W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 gerardbutler
#6919
witajcie ,Mam na imie Anka
Mam 26 lat i mam luszczyce od 6 lat.
nie lecze jej u dermatologa bo poprostu mnie na to nie stac.
Mam rozlegle zmiany na glowie,uszach,lokciach, nogach ,plecach a nawet w miejscach intymnych
Jestem załamana mam nawet ochotę skonczyc ze sobą.
nie mogę sobie znalezc nawet chlopaka bo wszyscy sie mnie brzydzą
Błagam o pomoc
#6925
Witam.....twój post brzmi bardzo tragicznie.Zdaje sobie sprawe z tego ze nie jest ci lekko życ z ta choroba i ze zapewne teraz dopadła cie ta jesienna depresja ale wsród rozpaczy nalezy poszukac jakis racjonalnych rozwiazan.Zapewne wielu z nas zechce ci pomoc jednak potrzebujemy troszke wiecej informacji.Na jaki rodzaj łuszczycy chorujesz,gdzie mieszkasz,pracujesz,uczysz sie studiujesz?jak sprawa ubezpieczenia.Wybacz że pytam ale wszystkie te informacje są istotne.Jakiej konkretnie oczekujesz pomocy.Zdaje sobie sprawe ze w tej chwili czujesz sie samotna i odrzucona,wsparcie psychiczne jest wazne ale sadze ze gdyby udało sie zlikwidowac lub chociazby zredukowac zmiany na ciele łatwiej poszłoby nam z duszą.Czekam na odpowiedz,postaraj sie napisac mozliwie szczegółowo.Sciskam cieplutko.Krysia :*
Awatar użytkownika
 Paweł
#6932
Cześć,

Z tanich rzeczy poleciłbym Ci robioną proderminę. Ale to na receptę jest. 5 zł za 100 g maści. Możesz też spróbować maści z witaminą A, nagietkową, żel z żywokostu (także jest tu polecany - pewnie kiedyś wypróbuję ;) ).
#6935
witajcie! dziękuję za odpowiedzi!
Krysiu, a więc tak:
Mieszkam w WAdowicach
Nie wiem jaki rodzaj luszczycy? :angry: :(
nie pracuję jestem bezrobotna i ledwo wiąże koniec z koncem :blush:
Jestem zarejestrowana w urzedzie pracy i mam z tego tytulu ubezpieczenie?
Czego oczekuje? chociaz wsparcia duchowego i listy lekow ktore moge kupic miare tanio bez recepty :thx:
#6946
Witaj :D
a ja w Wadowicach brałam ślub, a potem imprezka w Choczni :D :D :D
nie załamuj się, jest naprawdę sporo takich specyfików, które drogie nie są, tylko jednak ja uważam, ze koniecznie powinnaś pójść do lekarza, jest sporo maści, które może Ci wypisać, myślę np. o cygnolinie - ona też niedroga, ale potrzebujesz do tego dermatologa. Nie możesz tak zostać sama z chorobą. Na początek może spróbuj tych ziołowych kąpieli, one naprawdę dobrze robią, wokół Wadowic pełno rolników z końmi - słomę na pewno mają, trochę na pewno dadzą. I musisz wiedzieć - to upiorna małpa, trzeba strasznie dużo samozaparcia i cierpliwości, zeby sobie z nią życie ułożyć, ale zapewniam Cię, że się da.
Witam też wszystkich, których jeszcze nie witałam :)
#6971
nie ma szans na dermatologa.najblizszy termi za 3 mce.........zreszta ta babka jest wredna:/
specjalnie przepisuje bardzo drogie leki
prosilam ja o cos tanszego to wydarla sie :chce sie pani leczyc czy nie?!
masakra...................
#6972
Do momentu, kiedy nie będziesz wiedziała jaki rodzaj ł. masz, trudno będzie nam Ci pomoc. Nie wszystkie typy tej choroby, leczy się tak samo.
Pierwsza i najważniejsza zasada wszelkiej pomocy: po pierwsze nie szkodzić.
Proponuję też, nawiązać kontakt z administratorem strony http://www.biedronkowo.info/. Dziewczyna pięknie rozwija tam, akcje pomocową. Jest również użytkownikiem tego forum, to BT37, wiem, ze ma obecnie trochę dermokosmetyków dla biedronek, które wyprosiła od producentów. Pogadaj z nią, na bank wspomoże Cię. Pozdrawiam :)
#6983
Sadze jednak ze pomimo wszystko powinnas zgłosic sie do lekarza,w przypadku dermatologa nie ma rejonizacji.Jezeli stan jest tak powazny jak piszesz to należałoby zastosowac konkretne leczenie.Jezeli nie stac cie na leki(a poniewaz łuszczyca nie jest uznana jako choroba przewlekla to niestety wiekszosc masci i kremow jest naprawde droga-to nie złosliwosc twojej pani lekarz) to popros o skierowanie na oddzial szpitalny.W Krakowie jest naprawde dobre centrum leczenia łuszczycy,jest tam tez preznie dzialajaca grupa ludzi chorych na luszczyce.Faktycznie trudno bedzieci ci pomoc nie znajac dokładnej diagnozy.Proponowane leczenie tez musi byc oparte o konkretna wiedze.Leki robione w tej chwili kosztuja 7,50zł...zdaje sobie sprawe ze jest to dosc znaczna kwota w momencie gdy ktos jest bezrobotny a takich masci troszke pewnie trzeba by było dostac dlatego sadze ze w twoim przypadku najlepszym wyjsciem bedzie zgloscic sie na oddział.oczywiscie mozesz stosowac cos na własna reke ale wszystko jednak co wiaze sie z nasza choroba i jej klasyfikacja jest kosztowne a u ciebie ,jak wynika z twojej wypowiedzi jednak duze obszary ciała sa zajete.Skontaktuj sie z Beata,poszukaj lekarza który skieruje cie do szpitala i...powodzenia :*
#7014
no cos ty....... juz to widze ze lekarz kieruje mnie do szpitala bo mam luski na ciele
:angry: nikt mi do szpitala skierowania nie da
to po pierwsze a po drugie nie ma szans na leczenie dopoki pracy nie znajdze taka jest niestety moja rzeczywistosc
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 23