Witaj Zemiro

Co do Twoich pytań, to myślę, że tu nie tak ważne u kogo się leczymy, ważniejsze chyba jest to, jak ta nasza ł. zareaguje na zaproponowane leczenie. I tu najmniej ważne czy lek ordynuje prof. czy inny lekarz. Choroby skórne jako takie, często niestety mają tendencję do ewoluowania. Ja znam przypadek, kiedy po zaleczeniu ł., na głowie ona poszła w kierunku łojotokowego zapalenia; czyli sytuacja odwrotna niż u Ciebie.
A cygusia, cóż, potrzebuje czasu, i to w niektórych wypadkach, tego czasu trzeba jej bardzo dużo. Dlatego myślę, ze najlepszym rozwiązaniem, jest po prostu pogadać z tą swoją fryzjerką, co i jak. Zrobić ten swój łebek na kolorowo, i koniecznie, pod żadnym pozorem, nie przerywać rozpoczętego leczenia.
Nie spotkałam się z opiniami, aby farbowanie włosów pogarszało stan skóry głowy. Niektóre panie twierdzą nawet, że jest wprost przeciwnie.
Także pogadaj rzeczowo ze swoim fryzjerem, bo jeżeli rozpoznania ł. jesteś pewna, to z usług fryzjerskich, będziesz zmuszona korzystać, w różnych stanach/okresach, swojej choroby. Powodzenia, i trzymam kciuki by ta cygusia zadziałała
