W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#5514
pierwsze zmywanie miałem późno (po 7 dniach) bo jakaś bakteria w wodzie była. Zresztą to co pamiętam z poprzednich "wakacji" to to że kąpiel po kilku dniach była (po pozbyciu się łuski) i potem co 3 dni. Jedyne co na bieżąco było zmywane to cygnolina.
A w domu to co 2 dzień gruntowne szorowanie :) bo to środek lata był...

EDIT: teraz tak co 2-3 dni na rano przed smarowaniem bo w domu siedzę
Ostatnio zmieniony 7 lis 2011, o 22:24 przez zgon1610, łącznie zmieniany 1 raz.
#5517
ja akurat bez soli byłem... nawet nie mam w tym praktyki więc nie chcę strzelać, aby nie zaszkodzić.
Lepiej poczekaj aż się w tej kwestii wypowie ktoś z doświadczeniem.
#5519
oliwę salicylową możesz nałożyć nawet na noc tylko strasznie tłuści włosy i trzeba to dobrze zmyć. sól gruboziarnistą kupujesz normalnie w sklepie spożywczym, może być taka do kiszenia ogórków. ja używałam też soli do kąpieli, takiej z drogerii, to bez znaczenia bo robisz tym tylko pilling, czyli nacierasz solą głowę, masujesz trochę i zmywasz. to po to, żeby łuska łatwiej odchodziła. jak już masz tej łuski niewiele to możesz stosować to co ja do tej pory, czyli saliderm w żelu lub clobazę krem . oba bez recepty i niedrogie. i nie tłuszczą włosów.
Awatar użytkownika
 Paweł
#5531
Ja swego czasu salicyle stosowałem codziennie najdłużej jak się da, aż do usunięcia całkowicie łuski. Możesz też zastosować papkę z drożdży i peeling z soli, który Ci tu polecają. Z peelingiem to robisz po zmyciu np. papki. Zmaczasz głowę, bierzesz w garść soli (jak wyżej wspomniano gruboziarnistej najlepiej) i wcierasz w skórę głowy powiedzmy przez 5 minut po czym zmywasz. Musisz uważać przy tym na oczy. No i jeśli masz jakieś rany na głowie, to będzie Cię szczypać.

A sam Cocois to można stosować długo dosyć. Najlepszym okresem jest okres do zaleczenia zmian :) No może trochę dłużej z tydzień lub 2, aby mieć pewność, że zaleczyło się dobrze skórę. Oczywiście jeśli Cocois będzie na Ciebie działać. A trzeba zaznaczyć, że na początku może nawet pogorszyć stan łuszczycy i zaognić ją. Niektórzy tak mają.
#5538
Na razie przez dwa dni nakładałem papkę z drożdży po 3 godzinach zmywałem i wyczesywałem łuskę.Jeszcze nie cała zeszła a nie chcę za mocno drapać.Zrobiłem błąd bo nie podałem receptury maści salicylowej lekarce a na recepcie musi być wyszczególniony skład,inaczej nie zrobią.Może mi zdąży przyjść do jutra Salicylol bo to w jakiejś innej hurtowni z poza Cefarmu mają.Dziękuję za rady.Pozdrawiam.
#5540
Papka z drożdży jest naprawdę dobra, i dobrze że na siłę nie odrywasz łuski po to pogarsza sytuację i powstają rany, papkę możesz stosować do skutku. ;)
#5558
Maść salicylowo-siarkową zrobią mi dopiero na wtorek,smaruję głowę drugi dzień salicylolem po dwóch godzinach zmywam.Łuska nie chce do końca zejść a skóra jest troche podrażniona jednak za dużo skrobałem.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 20