Jeśli chcesz zareklamować swój produkt, to jest to odpowiednie miejsce. Pamiętaj jednak, aby umieszczać reklamy dotyczące tylko tematyki forum.
#18179
No kochana ale chyba nie tylko ja zrozumiałam że chcesz je za tyle sprzedać :D :D :D
jednak z tego jasno wynika że chciałaś sprzedać
Czy mam rozumieć, że nie jesteś w stanie zapłacić 500 zł plus przesyłka za coś co w znaczący sposób pomoże Ci w walce z chorobą? Zaoferowałam Ci wysłanie całego kompletu kosmetyków, ponieważ próbek nie posiadam, napisałam, że ocenę ich skuteczności pozostawiam Tobie i jeśli TY uznasz, że one CI pomogły i są warte swojej ceny to za nie zapłacisz bo przecież obie chcemy tego samego-żeby one Ci pomogły. Nie wiem w takim razie czego szukasz i oczekujesz?
:D :D :D :D
#18182
czytajcie w takim razie ze ZROZUMIENIEM. Napisalam jasno jej, ze wysle te kosmetyki i ocene pozostawie dla niej, jesli uzna to zaplaci jesli nie to nie, ale pewnie dla Was jak pisalam wczesniej jest nie do przyjecia i zrozumienia, ze ktos moze komus zaufac. Poza tym zalezalo mi takze na opinii jeszcze kogos z luszczyca.
#18183
szater
Ja wciąż jestem w stanie CI zaufać- zależy mi też na opinii innej osoby chorej na łuszczycę. Jaki rodzaj łuszczycy masz? Po prostu jeśli Ci pomogą to zapłacisz mi jakoś w ratach bądź jak będziesz miała pieniądze. U mojej siostry były widoczne zmiany już po pierwszych dniach zastosowania, kosmetyki starczają jej na ok miesiąc może troszkę dłużej. Zmiany są takie, że pozbyła się skorupy na głowie, ma śladowe ilości łusek, skóra przestała pękać na plecach a plamy na rękach są mniej widoczne, na czole przy włosach też miała rany a te zniknęły zupełnie.
#18201
Dziękuje bardzo za chęc pomocy...tak czytam i widze że siostra nie ma remisji-całowitego usunięcia zmian,a jedynie załagodzenie .Luszczyca jest tylko stan jest łagodniejszy tak?Jezeli nawet miałabym spróbowac to liczyłabym na pełną remisje :notguilty: załagodzenie zmian:czyli zmniejszenie ilosci łuski,natłuszczenie skóry aby nie pękała za tak olbrzymią ,jak dla mnie kwote :surprised:
#18277
Tak, siostra nie pozbyła się całkowicie łuszczycy, ma ją za to bardzo zaleczoną i tak jak wcześniej pisałam-nie ma łusek na głowie, skóra na plecach nie pęka, nie jest bardzo czerwona. Niestety siostra jako 10 letnie dziecko nie stosuje kosmetyków systematycznie. Jeśli mimo wszystko jesteś gotowa przetestować kosmetyki to jestem gotowa Ci je podarować. Zależy mi na opinii jak one wpłynęły na Twoją skórę. Jaki rodzaj łuszczycy masz? Pozdrawiam. Kasia.
#18278
Dużo więcej byś zyskała , gdybyś była szczera i poprostu powiedziała o co Ci tak naprawde chodzi. Jeśli chcesz być dystrybutorem tych kosmetyków na Polskę, to nie warto, nic na tym nie zarobisz. Są za drogie aby się nimi zaleczać. Mamy przecież niezłe krajowe, którymi z bardzo dobrym skutkiem się wspomagamy a są na tyle tanie, że na ich zakup stać nawet tych najbiedniejszych. Za cenę jaką proponujesz można się maziać polskimi produktami cały rok albo i więcej. Ale jak masz ochotę rozdawać za darmo i z wysyłką na swój koszt, to z pewnością znajdą się chętni do ich przetestowania. :)
#18447
rozumiem, że szater może je przetestować i w przypadku nieskuteczności nie musi płacić, a gdyby coś pomogły to żegnaj emeryturo? :) to ja mam inne pytanie- jak długie zaleczenie spowoduje konieczność zapłaty? bo rozumiesz chyba, że na "dopóki smaruję" to raczej nas nie przekonuje.
#18501
Widzę, że wciąż nie rozumiesz. Zaoferowałam szater przetestowanie kosmetyków oraz jeśli uzna, że są warte swojej ceny to za nie zapłaci, ale grzecznie odpisała, że nie jest w stanie. Pozwoliłam szater wyznaczyć kryteria oceny. Co masz na myśli pisząc "dopóki smaruję"? skoro używasz jakiś kosmetyków, które Ci pomagają to wciąż stosujesz je, prawda?
Antonia ja nie zmuszam Cię do zakupu, proszę bardzo, korzystaj cały rok ze swoich sprawdzonych. Co do bezczelnego napisania o tym, że mnie stać to szkoda mi słów żeby Ci na to odpisać. Powodzenia w leczeniu łuszczycy.
#18507
kate to ty nie rozumiesz- my nie szukamy kosmetyków, które działają dopóki się ich używa, takie smarowidła to można stosować na zmarszczki a nie choroby. nam chodzi raczej o specyfik, który pomoże chociaż na jakiś czas zapomnieć o chorobie i cieszyć się zdrową skórą. i o ten "jakiś czas" mi właśnie chodzi w mojej wypowiedzi. a za życzenia dziękuję, radzę sobie świetnie i bez "skoro używasz jakiś kosmetyków, które Ci pomagają to wciąż stosujesz je, prawda?" :P
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
  • 8