- 19 sie 2012, o 20:50
#13631
No i zawsze jest w odwodzie: maść siarkowo-salicylowa czy Lenartowicz-tylko na nie, są już potrzebne recepty.
BIATA pisze:No kupiłam sobie maśc z witaminą A to będę stosowała tak jak mówisz czyli na przemian z nagietkową a myślicie że nie muszę czymś zlikwidować tej łuski?? wystarczy smarować maścią nagietkową i z witaminą A. Bo naprawdę na niektórych zmianach mam ją taką cienką białą, właśnie nie mam możliwości się opalać bo niestety słońca nie ma a nie wiem czy chodzić na solarium.Metodę likwidacji łuski podczas leczenia się exorexem to tez musisz sama u siebie znaleźć, niestety. U mnie, jak już pisałam, tę rolę pełnił balsam z nagietka. Tak jest z resztą do dziś, jeżeli gdzieś tylko łuska, to na grubo nagietka i mam z głowy ją. ale wiem też, że to nie jest tak z nim u wszystkich. Popróbuj tej maści, i zawsze jest jeszcze moczenie w sensie kąpiele-jak się porządnie wymoczysz, to łuska też elegancko ściera się czy to myjka czy ręcznikiem, podczas wycierania.
No i zawsze jest w odwodzie: maść siarkowo-salicylowa czy Lenartowicz-tylko na nie, są już potrzebne recepty.
"Pozwólmy sobie na pomyłki i błędy ale nie na nieuwagę"