[swiecki45]

Podany przez Ciebie Krysiu wątek o Kartalinie,wygasł.Własnię go reaktywowałem Niestety wychodzi na to że ten nowy produkt pod nową nazwą to już zupełnie co innego.Przynajmniej tak można sądzić po kilku ocenach jego użytkowników.Kupię go jednak na Allegro,chyba że znajdę tańszy kanał pozyskania oryginału.Pozdrawiam.

[szater]

Mysle ze Paweł jest na bieząco z tym nowym preparatem...ja testowałam KARTALIN ,dlatego podałam linka do stronki,nie chce nikogo wprowadzac w bład,nowego produktu nie stosowalam.

[Paweł]

To może tak w skrócie.

Firma Bioarp sprzedawała Kartalin oryginalny z Rosji. Jednak ze względów formalno-prawnych musiała zaprzestać sprzedaży tego preparatu. W zamian za to powstał produkt o takim samym składzie - Biocartalen. Może nieco się różni konsystencja, proporcje - nie wiem dokładnie. Ja stosowałem Biocartalen i mi pomógł szybciej nawet niż dziegcie - choć faktycznie taką partię z grudkami miałem.

Obecnie jest Bioarpil - jest to ten sam Biocartalen co wcześniej - zmianie uległa tylko nazwa, gramatura pojemnika i cena (gramatura i cena na lepsze).

[swiecki45]

Nie może to być to samo.Przecież nikt nie zgodziłby się na użycie swojego produktu pod inną nazwą.Kręci ten producent a Ty Pawle pomyśl logicznie czy może to być ten sam specyfik....

[antonia]

Pytanie do Pawła bo nie zrozumiałam: skoro Biokartalin czy nowszy Bioarpil pomagał bardziej niż dziegcie to dlaczego zaprzestałeś sosowania tego preparatu?

[Paweł]

To jest to samo. Z punktu marketingowego było to słabe posunięcie, bo Biocartalen był już znany. Jednak zmiana nazwy spowodowana była tym, że wszyscy Biocartalen kojarzyli z Kartalinem, stąd ta zmiana nazwy - bo markowo źle to się prezentowało (produkt był kojarzony z innym).

Co do składu to można to sprawdzić. Ja mam w domu pudełko Biocartalenu. Jeśli ktoś ma Bioarpil to można porównać.

Antonia - nie napisałem nigdzie, że Bioarpil pomaga lepiej niż dziegcie. Jedynie, że jest to preparat godny polecenia. Choć wiadomo, że nie u każdego zadziała. Czemu przestałem stosować? Bo nie miałem już czego smarować.

Tyle w temacie. Nie mam nikogo zamiaru do niczego przekonywać. Napisałem info, o których wiem. Nie musicie wierzyć.

[antonia]

Cyt: Ja stosowałem Biocartalen i mi pomógł szybciej nawet niż dziegcie - choć faktycznie taką partię z grudkami miałem.[/quote]
Szybciej czy lepiej, co za różnica, dziękuję za wyjaśnienie,ja jednak mam pewne wątpliwości co do identycznej skuteczności tych preparatów. Ludzie,którzy go stosowali mają podobne zdanie. Nikogo i niczego nie chcę krytykować, jest mi poprostu przykro, że było coś fajnego ale się skończyło

[swiecki45]

Mnie życie również oduczyło łatwowierności tak że używał będę tylko oryginalny Kartalin.

[antonia]

Bardzo trudno zdobyć oryginalny Kartalin, daj znać proszę jak Ci się uda

[Paweł]

Dla mnie szybciej, a lepiej to różnica. Bo generalnie dziegcie i biocartalen tak samo dobrze pomagały, czyli zaleczały zmiany. Choć w przypadku dziegci trwało to dłużej. Aczkolwiek na skórę głowy u mnie Biocartalen się nie sprawdził - na ciało owszem.

Kartalin można chyba kupić na allegro. No i jest jeszcze taka stronka:
http://www.kartalin.pl/

Ale z niej nie korzystałem, jakby co.