Tu umieszczamy tematy dotyczące łuszczycy w ujęciu ogólnym, czyli zwykle nie pasujące do innych działów.
 margot
#18781
Mnie też bardzo pomaga olejowanie włosów - raz, że nawilża skórę głowy i ją trochę wycisza, więc "sypanie" jest mniejsze, a dwa że włosy wyglądają dużo lepiej. Do tego jakiś bardzo łagodny szampon do mycia włosów (Biovaxy są dobre wg mnie) plus coś silniejszego do oczyszczania raz na tydzień/dwa.

Długo mi zajęło dojście do takiego trybu traktowania włosów, ale było warto bo sytuacja się bardzo poprawiła. Mam nadzieję, że już na stałe :)
 Anna
#19046
Kiedyś też na okrągło stosowałam kortykosteroidy (a efekt był taki że prawie żaden już nie działał skutecznie) ale w końcu "poszłam po rozum do głowy". Teraz stosuję Cerkogel 30% - jest naprawdę bardzo skuteczny, usuwa łuskę a do tego pielęgnuje skórę głowy i nie powoduje świądu a do tego kosztuje 16zł (stosuję go od ponad pół roku) i jak dotąd jest to najlepszy żel keratolityczny jaki do tej pory miałam okazję przetestować - stosuję go zawsze na umytą głowę, wcieram i zostawiam na całą noc - rano myję włosy. Poleciła mi go pani dermatolog. Wcześniej stosowałam np. Xerial i inne specyfiki - ale nie dość że drogie to na mnie nie działały a głowa mnie tak mocno swędziała że myślałam że oszaleję. Steryd np. Xamiol stosuję tylko gdy zachodzi taka konieczność. I uważam na kosmetyki które kupuję - stosuję tylko z Ziaji "Szampon kuracja przeciwświądowa"(dostępny w aptekach) lub z Ziaji "Figowy do włosów normalnych" a po umyciu włosów stosuję "Emolium emulsję do suchej skóry głowy" - świetnie nawilża i koi suchą skórę. A od czasu do czasu jeszcze stosuję maskę do włosów Joanna "Miód i mleko" lub Ziaja (są takie nowe maski ja stosuję tą w białym opakowaniu z niebieskimi napisami) - nawilżają włosy i skórę. Jeszcze zauważyłam jedną zależność - jak mnie bardzo mocno "obsypie" to zjadam pół wędzonej makreli albo innej tłustej rybki a następnego dnia jest już lepiej! Łuszczyca u mnie ukazała się także na wysokości kości ogonowej (między pośladkami), skóra była zaczerwieniona i pękała - pani dermatolog przepisała mi robioną maść i pomogło, jak już się zagoiło to profilaktycznie smaruję codziennie to miejsce kremem dla dzieci PENATEN CREME (jest to krem z cynkiem na odparzenia itp.) - efekt jest taki że nie miałam od tamtej pory nawrotu. Jedyny problem na który nie znam żadnego skutecznego specyfiku to łuszczyca paznokci - może ktoś ma sposób na to obrzydlistwo?
#19049
byłam u nowej dermatolog bo mnie tak wysypało ze sobie nie radziłam juz i przepisała mi:
zoxiderm 2-3razy w tygodniu na umyta głowe nałozyc na 5 min i spłukac.
w pozostałe dni Sebodermem i bez spłukiwania.
a jako szampon Pharmaceris P, Puri-Ichtilium,

zaraz jak rodzice wrócą to pojde wykupić recepte i zobaczymy za jakis tydzien, 2 co bedzie :)
Awatar użytkownika
 antonia
#19688
Golenie włosów jest zupełnie niepotrzebne. Łuszczycę we włosach mają również kobiety i nie wyobrażam sobie, by wszystkie musiały sobie golić głowy z tego powodu. Twój lekarz chyba doradził Ci tak po to, by ułatwić Ci pozbywanie się łuski ze skóry, którą trzeba zczesywać z włosów. To także można robić na świeżo umytych, mokrych włosach z pomocą dosyć gęstego grzebienia i schodzi łatwo. :)
 marek987
#19764
Witam, nie tak dawno znalazłem to forum podpowiem wam jak można walczyć z łuszczycą skłamaks kupcie on naprawde pomaga. :D Miałem całą głowe w łuszczycy i teraz nie mam nic. Wiadomo że po dwóch posmarowaniach nie zejdzie ale po miesiącu nawet dwóch na 50% zejdzie wam. Kiedy samrować najlepiej na noc i założć czapke wtedy więcej maść pójdzie na tą łuszczyce. Podrawiam i powodzenia xd
 Nuriko
#25386
Witajcie, świeżak się kłania :)
Przed momentem dosłownie wyszłam z łazienki, sfrustrowana kolejnym nawrotem odpaliłam neta i wyszukałam to forum :D .
Poszperałam, poczytałam i za głowę się chwytam.
Moją łuszczycę zdiagnozowano kiedy miałam 15 lat (uhu, już 12 lat minęło :surprised: ).
Od tamtego czasu każdy z dermatologów (miałam 3) przepisywał mi steryd. Na leczenie skóry głowy i całego ciała. Lorinden Lotio A, Novate, Dermovate, Daivobet. Maści i płyny. Mieszanki Novate z wit.A. Krótki romans ze sklepem zielarskim zaowocowal płynem Dermatitis cleartincture (działał cudownie ale ciężko go dostać w niższej cenie).
Nie chcę wiedzieć jakie stężenie chemii w sobie noszę :angry: .
Aktualnie jestem na Dermovate, zmiany nie chcą się leczyć, pojawiają się nowe ogniska. I na głowie i na reszcie ciała. ;(
Dermatolog powtarza, żeby cierpliwie smarować, zmniejszyć stres, zwiększyć ruch i..tyle.
Więc smaruję, balsamuję ziajką z olejkiem arganowym, rezultatów od kilku miesięcy brak.
Ewidentnie potrzebuję pomocy, na prywatnego dermatologa nie mogę sobie pozwolić, na droższe leki również (kiedy znajdę nową pracę, to będzie mój priorytet).
Głowa to jakiś koszmar , boli, piecze, tworzy sie skorupa.
Spisałam sobie kilka specyfików wymienionych w tym dziale, sprawdzę ceny i jak się uda- wypróbuję.
Jeśli ktoś wytrwał do końca- dzięki :D

I wreszcie moje pytanie:
Jakie sposoby "odsterydowania" organizmu polecicie? Aktualnie popijam namoczony ostropest, podobno oczyszcza. Czym zaleczyć panią Ł. przy niskim budżecie?
Serdecznie dzięki za pomoc, Dagmara :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#25388
Sterydy najlepiej odstawiać stopniowo. I tyle. Nic więcej.

Ostropest najlepiej jeść zmielone ziarna. Ale kupować w całych ziarnach i mielić tuż przed spożyciem. Bo zmielony traci substancje aktywne. Ostropest wspomaga pracę i regenerację wątroby. To najlepsze zioło na ten organ. W łuszczycy dobrze jest wspomagać wątrobę.

Możesz spróbować Bioarpil. Nie jest taki drogi i jest też wersja płynna. Dostępny na http://bioarp.pl/ Znajdziesz tam też preparaty dziegciowe, które też są dobre w łuszczycy. Ponadto tu jest sklep, gdzie tanio kupisz różne specyfiki na łuszczycę: http://www.edermasklep.pl/
A przynajmniej najtaniej w necie.
Awatar użytkownika
 szater
#25391
Polecam kąpiele w soli i ziołowe,peeling solny...cudny i na ciało i na głowe! a najważniejsze samemu można go zrobic: sól gruboziarnista,kamienna i olej,Squamax na głowe i Pilarix na ciało jest też ok ale to tylko pomaga nawilżyc i sciągnąc łuske potem trzeba cos zastosowac do leczenia...dziegcie,cygnoline lub Daivobet
Cieżko bedzie wyzwolic sie ze sterydów ale można trzeba tylko dużo pracy ,spróbuj może cygnoliną,jak nie leczona skóra to szybko chwyci,jest też prodermina czyli dziegcie....to stare metody i wymagające zaangazowania czasu ale dają dobre efekty. Acha i tanie są :P
  • 1
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14