Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 bastek
#22155
Witam,mam problem po cygnolinie pisałam wcześniej, ze skóra mnie piekła lekarz przepisała mi dwie maści z hydrokortizonem jedną stosuje rano drugą wieczorem skład hydrocort. 1,0, ac. salicylici 2,0 waselini albi oraz lanolini druga hydrocort.1,0 3% sol. ac. borici 40,0 oraz eucerini 100,00. Po nich strasznie swędzi mnie skóra dzisiaj sobie odpuściłam i posmarowałam się żelem do ciała z solanką skóra mnie mniej swędzi i może się wyśpię, bo spać też już nie mogłam maści stosuję już 5 tygodni
Awatar użytkownika
 henia
#22157
Jeżeli piecze Cię po masciach ze sterydem, to je po prostu odstaw.
Podczas leczenia się cygnoliną, nie sa konieczne żadne wspomagania sterydowe. Te maści z hydrocotyzonem to raczej właśnie na łagodzenie swędzenia są.

Mogę tylko domniemywać - ale wydaje mi sie, ze Twoja skóra leczona cygnoliną, jest już tak uwrażliwiona, ze kwasy w tych masciach robionych, moga ją dodatkowo podrażniać - stąd to swędzenie.
Do nabycia w aptece jest maść hydrokortyzonowa "czysta", jeżeli koniecznie chcesz sprawdzić co i jak? możesz spróbować wspomagać się nią.

Moim zdaniem samo nawilzanie i natłuszczanie powinno sprawę sędzawki załatwić. Jeżeli jednak nie, to np. spróbuj kapieli w sodzie. Powodzenia :D
 Emilia84
#22232
Witam Was wszystkich ...
Opisze krótko:) Jestem mamą Marcelka lat 11 który aktualnie jest w szpitalu wynikającego z pogorszenia zmian Łuszczycy od lutego nic nie pomagało niestety ciągły wysyp i pogorszenie .... w szpitalu zastosowali cygnolinę ( nie pierwszy raz syn choruje na łuszczycę już 7 lat) lecz teraz wynikły komplikacje stężenie miał takie samo jak ostatnio (wrzesień) a jednak podrażniło,wypaliło za mocno i uczuliło...nie wspomnę cierpienia dziecka...odstawiono ...nawilżają...kąpiel w fiolecie,maść chłodzaca.... syn wyjdzie nie długo do domu i pomóżcie nam co dalej?...z pewnością otrzyma recepte z jakąś maścią lecz czy macie sposoby aby stan poprawy utrzymal sie jaknajdluzej?Myślałam,aby zastosować Pomade Ojca Grzegorza do kąpieli codziennej lecz trzeba z pewnością nawilżać ciało ale czym?...oh już tak długo walczymy z ta chorobą i nie chce popuścić:(...pomóżcie z góry dziękuję....zmartwiona mama
Awatar użytkownika
 antonia
#22233
Emilia84 pisze: syn wyjdzie nie długo do domu i pomóżcie nam co dalej?...z pewnością otrzyma recepte z jakąś maścią lecz czy macie sposoby aby stan poprawy utrzymal sie jaknajdluzej?
Nie wiem czego od nas oczekujesz? Twój synek wyjdzie ze szpitala z receptą i wskazaniami na dalsze leczenie, z pewnością otrzyma też wskazówki co do nawilżana ciała. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będze dobrze. Jeśli masz trochę czasu, poczytaj proszę, czym my się leczymy i natłuszczamy i jeśli będziesz miała jakieś pytania czy wątpliwości, to chętnie wyjaśnimy i wspólnie będziemy się starać o rozwiązanie problemu. :)
 heniek
#23436
Witam! Zacząłem leczenie cygnoliną. Mam maści o stężeniach: 0.18, 0.3, 0.5, 1.0. Jestem po 10 dniach na 0.18 po wcześniejszym usunięciu łuski. Stosowałem terapię minutową od 15 minut do 2 godzin, 2 x na dobę. Przechodzę na 0.3 i jak powinienem ją stosować? Czy 0.3 od samego początku na 2 godziny już czy z powrotem od 15 minut wzwyż? Moja plamy są ciemno czerwone, wręcz brunatne. Gdybym przerwał to prawdopodobnie pokryłyby się łuską. Obawiam się, że nie działa to na mnie, bo ponoć po cygnolinie powinno być coraz bardziej biełe plamy. U mnie są coraz ciemniejsze. Czy tak to ma wyglądać? :( :( :( :( :(
Awatar użytkownika
 henia
#23438
heniek pisze:[...] Jestem po 10 dniach na 0.18 po wcześniejszym usunięciu łuski. Stosowałem terapię minutową od 15 minut do 2 godzin, 2 x na dobę. Przechodzę na 0.3 i jak powinienem ją stosować? Czy 0.3 od samego początku na 2 godziny już czy z powrotem od 15 minut wzwyż?[...]
Tak małe stężenie w terapii minutowej? to jakieś nowum.
Osobiście nie bawiła się już w żadne 5-o minutówki. Cygnolina na zmainy, na 2h.
[...]Moja plamy są ciemno czerwone, wręcz brunatne. Gdybym przerwał to prawdopodobnie pokryłyby się łuską. Obawiam się, że nie działa to na mnie, bo ponoć po cygnolinie powinno być coraz bardziej biełe plamy. U mnie są coraz ciemniejsze. Czy tak to ma wyglądać?
Tak, tak to ma wygladać. A dodatkowo - jeżeli zmiany przy tak małym stężeniu cygnoliny, już zmieniły barwę - znaczy działa :D

Nie śpiesz się ze zmianą stężenia maści, trzymaj używane - ile się da w sensie dokąd skóra reaguje.

Pamietaj, że leczenie cygnoliną może trwać nawet i 3 miesiace. Daj sobie i maści czas.

Nie wolno Ci zapomnieć podczas leczenia o natłusazczaniu i nawilżaniu skóry. Cygnolina bardzo ją wysusza i zaniechanie tych czynnosci, bardzo leczenie może opóźnić. Powodzenia :)
Awatar użytkownika
 szater
#23439
Dokładnie! cygnolina na 2h i po kilku dniach 2xdziennie.Efekt bedzie jeszcze lepszy.Aby pojawiły sie białe plamy...dużo czasu musi upłynąć :P Powodzenia :)
 heniek
#23447
Dziękuje moje drogie Panie! Chyba jednak za szybko przeszedłem na te 0.3 i wogóle coś nie tak robię z tą terapią minutową, bo te plamy mnie bolą jak naciskam i po kąpieli tak jakby się rozmoczyły i w niektórych miejscach są rany, żywe rany które pieką. Już nie wiem co robić. Chyba odczekam i zacznę od nowa na małych stężeniach np. 0.18, 0.2 itd na 2h. Jak myślicie, co zrobić w takiej sytuacji?
Awatar użytkownika
 szater
#23455
cygnoliny nie nakłada sie na rany.Stezenie 0,18 to tak niskie ze niewiele zdziała w terapii minutowej.Wiem ze teraz jest taka maniera i lekarze po najnowszych szkoleniach tak działaja.Proponuje jednak spokojnie podejsc do leczenia tak jak od wieków sie stosowało.

Nie wiem ile czasu stosowałes pierwsze stężenie i na jakim etapie zakonczyłeś.Nie mam zielonego pojęcia co moze cie boleć w "srodku" zmian,bo cygnolina tak nie działa.jej zadaniem jest wypalanie zmian i robi to doskonale.jedyne miejsce które najbardziej odczuwa smarowanie to jest ZDROWA SKÓRA tu faktycznie mo ze dojsc do poparzenia przy nieumiejetnym stosowaniu.O ile 0,18 nie dawało specjalnie efektów poparzeniowych o tyle o,30 to juz jest pewna moc.Cygnoline nalezy nakładacDOKŁADNIE na zmiany a nie wokoło,starac sie najmniej smarowac skóre.Waznym elementem jest tez zmywanie jej z ciała.istotne jest tez w jakiej formie masz te cygusie:masc czy paste.
jak doszło do poparzenia smaruj kremem bornym(borowym) medidermem,jakims emolientem aby ugasic stan zapalny ,mozesz zrobic przerwe dzien-góra dwa,potem stosuj najnizsze ze stęzen jakie masz po 0,18%,systematycznie nakładaj na 2h .Jezeli masz możliwosc smaruj kremem nivea,medidermem,jakims tłustym kremem wokoło zmian aby ochronic skóre zdrową przed poparzeniem.Za pare dni skóra przywyknie.
W razie potrzeby,służe pomoca...w podpowiedziach :)
 heniek
#23475
Stał się najgorszy scenariusz z możliwych :oh: Jestem chyba uczulony na cygnolinę. Plamy mam czerwone, jakby spuchnięte od środka, bardzo swędzą, a poza tym w innych miejscach, blisko tych łuszczycowych mam jakieś wysypki, które też niemiłosiernie swędzą.
Patrzyłem na skład mojej cygnoliny i jest tam jakiś salicylid i wazelina.
Czy można być uczulony na salicylid, a maść cygnolinową zrobić bez niego?
To moja jedyna nadzieja, że jestem uczulony na salicylid, a nie cygnolinę.
Poza tym odnalazłem papiery ze szpitala z przed 10 lat, gdzie na wypisie pisze, że leczyli mnie tam cygnoliną i PUVA.
  • 1
  • 28
  • 29
  • 30
  • 31
  • 32
  • 44