O wszystkim i o niczym ;)

Re: O wszystkim i o niczym ;)#481

henia - 27 wrz 2010, o 14:36

- 27 wrz 2010, o 14:36 #481

A toż ja nie gadam,że się nie przygotowywać.....sama exorex z zagranicy ściągnęłam i on czeka...ja jakby mniej...
Reszta prawdopodobnie też tak ma... wiedzą co i jak... i jest oki

"Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę"

Exorex#486

Paweł - 27 wrz 2010, o 17:41

- 27 wrz 2010, o 17:41 #486

A ja sobie przed latem kupiłem exorex i to większy, a teraz nie mam co tym smarować, a termin ważności o dziwo krótki jest.

Re: O wszystkim i o niczym ;)#487

szater - 27 wrz 2010, o 19:32

- 27 wrz 2010, o 19:32 #487

To szybko go Pawełku do sprzedania wystaw

Eeeeee lepiej nie ;)#488

Paweł - 27 wrz 2010, o 22:49

- 27 wrz 2010, o 22:49 #488

Nie no toć ludzi nie będę naciągał

Zresztą trochę go zużyłem. Troszkę testowałem, trochę profilaktycznie i muszę przyznać, że całkiem nieźle się spisuje jeśli coś mi wyskakuje. Heh ale rymuję, nawet tego nie czuję

Tylko faktycznie trzeba smarować nim kilka razy dziennie.

Re: O wszystkim i o niczym ;)#491

henia - 28 wrz 2010, o 00:22

- 28 wrz 2010, o 00:22 #491

Ja na początek to sobie po 100ml tego cuda zakupiłam w sensie lotion i kremik... a że byłam w trakcie leczonka cygnoliną ...myślę niech poczeka.Wczoraj zaczęłam smarowanko exorexsowe i teraz to ja poczekam

.
A tak po prawdzie to Ty Pawle zachęciłeś mnie... tymi swoimi zaleczonymi łokciami...sprawdzę i ja też

"Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę"

Re: O wszystkim i o niczym ;)#494

puma - 28 wrz 2010, o 00:47

- 28 wrz 2010, o 00:47 #494

ja przeprosiłam się z cygnolinką

mam jeszcze spory zapas w lodóweczce i teraz jest jak znalazł. na ciele nie jest jeszcze tak źle, gorzej we włosach. z łuską sobie jakoś radzę tylko co dalej??

Re: O wszystkim i o niczym ;)#501

szater - 28 wrz 2010, o 07:54

- 28 wrz 2010, o 07:54 #501

Puma ...cygnolina na głowe to tylko w płynie i....stezenia inne...0.1%;0.15% lub 0.18% i....szlus

Re: O wszystkim i o niczym ;)#506

puma - 28 wrz 2010, o 08:43

- 28 wrz 2010, o 08:43 #506

to niby wiem ale do lekarzy mi nie po drodze, a w aptekach uparte te magistre, oj uparte...

Testy i teściki ;)#509

Paweł - 28 wrz 2010, o 11:17

- 28 wrz 2010, o 11:17 #509

henia pisze:A tak po prawdzie to Ty Pawle zachęciłeś mnie... tymi swoimi zaleczonymi łokciami...sprawdzę i ja też

Ja się też zdziwiłem, że to na mnie tak zadziałało. Ze 2-4 razy dziennie smarowałem (to tak generalnie zasycha) a wieczorem nawilżałem. Chyba po tygodniu śladu nie było. Teraz jak coś mi wyskakuje to atakuję exorexem

Ostatnio coś mi na ramieniu wyskoczyło to dałem temu popalić

Puma to tak to już jest, ja też nie mam po drodze nigdy do lekarzy

Nawet do apteki nie mam - choć ostatnio byłem kupić cukierki na gardło

//Posty odnośnie Protopicu wydzieliłem do nowego wątku: Protopic