Witaj

tez mam 23 lata i mam juz od paru lat zmiany na skórze jak bylem na wycinku 2 tyg mnie trzymali na dermatologii (trache sie tam na ogladalem) i dali mi tabletki jakies silne nie wiem juz nie pamietam co to bylo (takie duze zolte tablerki) i cholernie drogie. Lekaz powiedzial ze mam to brac przez pol roku moze dluzej, myslalem ze ok troche kosztowne ale moze sie uda, po miesiacu moze 2 efektow nie bylo ,wszystko takie samo , ale zauwazylem mnustwo innych zmian m.in. szybko rosnace wlosy, paznokcie, troche sluchlem , nie chcialo mi sie jesc, a gdy przeczytalem skutki uboczne postanowilem wyzucic wszystkie leki, i zaczac leczyc sie psychiką, Pomaga

sa rozne czynniki ktore wplywaja zle i pogarszaja sytuacje ale staram sie po prostu juz o tym nie myslec i pobudzac organizm do dzialania, aha a lekow masci (chyba ze nivea) nie biore, czasami zrobie herbatke z ziol i to wszystko, wole miec to co mam (juz sie przyzwyczailem) niz niszczyc organizm sterydami czy innymi tabletkami.