Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
Awatar użytkownika
 szater
#10555
wibson pisze:Agnieszka oglnie to sam jestem lekarzem tylko moze troche innym bo stomatologiem. Jezeli chodzi o o wizyty u lekarza to teraz przeniosłem sie do Warszawy i jeszcze nie znalazlem odpowiedniego który by mi nie przypisywał sterydów. Stwierdzam ze wiem wiecej od nie których na temat łuszczycy niz oni sami. Ale wiem ze musze sie wybrac do lekarza ale do takiego do którego warto pojsc.
Moi przyjaciele z Warszawy z jakis powodow ;) pozamieniali poradnię derm z Koszykowej na Wołoską :notguilty: pewnie cos w tym jest....
 karola_k
#12322
Pomocy!
I znów nawrót-głowa moja zaczyna być w masakrycznym stanie. Powiedzcie co mam robić? Chodzi o to, że pomyślałam że cygnolina w płynie byłaby zbawienna, ponieważ na ciele zaleczyłam wszystko cygnoliną. I tu zaczynają się schody: dermatolog stwierdziła, że nie da mi recepty bo to się nadaje tylko do leczenia szpitalnego (cygnolina na skórę głowy), lekarz rodzinny też się na mnie wypina: to tylko może przepisać dermatolog prowadzący. No i zostają apteki-tyle razy czytałam, że w różnych miastach robią takie rzeczy jak się ładnie uśmiechnie... Niestety... albo się uśmiecham nieładnie, albo w Słupsku nie znalazłam apteki, która by mi zrobiła cygnolinę na głowę bez recepty.
I leżę. Pani ordynator ze szpitala dała mi receptę... Na co? na elocom oczywiście.. A wiadomo jak to się skończy. Błagam pomóżcie.
 madzia18
#13646
Ja byłam leczona w szpitalu cygnoliną .. i raczej nie dadzą Ci jej do domu.. bo można sie skrzywdzić.. ja byłam smarowana przez pielęgniarki. Jeśli masz zmianę łuszczycową to BEZPOŚREDNIO na nią .. nie dalej , ponieważ poparzysz sobie swoja zdrową skóe.. oczywiście ... jeśli chodzi o wygląd po cygnolinie ;D masakra. No i oczywisćie stopniowo a nie od razu 3 . Bo by chyba nie wiem co się stało .. od najmniejszej dawki aż do odpowiedniej.. i kuracja szpitalna trwa 2 tygodnie.. ja doszłam do 0,5 i mi pomogło. Choć zdażył się Pan.. gdzie jechał na trójce (3) ;D i nic.
 sara
#14246
Witam!!!!! czy ktos slyszal o stosowaniu kremu o nazwie psirelax?????????????? jestem z izraela i wlasnie zaczelam stosowac ten krem ,mowia ze jest dobry,ale ja i tak uwarzam ze najlepsze jest Morze martwe czyli slonce ktore tam mnie opala.pozdrawiam,jezeli ktos ma pytanka co do pobytu nad morzem martwym,jestem do dyspozycji,sara.d@wp.pl
 Basieńka44
#17063
Tak jestem posiadaczka na dloniach
na stopach przerabialam jakiś czas temu :)
Awatar użytkownika
 antonia
#17064
xd
sara pisze:Witam!!!!! czy ktos slyszal o stosowaniu kremu o nazwie psirelax?????????????? jestem z izraela i wlasnie zaczelam stosowac ten krem ,mowia ze jest dobry,ale ja i tak uwarzam ze najlepsze jest Morze martwe czyli slonce ktore tam mnie opala.pozdrawiam,jezeli ktos ma pytanka co do pobytu nad morzem martwym,jestem do dyspozycji,sara.d@wp.pl
No, no... to w Izraelu leczą Cię psim relaksem? :surprised:
Gratulacje!!! xd xd xd
 bogna
#17071
A więc co dwie głowy to nie jedna mając problemy z dloniami i stopami powiedz jak sobie radziłaś i przede wszystkim z jakim skutkiem .
 Basieńka44
#17072
Po okresie leczenia sterydami stopy i dłonie miałam w opłakanym stanie
co robiłam co dzien po kilka razy dziennie (nie pracuje)moczyłam stopy jak i dłonie w płatkach owsianych
lub szare mydło i sól w stanie ostrym tylko płatki i grubo nawilżałam epikremem tylko ten krem był w stanie zmiękczyć skórę na tyle by móc funkcjonować (na dłoniach)
na stopy stosowałam jeszcze dernilan maść na noc krem na dzien
takim sposobem wyprowadziłam skórę ze sterydów
na stopach wysyp się jeszcze nie powtórzył na dłoniach tak
brak mi cierpliwości obecnie do moczenia jak kiedyś więc stosuje ocet jabłkowy na dłonie z dobrym skutkiem
głowę zaleczyłam maścią z wit A i płukankami octowymi obecnie mam ze dwie trzy plamki
Jak widzisz nie używam żadnych leków jako takich
postanowiłam całkowicie naturalnymi metodami to zaleczyć
zobaczę jak mi się uda tym razem :D :D
Wyprowadziłam tzn doprowadziłam dwukrotnie do remisji
każdy następny wysyp jest słabszy nie jak poprzednio bardziej agresywny
 bogna
#17076
Chorujesz już chyba kilka lat i świetnie sobie radzisz,ja dopiero zaczynam walke z ł. bo 5lat leczyłam sie na alergie no a teraz wyszła ł.Jestem przerażona nadchodzącym latem jak sobie poradze z chodzeniem (pracuje)W zeszłym roku miałam zajęte stopy tylko troche i już było ciężko.Napisz takiemu laikowi jak ja co dokładnie robisz z tym octem jabłkowym i czy masz jakąś diete.Pozdr.
  • 1
  • 19
  • 20
  • 21
  • 22
  • 23
  • 44