- 29 lis 2010, o 07:29
#812
Akceptacja choroby jest bardzo wazna....akceptujac chorobe spokojniej podchodzisz do wszystkiego co sie z nia wiaże Są ludzie którzy maja wysypane 90% ciała,żyją bez remisji przez całe życie....gdy ktos ma pare plamek raz na pare lat ...niech robi co mu wygodniej....zreszta tu nie temat do poruszania takich spraw:Fototerapia
//Wydzieliłem posty z tematu o fototerapii
Paweł
Medium pisze:Zaakceptowac to troszke co innego niż pokochacszater pisze:Po to tez powstało to forum aby pomagac poznac swoja chorobe,zaakceptowac ja a jednoczesnie ....walczyc.Nie wiem, czy akceptacja to dobry pomysł... w przeciwieństwie do poznania
Akceptacja choroby jest bardzo wazna....akceptujac chorobe spokojniej podchodzisz do wszystkiego co sie z nia wiaże Są ludzie którzy maja wysypane 90% ciała,żyją bez remisji przez całe życie....gdy ktos ma pare plamek raz na pare lat ...niech robi co mu wygodniej....zreszta tu nie temat do poruszania takich spraw:Fototerapia
//Wydzieliłem posty z tematu o fototerapii
Paweł