- 20 mar 2014, o 10:58
#22044
fragment bardzo istotny owego artykułu:
"Kilka słów w sprawie zachowania umiaru... Osoby cierpiące na ostre problemy nerkowe (na przykład, jeśli ktoś musi poddawać się dializie z powodu ostrej niewydolności nerek) oraz miastenię (choroba Erba-Goldflama) powinny unikać uzupełniania magnezu. Zawsze należy udać się najpierw do lekarza
i sprawdzić stan swojego zdrowia. Należy też być bardzo ostrożnym w przypadku ostrych stanów nadnerczy i zbyt niskiego ciśnienia krwi. Zbyt dużo magnezu może osłabić mięśnie."
Tym cytatem dyskusje koncze bo zmierza ona do nikad
...a temat jest zupełnie inny,wracam wiec do tematu
"Godna polecenia masc nagietkowa"
zaintrygowała mnie propozycja antoni:
Składniki:
kostka smalcu wieprzowego
dwie duże garście płatków nagietka
Smalec roztapiamy w rondelku na wolnym ogniu,(uważać, żeby nie przypalić!) dodajemy płatki i mieszamy, zdejmujemy z ognia i odstawiamy. Gdy smalec wystygnie kolejny raz podgrzewamy go i przecedzamy całość przez sitko do odpowiedniego pojemnika, przechowujemy w lodówce.
widziałam ostatnio w Tesco w dziale zioła taka torebke z płatkami nagietka,były wysuszone ale ładnie zółte,zastanawiam sie czy można takie cudenko połaczyc ze smalcem
pewnie lepsze by były swieze płatki ale na takowe trzeba poczekac.W dziecinstwie babcia smarowała mnie smalcem z czosnkiem niedzwiedzim na zmiany a jak sie przeziębiłam to na piersiach smalec z inszym ziołem szedł.
Generalnie nagietek dobrze o te naszą skórke walczy
"Kilka słów w sprawie zachowania umiaru... Osoby cierpiące na ostre problemy nerkowe (na przykład, jeśli ktoś musi poddawać się dializie z powodu ostrej niewydolności nerek) oraz miastenię (choroba Erba-Goldflama) powinny unikać uzupełniania magnezu. Zawsze należy udać się najpierw do lekarza
i sprawdzić stan swojego zdrowia. Należy też być bardzo ostrożnym w przypadku ostrych stanów nadnerczy i zbyt niskiego ciśnienia krwi. Zbyt dużo magnezu może osłabić mięśnie."
Tym cytatem dyskusje koncze bo zmierza ona do nikad
...a temat jest zupełnie inny,wracam wiec do tematu
"Godna polecenia masc nagietkowa"
zaintrygowała mnie propozycja antoni:
Składniki:
kostka smalcu wieprzowego
dwie duże garście płatków nagietka
Smalec roztapiamy w rondelku na wolnym ogniu,(uważać, żeby nie przypalić!) dodajemy płatki i mieszamy, zdejmujemy z ognia i odstawiamy. Gdy smalec wystygnie kolejny raz podgrzewamy go i przecedzamy całość przez sitko do odpowiedniego pojemnika, przechowujemy w lodówce.
widziałam ostatnio w Tesco w dziale zioła taka torebke z płatkami nagietka,były wysuszone ale ładnie zółte,zastanawiam sie czy można takie cudenko połaczyc ze smalcem

Generalnie nagietek dobrze o te naszą skórke walczy
