- 8 wrz 2011, o 13:02
#4818
Dzień dobry.
Jestem tu nowa i dodam, że problem dotyczy nie mnie ale mojego męża.
Choruje na łuszczyce od dziecka i zmiany miał głównie na łokciach, gdzie nie gdzie na nogach czy plecach. Gdzieś od dwóch miesięcy strasznie mu się nasiliło i jest cały w plamkach. I jest to uciążliwe już nie pod względem estetycznym dla niego, ale to swędzi i drapiąc się robią się strupki.
Był u lekarza który sprzedał mu cztery maści. Jedna na dwie godziny, później na 8 i na cały dzień i jakaś na głowę jakby coś się pojawiło.
Ale mija dwa tygodnie a to nie drgnęło raczej bym powiedziała, że przybywa i swędzi. Oczywiście lekarz uprzedził, że to jest nie 100% metoda i trzeba było podpisać oświadczenie, że nie będzie się miało roszczeń w tej sprawie.
Aha stosował wcześniej jeszcze DIPROSILAC.
Przeczytałam ogólnie to co tu piszecie i napawa mnie to optymizmem, że może akurat pomoże.
Z góry dziękuję za rady i porady.
Jestem tu nowa i dodam, że problem dotyczy nie mnie ale mojego męża.
Choruje na łuszczyce od dziecka i zmiany miał głównie na łokciach, gdzie nie gdzie na nogach czy plecach. Gdzieś od dwóch miesięcy strasznie mu się nasiliło i jest cały w plamkach. I jest to uciążliwe już nie pod względem estetycznym dla niego, ale to swędzi i drapiąc się robią się strupki.
Był u lekarza który sprzedał mu cztery maści. Jedna na dwie godziny, później na 8 i na cały dzień i jakaś na głowę jakby coś się pojawiło.
Ale mija dwa tygodnie a to nie drgnęło raczej bym powiedziała, że przybywa i swędzi. Oczywiście lekarz uprzedził, że to jest nie 100% metoda i trzeba było podpisać oświadczenie, że nie będzie się miało roszczeń w tej sprawie.
Aha stosował wcześniej jeszcze DIPROSILAC.
Przeczytałam ogólnie to co tu piszecie i napawa mnie to optymizmem, że może akurat pomoże.
Z góry dziękuję za rady i porady.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2011, o 11:30 przez Paweł, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Posty przeniesione z innego wątku