W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 Basieńka44
#23074
123456 pisze:No to po ptakach, po co się starać i smarować jak nic z tego nie będzie:( w gardle jest staphylococcus aureus czyli ten okropny gronkowiec i urosło go z 2+ na 3+. Teraz sobie myśle, że po pobycie kiedyś w szpitalu zaczęło przybywać więcej plam i stamtąd "on" się mógł wziąć, a teraz na dodatek urósł. Zapewne przez niego od paru lat mam tyle plam na całym ciele. Wszystkooooo bezsensu, poddaje się poprostu:((((
Może spróbuj to
Szałwia łagodzi wszelkie stany zapalne, działa kojąco, bakteriobójczo (radzi sobie nawet z niektórymi szczepami gronkowca złocistego), przeciwcukrzycowo (obniża poziom cukru we krwi), przeciwbiegunkowo, reguluje procesy trawienne, pobudza wydzielanie żółci, pomaga więc też wątrobie. Do tego orzeźwia i równocześnie uspokaja – szałwiowa herbatka naprawdę jest znakomitym napojem dla osób intensywnie pracujących umysłowo, a zatem między innymi dla maturzystów. Warto nią zastąpić od czasu do czasu kolejną kawę. Zapobiega też przygnębieniu i depresji, działa antystresowo i poprawia pamięć. Leczy zatem i ciało, i duszę – o czym wiedzieli już starożytni Grecy.
http://www.naturaity.pl/artykul/231,sza ... ad-image-0
Można płukać gardło a można też pić do trzech herbatek dziennie nie dłużej jak 4 tygodnie
czy to
Dzięki właściwościom antyseptycznym - garbniki wykazują aktywność wobec gronkowców (Staphylococcus aureus, Staphylococcus epidermidis, Staphylococcus saprophyticus) - oraz dzięki właściwościom ściągającym

kora dębowa znalazła zastosowanie w zewnętrznym leczeniu stanów zapalnych ust, gardła, okolic narządów płciowych i odbytu. Stosowana jest również w przypadku miejscowych nierozległych oparzeń I i II stopnia, odmrożeń, owrzodzeń żylakowych, żylaków odbytu, egzemy czy małych ran i krwawień.
Stwierdzono także, że dzięki obecności proantocyjanidyn, kora dębu ma działanie przeciwutleniające oraz działanie wirusostatyczne wobec wirusów Herpens, grypy czy polio, przez co ograniczają ich namnażanie.
http://www.panacea.pl/articles.php?id=156
również można ją pić jak i płukać gardło
Awatar użytkownika
 antonia
#23075
123456 pisze:No to po ptakach, po co się starać i smarować jak nic z tego nie będzie:( w gardle jest staphylococcus aureus czyli ten okropny gronkowiec i urosło go z 2+ na 3+.
Nie możemy bać się drobnoustrojów, ale musimy dbać o to, by nie miały z nami lekko. Gronkowiec złocisty zagraża realnie naszemu zdrowiu, infekcje pogarszają nasze samopoczucie, zatrucia wyłączają nas z życia na długie, bolesne dni, a sama bakteria potrafi pogorszyć stan skóry, naznaczyć ją trudnymi do wyleczenia zmianami. Walczmy z gronkowcem naturalnie. Inwazyjne antybiotykoterapie nie mają sensu na dłuższą metę, gdyż jeszcze bardziej zaburzają równowagę ludzkiego organizmu i dają pole kolejnym patogenom, osłabiają odporność organizmu. A przecież nie o to chodzi.

Zatroszcz się o siebie, o swoje ciało, a tym samym o swoje samopoczucie. Odporność potrzebuje witaminy C w dużych ilościach, a najlepiej naturalnej, która wchłania się zdecydowanie lepiej niż syntetyczna. I jeszcze raz – niezłomny w tej dziedzinie czosnek, dla odmiany w postaci koncentratu oleju czosnkowego. Tym bardziej skuteczny, jeśli występuje w towarzystwie z zieloną pietruszką.


Chcesz wiedzieć jak skutecznie zniszczyć gronkowca złocistego?

http://zwalcz-pasozyty.pl/pasozyty/gronkowiec-zlocisty/
Awatar użytkownika
 szater
#23080
moze tylko tak niesmiało podpowiem,czosnek to silna bron w walce z bakteriamy,pasozytami i inszym dziadostwem ale...zabija i niszczy tez i te dobre,potrzebne w naszym jelicie do prawidłowego rozkładu spożywanego pożywienia.Nadmierne stosowanie czosnku powoduje wyjałowienie flory bakteryjnej w jelicie a w konsekwencji do jelita nadwrazliwego-wiec wszystko z umiarem! :notguilty:
 Basieńka44
#23081
szater pisze:moze tylko tak niesmiało podpowiem,czosnek to silna bron w walce z bakteriamy,pasozytami i inszym dziadostwem ale...zabija i niszczy tez i te dobre,potrzebne w naszym jelicie do prawidłowego rozkładu spożywanego pożywienia.Nadmierne stosowanie czosnku powoduje wyjałowienie flory bakteryjnej w jelicie a w konsekwencji do jelita nadwrazliwego-wiec wszystko z umiarem! :notguilty:
Co nie zmienia faktu że można go dodawać do różnych pokarmów i uzyskać właściwości zdrowotne w przeciwieństwie do antybiotyków
które nam tego nie dają a również wyjaławiają przewód pokarmowy jak i zubożają organizm z wielu cennych składników
Mowa tutaj o gronkowcu którego czymś trzeba osłabić a który najczęściej jest odporny na antybiotyki syntetyczne
więc najlepszym rozwiązanie byłby czosnek i zioła działające na gronkowca zabójczo, nie wyniszczając przy tym organizmu jak typowe leki syntetyczne
A te szpitalne gronkowce są szczególnie zajadłe i odporne na wszelkie leki syntetyczne
 123456
#23129
No kurcze, po slowach lekarki, ze jestem "taka nosicielka gronkowca, a ł wychodzi na to ze jest przez niego caly czas nasilona i moze by podzialac na niego lekami i zobaczyc czy cos sie zmieni" wpadlam w jakas paranoje, ze moge wszystkich pozarazac, a w szczegolnosci chlopaka...

No normalnie mam jakas obsesje, a ta nosicielka tak mi sie w łepetyne wbila, ze mam opory przed chlopakiem bo sie boje ze zaraze...

Narazie nie wzielam recept...stosuje czosnek i szalwie. "Zazylam" kilka tych takich ognisk brzozowych, ale one nic nie daly.
Awatar użytkownika
 antonia
#23130
123456 pisze:wpadlam w jakas paranoje, ze moge wszystkich pozarazac, a w szczegolnosci chlopaka...
Spokojne, nikogo nie zarazisz, gronkowiec nie fruwa :D
Pij szałwię, jedz czosnek i dużo natki pietuszki, pij zsiadłe mleko i jogurty naturalne niesłodzone i w ten sposób zwalczaj sublokatora. Zadbaj również o stan skóry. Z czasem będzie coraz lepiej. :)
 123456
#23131
No nie fruwa;p ale skoro wyszlo ze jest w gardle i mam ta swiadomosc ze tam siedzi, to mam opory przed glupim buziakiem, ze w ten sposob przejdzie na chlopaka.
 renia363
#23187
hej
jestem tu nowa też choruję na łuszczycę już 23 lata, jakoś nauczyłam się z tym żyć, ale jak ma moja córka to strasznie ciężko jest mi z tym się pogodzić ona ma 6,5 roku chodzi do pierwszej klasy. Ona sama się stresuje tym że dzieci tak na nią patrzą, a stres jej wcale nie pomaga, ma łuszczycę na całym ciele. stosuje wazelinę do natłuszczania oraz maść Protopic 0,1% i inne balsamy i maści do natłuszczania dla takiej skóry. Czy ktoś z was mógłby podzielić się informacją jakich jeszcze maści mogłabym na niej stosować żeby jej pomogło. Dla nas słońce szkodzi nie możemy na nim przebywać. Dla dziecka to straszne jak choruje moja córka boi się że koledzy i koleżanki nie chcą się z nią bawić ale może jak bliżej ją poznają będzie lepiej mam taką nadzieję. Jeśli ktoś ma jakieś informacje jakie maści mogłabym stosować na dziecku byłabym bardzo wdzięczna. Z góry dziekuję i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
 henia
#23188
Witaj Reniu :*

Tu, na forum, raczej jest mało postów z doswiadczeniami w leczeniu ł. u dzieci. Ale bardzo Cię namawiam na lekturę dwóch watków z innego forum. Moim zdaniem, znajdziesz tam odpowiedzi na wiele Swoich pytań -

http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=889

http://luszczyca.info/viewtopic.php?t=1 ... sc&start=0

Obie mamusie - Aga, jak też Lenka, na pewno pomogą Ci w tych podpowiedziach - czyli ich PW tam, jest do Twojej dyspozycji. Polecam bardzo :)
Awatar użytkownika
 antonia
#23189
Witaj Reniu :)
Ja chciałabym Cię namówić do zastosowania u Twojej córeczki maści ziołowych, bezsterydowych. Można je wykonać samemu w domu z takich ziół jak wrotycz, jaskółcze ziele, gwiazdnica pospolita i nagietek. Jeśli do tego odpowiednio poprzez kąpiele przygotowuje się skórę przed zastosowaniem maści, to bardzo szybko widać pozytywne efekty leczenia.
Jeszcze można uzbierać świeżych ziół, dopóki są, czasem trudno je kupić w aptekach.
Przydałoby się też zbadać poziom elektrolitów u dziecka, czy nie brakuje jej jakiegoś ważnego minerału, porobić też inne badania pomocne w wykryciu przyczyny wykwitów u tak małego dziecka. Musisz też wiedzieć, że niekoniecznie sposoby leczenia u innych zadziałają z takim samym skutkiem u Twojej córci, łuszczyca to choroba indywidualna i trzeba na nią znaleźć swoje sposby.
  • 1
  • 4
  • 5
  • 6
  • 7
  • 8
  • 18