Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 szater
#5509
...cygnoline kocham...uważam ja za królowa leczenia ale stosuję ją z doskonałym skutkiem na sobie i innych ale....według starych zasad leczenia...powoli zwieksza sie steżenie masci na ciele,trzymajac jedno stezenie na okres do 14 dni....terapia minutowa to powstala na potrzeby owczesnej sluzby zdrowia:szybko i duzymi stezeniami.Twoja terapia wogóle zadnej z tych dwoch sposobów nie przypomina....jakas...kolejna radosna twórczosc pana lekarza :devillaugh: po 3 tyg stosowania tego samego stezenia czyli 0,5% skora już sie przyzwyczaiła i...teraz mozesz tak sobie stosowac...jak to amerykanie mówia skolko ugodno...juz lepiej nie bedzie...masz dwa wyjscia-albo przejsc sie do lekarza i przejsc na stosowanie cygnoliny w/g naszego przepisu albo....moze jeszcze spróbuj te co masz dac pod okluzje...tylko uwazaj bo to już nie zarty...
Cygnolina na ciele działa DO 2H...najszybciej wchłania sie....własnie w chorej skórce...musisz zdecydowac jak chcesz sie leczyc jaka metodą a moze twoj pan lekarz wie...moze trzeba sie do niego ponownie wybrac? :notguilty:
 AbCs
#5511
no to pogłębiasz moją paranoję, poprzedni dermatolog leczył mnie od najmniejszego stężenia i trwało to 6mc tylko po to żeby po 2mc znów wysypało , mam pytanie do Ciebie obecny lekarz przepisał mi taki skład cygnoliny
Cignolini 0,5
Ac.salicilici. 2,0
Vaselini ad 100,0 zadziwiło mnie to trochę bo poprzedni lekarz wypisywał cztery składniki,a druga sprawa jest taka że gdy odebrałem maść z apteki to skład na ulotce przy kubeczku był taki
Cignolini 0,5
Ac.salicilici. 2,0
Vaselini ad 200,0 i do tego chamsko było widać jak ktoś przeprawił 100 innym kolorem długopisu na 200, i dlatego ta maść mi się nie podoba i lekarz też mi się nie podoba i aptekę tez zmienie :devil:
Awatar użytkownika
 puma
#5520
zdaje mi się, że zwiększyli ci tylko skład wazeliny, a to chyba nic takiego... :speechless:
Awatar użytkownika
 szater
#5521
spokojnie cygnolina jest o takim samym stezeniu teraz kwestia jest tylko taka:


wazelina dodana na koncu składu i napis ad 100...to oznacza ze całosc ma byc zamknieta w 100% czyli poszczególne składniki utrzymują sie w takich proporcjach aby łacznie stanowic 100%
moze tez tak byc napisane ze zrobili ci masc i tę oznaczenia 100 czy 200 stanowia o gramaturze masci...trudno powiedziec co ty tam masz faktycznie powypisywane.Cokolwiek by nie było nie musisz sie martwic...masc jako masc jest dobra...tylko zastosowanie jej nie bardzo rozumiem...ale najlepiej skonsultuj to z lekarzem.Skoro stosujesz juz 3tyg.te samo stezenie...ja bym jednak poszła do dermatologa

PS
Mam tez inne pytanie ,piszesz ze ostatnio leczyłes sie cygnolina przez 6miesiecy? a mozesz odpowiedziec na jakim stezeniu skonczyles i kiedy?ile miałes przerwy od ostatniego zastosowania cygusi?
 AbCs
#5525
zaczynałem od stężenia 1/32 i tak do 1/2 z tym że stężenia nie były zwiększane równomiernie wyglądało to tak, że lekarz kazał mi przychodzić na wizyty jak się kończył pojemnik a one były w różnych wielkości od przypominających kieliszek od wódki do wielkości łuski pocisku przeciw lotniczego ;)
Do cygnoliny wróciłem po około 4 mc
Awatar użytkownika
 szater
#5527
Błagam nie dobijaj mnie :devil:
....nie wiem co to było za leczenie i pozwól że z powodu szacunku do moich mistrzów co uczyli stosowania cygnoliny....nie powiem już słowa...
Jeżeli cygnolina była stosowana przez pół roku to powinienes zrobic sobie pół roczną przerwe i w tym czasie poprobowac analogow wit D3(daivonex) lub dziegci(cocois).Cygnolina zakonczona po pół roku stosowania na stezeniu 0,5% to ciekawy przypadek :surprised:

Podpowiem moze tak:
jako że już stosowales cygusie to na nastepny raz proponuje:
zaczynasz steżeniem 0,2%smarujesz do 2h dziennie przez okres 7-14 dni potem nastepne:
0,25%....................................................................................................................
0,30%.............................................................................................
0,35%............................................................................
0,5% na 2h dziennie....tu już musisz płynnie regulowac ilosc dni
podam ci nastepne stezenia:
0,75% i ostatnie 1%....mysle ze na tym powinienes skonczyc i powinna byc widoczna REMISJA.

Ps
gdybys sie zdecydował słuze pomoca zawsze
 AbCs
#5528
chyba się zdecyduję, bo w okolicy dermatologów mam raczej kiepskich albo według tego co piszesz dziwne dawkowanie cygnoliny albo takich co wpychają mi sterydy a jak mówię że ich nie chce to słyszę słowa " jak ci się nie podoba moje leczenie to zmień lekarza" :angry: a raczej mi się nie chce łazić prywatnie żeby za 100 dostać receptę na lek za 5 zł więc w czwartek lecę do rodzinnego może go urobię i mi da receptę, ale mam prośbę do Ciebie jeszcze na forum znalazłem wiele różnych składów cygnoliny, a mojemu rodzinnemu będę musiał podsunąć pełny skład do przepisania :D, co polecasz mnie bardzo korci cygnolina ze smołą węglową gdyż kiedyś stosowałem cocois( tylko że na ciało) i przynosił niezłe efekty tylko kosztował sporo 45zł/ tydz??????
Awatar użytkownika
 szater
#5529
Smoła weglowa czyli PRODERMINA została jakies 8 lat temu wogóle wycofana z powodu duzych skutków ubocznych leczenia,zostały też w Polsce wycofane preparaty dziegciowe np.Delatar i wszystkie masci robione z prodermina...został jedynie COCOIS.
Prawdopodobnie prodermine ...pod zmieniona nazwa i "tylko jako składnik recepturowy" zaczęla produkowac firma z Krakowa.Od maja bodajze chodza sluchy że jest juz dostepna ale u mnie w lubuskim niestety żadna hurtownia a co za tym idzie zadna apteka tego surowca nie ma w ofercie.Proponuje moze podzwon po swoich aptekach w poblizu miejsca zamieszkania.8 lat to szmat czasu faktycznie może byc problem z uzyskaniem dokładnej receptury od lekarza nawet dermatologa.Dodam moze takze że wiekszosc proderminy zamawiały apteki przyszpitalne ,przy szpitalach dermatologicznych....jak jest teraz to nie wiem.Recepty i ich składy masz w temacie PRODERMINA.....jak chcesz zaryzykuj przepisz i rozmawiaj z rodzinnym....nie sadze jednak aby dal ci tyle recept na raz.Wszystko zalezy od wielkosci zmian i ich ilosci na ciele.Problem jest też taki ze stosowales już przez 3tyg.cygnoline 0,5%....trudno teraz zejsc ponizej tego steżenia,a slabsze nie da efektu.Moze samą proderminą sie podlecz...jakbys sie zorientował czy jest dostepna to na forum masz dokładne składy.Ja bym poszła w tym kierunku.Przemysl sprawe.Ja zawsze jestem "pod reka"jakby co :D
 wistka
#8326
:surprised: Witajcie Forumowicze.
Swoje pytanie kieruję do Pawła, odnośnie stężenia cygnoliny. Pawełku, ja po przeczytaniu twojej informacji, sprawdziłam dopiero stężenie cygnoliny, którą używam już około pół roku (0,4%). Zdziwiło mnie bowiem, iż lek ten może poparzyć skórę. Tymczasem ja nanoszę tą gęstą ciecz palcem na skórę głowy i nic sie nie dzieje na palcach. Oczywiscie, stwardniała łuska robi sie miękka, skóra głowy czerwienieje ale gdzieś łuski giną. Nnanoszę tego specyfiku niewiele i zostawiam go na 2-3 dni. Skóra wchłania go w tym czasie, ale ja mam wrazenie, ze to juz tylko łupież! Po tym czasie drugi raz smaruje głowę, ale już porządnie - noszę przez 3-4 godz i zmywam polytarem. Co jest ciekawe, ze zawsze po myciu "zaraza" wyłazi ponownie i panoszy sie w postaci skorypy na niewielkiej juz powierzchni głowy, głównie za uszami i w uszach. Czy mogę prosić lekarza o większe stężenie? Może przy wiekszym stęzeniu to ustąpi???? Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam. Wistka
Awatar użytkownika
 szater
#8332
Sorki że pozwole sobie odpowiedziec,cygnolina jest robiona w/g róznych receptur,inna i o innym stezeniu jest na ciało a inna na skore głowy.Najczesciej spotykalam sie ze stezeniem do 0.15%-0.18% stosowanym do leczenia skóry głowy.Trudno ocenic co to za masc-a własciwie płyn,bez składu,byc moze lekarz zastosował takie stezenie bo miał zbyt mało doswiadczenia z cygnolina.,moze zmiany twoje sa bardzo malutkie.takie stezenie jakie masz nie jest do konca stezeniem leczniczym,aby cygnolina zadziałała w sposob prawidłowy musi miec odpowiednie stezenie...podobnie ma sie sytuacja z prodermina...tam lecznicze procenty zaczynaja sie od 10 %.jest jeszcze jedna rzecz....skora uodparnia sie na dane stezenie cygnoliny i aby osiagnac porzadany efekt terapeutyczny nalezy sysytematycznie zwiekszac ilosc %,czyli stezenie.
Warto tez wiedziec ze sa rozne rodzaje cygnoliny:
1.masc cygnolinowa-naklada sie i po okreslonym czasie zmywa
2.pasta cygnolinowa-na bazie masci cynkowej,nia sie dosmarowuje
3.pasta Farbera
4.cygnolina w płynie
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 44