Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
 syla
#10941
Witam Wszystkich.Ostatnio to cholerstwo wyskoczyło mi(chyba to jest to ,ponieważ jak się powie lekarzowi że choruje się na łuszczyce to kazda zmiana na ciele oznacza nowy wysyp), w miejscu intymnym.Byłam u ginekologa i zapisał mi pimafukort.Czy ktoś to stosował ,czy pomaga?Ogólnie to mam dość,za co ja się tak męczę.....
Ostatnio zmieniony 27 kwie 2012, o 10:11 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz. Powód: Temat zmieniony, wątek przeniesiony.
 Basieńka44
#10942
W miejscach intymnych pomagają mi nasiadówki w ziołach czy maść rumiankowa nigdy nie stosuje tam bardziej inwazyjnych leków :)
Awatar użytkownika
 Paweł
#10944
Ja to w tych miejscach stosuję tylko preparaty nawilżające i natłuszczające, ale to często i gęsto.
 Set
#10947
A ja sie niczym nie przejmowalem,nikogo nie sluchalem i tamte miejsca wylecylem tym czym leczylem cale cialo
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#10948
Pimafukort to steryd, mnie polecono na miejsca intymne Pimafucin maść lub krem, w swoim składzie ma antybiotyk o działaniu przeciwgrzybiczym.
Dodatkowo smaruje balsamem nagietkowym Herbamedicus i on sprawdza sie u mnie rewelacyjnie zaczerwienienia bledna i ewentualny stan zapalny maleje, jeden szkopuł jednak że on nie leczy a tylko pozwala normalnie funkcjonowac.

Zobacze jakie efekty przyniesie Pimafucin ja mam krem,w miejscach intymnych drożdżaki mają możliwość rozwoju, to może to leczenie pod tym kontem przyniesie rezultat.
Co do leczenia miejsc intymnych tak jak skóre, tez próbowałam smarowałm we włosach łonowych i pod piersiami exorexem ale bałam sie stosowac tego zbyt długo dlatego nie zaleczyąłm tych miejs.
 syla
#10951
Dzięki za porady ,mam nadzieję że to zniknie tak szybko jak się tam pojawiło chociaż wiem że to nie realne !a co z sexem:)/ do końca życia celibat
Awatar użytkownika
 Gosiaczek68
#10952
Syla az tak źle nie jest :D Daję rade xd
pamietaj o natłuszczaniu tych miejsc, a bedzie dobrze. :)
Awatar użytkownika
 marta_z-j
#11057
syla pisze:Dzięki za porady ,mam nadzieję że to zniknie tak szybko jak się tam pojawiło chociaż wiem że to nie realne !a co z sexem:)/ do końca życia celibat
nie martw się :) nie jest tak źle tylko przy seksie dobrze żebyś się tam fest natłuściła :) my w ramach gry wstępnej lejemy i na centrum nieco oliwki dla dzieci bambino i mąż mi to rozmasowuje, odkąd tak robimy nie pogarszam sobie nic bo nie nacieram, no i nie boli :)
akurat teraz mam tam wszystko w niezłym stanie, ale jak jest kiepsko to tam gdzie kłaczki smaruję Daivonex'em, a centrum max 3 dni pimafucortem, jak trochę ogaśnie maścią rumiankową lub nagietkową (małe pudełeczko z apteki); od półtora tygodnia stosuję polecany przez Gosiaczka balsam nagietkowy i jestem mile zaskoczona efektami :)
Awatar użytkownika
 antonia
#11083
Ja jak tylko zauważyłam plamki w pachwinie natychmiast cieniutko posmarowałam je kroplami, które lekarz przepisał mi do uszu (Terracortil z Polimyxin B), pomogło od razu. Po dwóch dniach już tylko profilaktycznie cieniutko kremem nagietkowym.
 TomaszGA
#11980
Też mam problem z miejscami intymnymi. Lekarz przepisał mi pimafucort. Stosuję raz na kilka dni gdy czerwone plamy w kroczu zaczynają swędzieć i się łuszczyć. Smaruję go wtedy na noc. Niestety jego działanie jest takie, że niweluje dyskomfort, ból i łuszczenie ale nie eliminuje czerwonych plam. Za kilka dni znów mam wizytę i może dostanę kolejną maść do kolekcji na miejsca intymne.

Jeżeli już piszemy o łuszczycy w miejscach intymnych to mam pytanie. Jakie stosujecie sposoby na pozbycie się owłosienia bez zbytniego podrażniania tych miejsc.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 19