Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
Awatar użytkownika
 Paweł
#6168
Czołem Dario :)

Fajnie, że tu trafiłaś :) Tak czytam ten wątek i widać, jak z każdym postem coraz silniejsza i pewniejsza jesteś :) No i wieje optymizmem :)

Tak że bierz się w garść i walcz !!

A jak tam łuszczyca u Ciebie? Radzisz sobie?
Awatar użytkownika
 Daria
#6170
Jak miło że napisałeś Pawle :)
Tak nie powiem dzięki tej stronie i przede wszystkim Wam moi Kochani postanowiłam walczyć! :) :* nie chce się poddać , bo niby co? Położyć się :blush:a i płakać z bólu!? Nie umiem tak! Ale też jest dobrze jak ktoś hm wspiera mnie :D naprowadza co i jak mam robić. :) chyba teraz tego potrzebuje, ale nie powiem bo już jest lepiej, i jestem pozytywnie nastawiona :)
A co do mojej łuszczycy to mam nie wielką plamkę we włosach i stosuje na nią płyn diprosalic albo maść (teraz akurat zapomniałam jej nazwę :P ) tak samo w pępku jak i pod pachą. Dosłownie to są nie duże plamki :) większy problem mam w okolicach intymnych bo nie wiem co mogłabym zastosować? :( :blush:
ja chyba większy problem mam ze stawami strasznie mnie bolą. Ale tu znalazłam moja mobilizację i będę robiła wszystko by było tylko lepiej. Nie chce się poddać...
Awatar użytkownika
 Paweł
#6175
No tylko uważaj z tym diprosaliciem. Ja sobie nim zniszczyłem skórę głowy - to jest silny steryd. Działa szybko, ale też szybko jest nawrót. Możesz coś mniej inwazyjnego jak Cocois czy Bioarpil - ale na efekty trzeba dosyć długo czekać - zwłaszcza tego ostatniego. No i nie ma pewności, że w ogóle pomoże.

Na sfery intymne to coś łagodnego. Może Alantan, Lipobase. Mi pomagał nawet zwykły krem Nivea.
Awatar użytkownika
 Daria
#6179
Nooo nie pomyślałabym, że krem Nivea pomoże :D

Dobrze akurat diprosalic mi się niebawem będzie kończył, więc skorzystam z Twojej rady i odstawie go. W zamian wezmę coś innego :)

A ten krem o którym wcześniej wspominałam to " Elosone " , też jest bardzo Fajny i pomaga mi ;) Nie jestem pewna ,ale po tym kremie moja łuszczyca z czoła zeszła mi i nie mam jej już kilka lat! :D
Awatar użytkownika
 szater
#6183
Oj siostrzyczko miła podszkolic sie musisz bo co z kremikiem wyskoczysz to...steryd...zostaw ten cudowny krem,to silny kortykosteroid...moze cosik lzejszego...cos z dziegci lub analogów wit D3-Daivonex lub odpowiednik angielski Dovonex i na główke w postaci płynu i na buzke i na ciało w postaci kremów(Dovonex) lub masci Daivonex :D
Awatar użytkownika
 Daria
#6185
No właśnie Kochana! Mi tylko takie przepisali i takie używam! To jest prawda ja się muszę jeszcze dużoooo podszkolić.... Bo prawie nic nie wiem... Ale dzięki Wam moja wiedza na ten temat jest coraz większa! :)
Pozdrawiam Siostra :*
Awatar użytkownika
 Paweł
#6189
Bo to jest tak, że jak się idzie do lekarza to się mu ufa i stosuje do zaleceń. A prawda jest taka, że wielu lekarzy ma nalane na swoich pacjentów i swoją specjalizację i jadą po najmniejszej linii oporu. Dlatego dobrze jest samemu się dokształcać i móc sensownie porozmawiać z lekarzem. Wtedy też wychodzi czy jest to lekarz z powołania czy lekarz od niechcenia.