W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#10776
A czy próbowałaś kąpieli z solami znad Morza Martwego albo smarowania się błotem?? Morze Martwe ma cudowne właściwości i potrafi wyleczyć z niejednej choroby. polecam Ci kosmetyki dr nona na bazie leczniczych minerałów.
Awatar użytkownika
 szater
#10778
prosze jak pani sie szybko przemieszcza....dopiero atakowała spamem inne forum a juz jest tutaj :devil:
tak sie składa ze wiekszosc z nas bywa i tu i tam xd

Jezeli już to do działu REKLAMY bo to porady nie są....nijakie
 BIATA
#10860
PUMA jednak udało mi się odkupić ten płyn Daivonex od tej osoby co mi podałaś adres więc wielkie dzieki. A możesz mi powiedzeć jak często Ty się nim smarowałaś? w ilotce niby jest napisane 2 razy dzieńnie. I czy prominie słoneczne nie szkodzą na skóre jak się stosuje ten płyn? bo teraz wiadomo juz słońce coraz częściej wychodzi, a po za tym ja chodze na solarium więc boję się żeby mi nie zaszkodziło.
Awatar użytkownika
 puma
#10862
cieszę się, że udało ci się kupić daivonex :) ja smarowałam się nim właśnie dwa razy dziennie, chyba że zapomniałam rano no to raz :D na solarkę też chodzę i nic się nie dzieje, na wszelki wypadek nie smaruję się przed samym opalaniem. mam nadzieję, że na ciebie też ten płyn podziała tak jak na mnie, powodzenia życzę :)
 BIATA
#10890
Dzięki :D No ja też mam nadzieje że mi pomorze:) aha to nie ma przeciwskazań wychodzenia na słońca czyli wieczorem posmaruje głowę i na drugi dzień mogę pójśc na solarium nic się nie stanie chodz ten płyn dalej bedzie w skórze głowy, ok i jak weróce znów się posmaruje. Z tą moja głową nie jest aż tak tragicznie no i nie widać aż tak bardzo, gorzej zmartwiona jestem ciałem lato idzie a ja niestety sie nie rozbiorę do stroju kąpielowego :( a tak bym bardzo chciała, kapie sie w tej słomie z owsa na przemian z olejem z pestek winogron już trzeci tydzień i żadnych rezultatów i nadal smaruje się cygnoliną od 2 lat zero odpoczymku ciągle smarowanie i kapanie.
Awatar użytkownika
 Paweł
#10896
BIATA pisze:Dzięki :D No ja też mam nadzieje że mi pomorze:) aha to nie ma przeciwskazań wychodzenia na słońca czyli wieczorem posmaruje głowę i na drugi dzień mogę pójśc na solarium nic się nie stanie chodz ten płyn dalej bedzie w skórze głowy [...]
Przed solarium czy jakimkolwiek opalaniem kategorycznie musisz umyć głowę - nie może tam być żadnych maści, bo może dojść do jakichś reakcji maści z promieniami UV.
 BIATA
#10900
Aha to muszę umyć głowę przed solarium dzięki Pawle za info, a teraz słonko coraz częściej wychodzi powiedz mi czy mogę normalnie smarowac się rano a potem wyjść na zakupy itp nie będą przeszkadzały promienie słoneczne?
Awatar użytkownika
 Paweł
#10911
Właśnie trzeba uważać z wystawianiem się na słońce z posmarowanymi zmianami. Bo maść może wejść w reakcję.

Choć przyznam się bez bicia, że czasem łażę na słońcu posmarowany, ale staram się tego nie robić i przebywać w cieniu.

Raz jeden specyfik wszedł w reakcję u mnie ze słońcem, że momentalnie zaczęło tak piekielnie swędzieć całe ciało mnie, że nie mogłem 3 sekund wytrzymać bez drapania. Coś niesamowitego to było dla mnie i wiedziałem, że to przez słońce w połączeniu z tym środkiem, bo nigdy wcześniej nie miałem takiego objawu, a nastąpił on jak wyszedłem na słońce.
  • 1
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 9
  • 103