Życie z łuszczycą na co dzień, czyli jak radzimy sobie z naszą chorobą w codziennych czynnościach.
Awatar użytkownika
 szater
#4644
oczywiscie mozesz sie zwracac prywatnie jak sobie zyczysz tu jednak jest forum i obowiazuja oficjalne nicki i tu betka czy beti to jednak dwie rózne osoby
Awatar użytkownika
 henia
#4649
Maleńka nie dym, tu nawet nie ma takiego użytkownika o nicku Beti. Ale ok., siem podporządkuję, już dobrze? Buziaki :*
 Piotrulek
#9355
Witaj...gdy przeczytałem Twoje początki z łuszczycą,to myślałem,ze sam to napisałem,gdyż to cholerstwo również się narodziło w wojsku w 1983,ale na lewym łokciu i również chorowała na to prawdopodobnie moja babka,gdyż w mojej wielkiej rodzinie jeszcze jeden kuzyn jest chory na łuszczycę.Na szczęście nie miałem aż tak wielkich objawów jak Ty,nie mniej jednak doskwiera mi to bardzo w szczególności latem,gdy wydaje mi się ,ze wszyscy patrzą na moje łokcie,bo tam mam widoczne objawy(na lewym powierzchnia około 10cm2,na prawym mniejsza). Podobnie jak w postach powyżej,nie zaprzyjaźnię się z tym świństwem...pozdrawiam