Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
 puma
#1509
dora to ty masz tak jak ja, wolne biorę tylko po to, żeby lecieć na drugą robotę. taki los :D też mam tę cholerę we włosach i za diabła nie wiem jak się jej pozbyć :please:
#1553
Witajcie kochani.

Właśnie wróciłam z szpitala. Miałam bardzo aktywną łuszczycę. Dostawałam lampy oraz codziennie mnie smarowali maściami złuszczającymi i oczywiście sterydy bo nic innego nie podziałało. Smarowanie Flucinarem oraz maścią Lorinden A. Skóra wraca do normalności. Dostałam też do domu przypisaną maść Dermovate. Pielęgniarka która mnie smarowała odradziła mi dermovate ze względu że jest to silny steryd i łuszczyca wraca z podwójną siłą. Stan mojej skóry jest na dzień dzisiejszy już prawie zaleczony. Nie boli nie piecze i prawie nie swędzi, a skóra wraca do normalnego stanu.
Dziś wiem że ja narzekałam na łuszczycę, ale to co zobaczyłam w szpitalu przeszło wszelkie moje wyobrażenie na ten temat. Zrozumiałam że moja głowa to nic w porównaniu z tym co mają inni. Ci ludzie naprawdę cierpią. Młodzi a tak okaleczeni przez p.Ł, młode dziewczyny, które pragną mieć chłopaka, męża dziecko, boją się że nie zostaną zaakceptowane przez drugą połowę, że nikt ich nie pokocha. Cierpią w samotności. Kochani podałam im adres naszej strony bo tu naprawdę znają wsparcie i zrozumienie. Niestety nie ma cudownego leku które by nas uleczyło.Jeśli chodzi o leki biologiczne to wielu z Was ma szanse na taką terapię.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
 Adix
#1556
Miałem dokładnie to samo myślałem że mnie tak strasznie pokarało ale widziałem o wiele gorsze przypadki niż ja a co do drugiej części postu to nadal tak myśle :notguilty:
Awatar użytkownika
 szater
#1559
Teraz pobyt w szpitalu to jakis koszmar...szybko,szybko.szybko...byle jak byle by było i ....do domu...z niewidzialna aczkolwiek napisana na wypisie poprawa :devil:
Co do narzekania kazdy narzeka na swój los bo tacy już jestesmy...a ludzi wokoło nas w sytuacji dużo gorszej sa setki.
Co do leczenia biologicznego to naprawde nie jest to taki raj i pewnik ze pomoze.Nie oszukujcie sie leki biologiczne tez nie lecza tylko zaleczaja i w dodatku działaja u jednych a u drugich nie ale konsekwencje stosowania...ponosza wszyscy.Znam ludzi osobiscie po leczeniu biologicznym i...naprawde sa wysypania od stóp do głów.Owszem pomagaja na chwile,na jakis czas ale to wraca...wszystko wraca.Trzeba wiec szukac swojej drogi ...a nie liczyc na cud biologicznych leków
 dora1000
#1778
Znowa ta cholera wraca mi na głowę :devil: . Mam już dość, a chyba z tego wszystkiego to ciało mnie swędzi całe. Wystarczy mały wyprysk i wydaje się że pani Ł znalazła sobie nowe miejsce na moim ciele. Oszaleć idzie :( .
Awatar użytkownika
 Bella
#1788
szater pisze:Teraz pobyt w szpitalu to jakis koszmar...szybko,szybko.szybko...byle jak byle by było i ....do domu...z niewidzialna aczkolwiek napisana na wypisie poprawa :devil:
mogę się z tym zgodzić... raptem 6 dni byłam, a na wypisie mam napisane, że ponad 90 % ciała objęta zmiana łuszczycowymi. sama szłam z nastawieniem, że ze 2 tygodnie tam pobędę, a tu lekarz mówi, że już chcą mnie wypuścić. pielęgniarki, które mnie chłodziły po cygnolinie stwierdziły, że widać poprawę, ale powinnam jeszcze conajmniej do końca tygodnia zostać. no ale co poradzić...

Dora, ja cię rozumiem ;) 3 tygodnie temu z głowy znikneło mi całkowicie, a miałam strasznie zaognioną, no a parę dni temu zauważyłam znów miejscowo łuskę.
 dora1000
#1814
Bella i co daje leczenie szpitalne nic. Wszystko wraca nawet po tygodniu. Oj biedne my. A Ty co używasz na głowę ?? Trzeba się tu wymieniać metodami leczenia. Czasami to faktycznie mam dość tych maści. Staram się jak najmniej używać sterydów. Tylko wyjątkowych sytuacjach. Ciągle szukam czegoś nowego.

Buziole
Awatar użytkownika
 Paweł
#1820
Może Cocois Wam pomoże na głowę. Albo też papka z drożdży jest całkiem niezła - przynajmniej w początkowym stadium leczenia:

Metoda domowa: wziąć pół paczki drożdży, olejek rycynowy lub oliwa z oliwek, do tego kilka kropel cytryny - wszystko zmieszać do uzyskania rzadkiej papki, w takiej konsystencji troszkę gęstszej. Następnie nałożyć na skórę głowy dokładnie. Po nałożeniu na głowę założyć np. reklamówkę jednorazową i ręcznik można - żeby nie wyschło. I tak ze dwie godziny pochodzić z tym. Następnie zmyć i można też zrobić piling z soli na głowę (uwaga na oczy). Papka z drożdży genialnie likwiduje łuskę i łagodzi stan zapalny.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 10