu głowy żel z żywokostu u mnie to działa.Maść się dobrze zmywa a żel nie tłuści włosów
#5580
To co usunąłem po papce z drożdży już z powrotem narasta.Na razie smaruję trzeci dzień Salicylolem bo maść będzie dopiero we wtorek.I czekam aż łuska odejdzie.Oprócz ridingów E.Caicego w systemie ajuwerdyjskim są sposoby na poskromienie łuszczycy.Widzę że na medycynę konwencjonalna nie bardzo można liczyć,szukam wiec gdzie indziej :)
#5622
Dzisiaj skończyłem Salicylol ,dwa razy się smarowałem.Łuska schodzi ale mało.Jutro zacznę smarować maścią salicylową dwa razy dziennie.Może jeszcze dodam papkę drożdżową z peelingiem ale zastanawiam się czy to nie za dużo wszystkiego na raz,chyba z peelingu zrezygnuję :)
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 20