- 12 sty 2011, o 20:44
#1333
gdyby ktoś był chętny dla mnie gotować to się polecam
bo do garów to mnie nawet ta cholera łuszczyca nie zagoni.

Kasior pisze:Nie trafia do mnie jednak argumentu braku czasu.Generalnie nie mam wolnego czasu. Wstaję o 10, coś chwycę do jedzenia i do pracy. Kończę o 4-5 rano. I tak w kółko. Każde jedzenie, wypad na miasto załatwić coś czy spotkanie jest dla mnie przerwą w pracy, bo w tym czasie mogłem pracować.