[henia]

No kupiłam sobie maśc z witaminą A to będę stosowała tak jak mówisz czyli na przemian z nagietkową a myślicie że nie muszę czymś zlikwidować tej łuski?? wystarczy smarować maścią nagietkową i z witaminą A. Bo naprawdę na niektórych zmianach mam ją taką cienką białą, właśnie nie mam możliwości się opalać bo niestety słońca nie ma a nie wiem czy chodzić na solarium.

Metodę likwidacji łuski podczas leczenia się exorexem to tez musisz sama u siebie znaleźć, niestety. U mnie, jak już pisałam, tę rolę pełnił balsam z nagietka. Tak jest z resztą do dziś, jeżeli gdzieś tylko łuska, to na grubo nagietka i mam z głowy ją. ale wiem też, że to nie jest tak z nim u wszystkich. Popróbuj tej maści, i zawsze jest jeszcze moczenie w sensie kąpiele-jak się porządnie wymoczysz, to łuska też elegancko ściera się czy to myjka czy ręcznikiem, podczas wycierania.
No i zawsze jest w odwodzie: maść siarkowo-salicylowa czy Lenartowicz-tylko na nie, są już potrzebne recepty.

[BIATA]

narazie spróbuję tymi bez recepty a jak nie będę miała wyjścia to wtedy pomyślę o tych innych, A Heniu ty nakładasz balsam z nagietka grubo pewnie czekasz aż wsięknie i potem ta łuska sama odpada?? nie zmywasz po 2 czy iluś godzinach??

[antonia]

Balsamu z nagietka ani maści nagietkowej, z vit.A, czy rumiankowej, cynkowej albo innych maści typu nawilżająco- gojących nie musisz wcale zmywać. A po kąpieli też najlepiej nie wycierać się ręcznikiem, ewentualną łuskę najlepiej zetrzeć gąbką w wodzie w czasie kąpieli

[BIATA]

A czemu nie wycierać się?? ale to wtedy tylko nie wycierać się przy kąpielach ziołowyo- solnych?? po zwykłym szybkim prysznicu z wody i np. tak jak ja używam żel do mycia ciała i włosów Pharmaceris normalnie się wycierać??

[Basieńka44]

A czemu nie wycierać się?? ale to wtedy tylko nie wycierać się przy kąpielach ziołowyo- solnych??

tu bym pozwoliła skórze samej wyschnąć

A po kąpieli też najlepiej nie wycierać się ręcznikiem, ewentualną łuskę najlepiej zetrzeć gąbką w wodzie w czasie kąpieli

a tu można wyciera

[henia]

[...]A Heniu ty nakładasz balsam z nagietka grubo pewnie czekasz aż wsięknie i potem ta łuska sama odpada?? nie zmywasz po 2 czy iluś godzinach??

No zobacz jak Ty mnie dobrze znasz
Zmywałam nawilżacze/natłuszczacze, tylko przed nakładaniem exorexu, bo tu lepiej jednak maść z czynnikiem leczniczym, idzie na "gołą" skórę. Powodzenia

[antonia]

A czemu nie wycierać się?? ale to wtedy tylko nie wycierać się przy kąpielach ziołowyo- solnych??"
"tu bym pozwoliła skórze samej wyschnąć"
" A po kąpieli też najlepiej nie wycierać się ręcznikiem, ewentualną łuskę najlepiej zetrzeć gąbką w wodzie w czasie kąpieli"

Po kąpieli pozwalam skórze samej wyschnąć, jest wtedy bardzo nawilżona tą oliwką, która była dodana do kąpieli. Jeśli się kąpię pod prysznicem, to też wmasowuję w mokrą skórę oliwkę i nie wycieram. Skóra po chwili sama wysycha i jest przyjemnie nawilżona
Jak widzisz, prawie nigdy się nie wycieram

[BIATA]

No zobacz jak Ty mnie dobrze znasz
Zmywałam nawilżacze/natłuszczacze, tylko przed nakładaniem exorexu, bo tu lepiej jednak maść z czynnikiem leczniczym, idzie na "gołą" skórę. Powodzenia [/quote]

O kurcze to ja nie zmywam maści nagietkowej, maści z wit A lub medidermu przed nałożeniem exorexu. Bo tak to raz dziennie bym się nie kąpała tylko z 3 a na to nie mam czasu, bo exorexem smaruję się 3 razy dziennie więc za każdym razem nawilżacze bym musiała zmywać, smaruję nawilżaczami i za jakiś czas exorexem nie robię tego na gołą skórę czy tak może być?? To ja nie wiem czy dobrze robię bo jak mam na rano do pracy wstaję 4:30 nakładam exorex i po 15 minutaqch nawilżam medidermem bo potem idę do pracy i tam nie mam jak skóry nawilżyć przzychodzę do domu smaruję maścią nagietkową i gdzieś za godzinę nakładam exorex potem dopiero wieczorem kąpie się nakładam maść z wit A i za jakiś czas exorex i idę spać i rano znów to samo, więc w sumie raz się kąpie a jedno na drugą nakładam.

[antonia]

[quote="BIATA"]O kurcze to ja nie zmywam maści nagietkowej, maści z wit A lub medidermu przed nałożeniem exorexu[/quote

No i nie ma problema, to i tak już w ciuszki weszło, możesz po tym smarować exorexem, nie zaszkodzi

[henia]

Ależ oczywista oczywistość, Tak jak Antonia gada w sensie pisze

Biata Ty już jesteś taką specjalistką w tej Swojej ł., że my tu tylko, już ot tak sobie, wymieniamy doświadczenia

Ja w sensie wycieram - na łokciach mam to dziadostwo, więc niekoniecznie i zawsze tam w czasie latania te tłustości się wetrą w ciuchy, no to dla przyzwoitości czy oszczędności jak zwał tak zwał, najpierw zmyję, potem exorex. To tylko tyle. Miło, że się odzywasz, i dajesz znak: co? i jak? tam u Ciebie