Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 Ejrene
#3773
Ja stosuję od jakiegoś czasu krem MEDIDERM, bezzapachowy, bez żadnych barwników, świetnie nawilża, no i cena jest również bardzo atrakcyjna :)
 Tori
#3922
ja podczas pobytu w szpitalu i teraz, kiedy wyszłam stosuję cygnolinę 0,25, oprócz tego przypisano mi maść natłuszczającą z witaminą A. Oprócz tego z szpitalu wypróbowałam mnóstwo różnych środków do natłuszczania i tak jak wyżej zdecydowałam się na mediderm. Dobrze natłuszcza, i ma przyjemną konsystencję, łatwo się wchłania. Oprócz tego czerwony balsam garniera do bardzo suchej skóry i oliwka. Efekty są, po 1,5 tygodnia zero łuski i bardzo dużo zmian zaleczonych (miałam drobniutkie czerwone krostki na prawie całym ciele, potężny wysyp). Czy jest jakiś dobry sposób na pozbycie się przebarwien po cygnolinie? Z powodu ilości zmian cygnoliną byłam smarowana nie miejscowo, lecz całościowo więc przebarwienia są bardzo duże, i wyglądają bardzo nieprzyjemnie.
Awatar użytkownika
 szater
#3927
słoneczko,solarka....i koniecznie BUSKA MASKA SIARKOWA....powodzenia :*
 Tori
#3933
nie ma innego sposobu niż solarka? to jakoś samo nie zejdzie? :< nienawidzę być opalona, reprezentuje bladość i na pewno nie przekonam się, do pójścia na solarke. :<
Awatar użytkownika
 puma
#3939
możesz zastosować okłady z liści zielonej herbaty, rozjaśniają skórę to przebarwienia też rozjaśnią. opalanko jest szybsze ale jak nie lubisz to musisz iść w drugą stronę- rozjaśniać.
warte uwagi są kremy na przebarwienia, np: Drula (z apteki), pharmac eris S wybielający, albo nawet zwykły krem do rąk glicea z cytryną, cytryna ma właściwości wybielające to może pomóc. moja koleżanka stosowała te produkty na przebarwienia słoneczne i są skuteczne.
 Tori
#3943
Dziękuję bardzo Pumo, pocieszyłaś mnie. Jeszcze jedno pytanie. Wciąż chodzę na naświetlenia TLO1, czy dobrze myślę że koloryt skory powinien mi się trochę przez nie wyrównać? One opalają ;/
Awatar użytkownika
 puma
#3944
nie stosowałam nigdy naświetleń to nie wiem jak reaguje skóra, ale jeśli opalają to pewnie pomogą wyrównać kolor :)
Awatar użytkownika
 henia
#3945
U mnie koloryt wyrónał się bez opalania- zima była ;)
Tori, zastanawiam się nad tą Twoja reprezentacyjna bladością: słonko, to nie tylko opalanie, to też wielki rezeruar vit.D3. Ona u nas wprost konieczna i każdy z nas powinien szczególnie o nią walczyć. Jak Ty rozwiązałaś ten problem?

Tak, naświetlania opalają i pomogą Ci troszkę wyrónać koloryt skóry. Zdjęcia niedawno gdzieś oglądałam, sama nie korzystam.
 arbuz3841
#4307
mi dermatolog po 4 miesiącach leczenia sterydami przepisała mi na sam początek cygnoline 0,5! miałam zmyć cygnoline po 2h.nie znałam tej maśći więc nie wiedziałam jak działą dlatego posmarowałam sobie tylko jedną plamkę na ręce.ale musiałm zmyć ją po pół godz bo strasznie piekło i skóra zrobiła się czerwona chociaż posmarowałam niewielką warstwę :surprised: czy ktos z was tez tak miał na poczatku?czy to oznacza ze jestem uczulona??? :(
Awatar użytkownika
 henia
#4308
Cygnolina to maść agresywna, działa na zasadzie wypalania miejsc "załuszczyconych". Dodatkowo w swoim składzie posiada też salicyl. A pamiętając, że ł. uszkadza skórę, to tak, ma prawo być wyczuwalny pewien dyskomfort, przy stosowaniu cygnoliny. Przynajmniej na początku leczenia. Tak u mnie było. Miejsca leczone, zawsze były czerwone(czasami aż brunatne) podczas leczenia cygnoliną. Może też i tak być, że to piekła Cię skóra zdrowa, którą nieopatrznie macnęłaś cygnoliną. U mnie, kiedy smarowałam duże obszary, w sensie dużo placów, miałam podwyższoną temp. ciała w tym miejscu. Dodatkowo zaczęłaś leczenie od dość wysokiego stężenia, skóra nie miała czasu na przyzwyczajenie się. Tyle moich doświadczeń. Ale, uczulenie na ditranol czy też salicyl zdarza się i jeżeli to pieczenie u Ciebie jest rzeczywiście duże, lepiej skontaktuj się z lekarzem. Pozdrawiam :)
  • 1
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 10
  • 44