No dobra mogę powiedzieć dziś że moja głowa fajnie wygląda. Jest czysta. Po przeczytaniu wszystkich postów, przeanalizowałam wszystko. Więc dziś powiem jak przebiegło moje leczenie bez sterydów. Ostatnio uczuliłam się na maści złuszczające, albo za słabe, albo na mnie już nie działają.
Po pierwsze włączyłam ostropest, co drugi dzień robiłam na głowę drożdze, jajko, olej rycynowy oraz dodawałam naftę, i cytrynę. Sam olej rycynowy na mnie nie działał, ale po włączeniu nafty było ok.
Do tego zaczęłam chodzić na solarium. Codziennie po 5 min przez cztery dni. Szampon Polytar używałam co drugi dzień (5min na głowie). I bardzo ważne Emolium smarowałam za każdym razem gdy czułam że skóra jest sucha nawet 5 razy na dzień w nocy też smarowałam. Cocois ogólnie na mnie nie działał, ale też włączyłam przez 3 dni na godzinkę. I mam efekt.
Bardzo dziękuję wszystkim za wasze posty to wasza zasługa że czuje się dobrze. I nie ma hełmu na głowie. A poważnie to dwa tygodnie trwała kuracja. Oczywiście nie rezygnuje z tej kuracji tylko cały czas będę z niej korzystać.
