Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 catca
#3731
Heniu,przejzalam po lebkach-nie mam za duzo czasu,ale na pewno tam wroce.Trafilam na zdjecia-jestem przerazona tym,co moze czekac moje dziecko-ma w tej chwili kilka kropek wiec nie jest tak zle.Mam nadzieje ze luszczyca-o ile diagnoza sie potwierdzi-potraktuje ja tak samo lagodnie jak mnie.
Luszczyce "dostalam w spadku" od mojej babci,a tak na marginesie u niej zniknela samoistnie.
Bylam jeszcze dzieckiem i pamietam biale lokcie i kolana babci.Miala te wykwity chyba w okresie letnim
i pewnego lata sie nie pojawily.Bylo to dawno temu,wiec nie bylo tylu mozliwosci leczenia co dzisiaj.
Moze mamy ja taka lagodna w rodzinie?Moja babcia zyje,ale nie ma sie za dobrze-cierpi na demencje.
Gdyby mogla pewnie by cos doradzila.
No uciekam-czeka mnie jeszcze drugi etap smarowanka-wazelinka sie wchlonela jeszcze masc.

Do jutra
Awatar użytkownika
 szater
#3748
Witam i ....napisz dokładnie co i w jaki sposob stosujesz.....jezel juz to napisałas to podaj gdzie...ja szałaput jestem ...wszystko szybko a czasu mało :D
 catca
#3750
Po kapieli smaruje corke wazelina,po kilku minutach nakladam Dovobet gel.Glowke smaruje betnelanem.
Ma teraz kilka krostek i jedna plamke na pleckach i kilka na stopkach.Musze sie przemeczyc ze sterydem do sierpnia,do wizyty u dermatologa dzieciecego.
Mieszkam za granica i jak wspomnialam wczesniej nie wszystkie preparaty polecane przez Was sa tutaj dostepne.Szukam wtedy skladu,staram sie to przetlumaczyc,jak sie nie da to szukam lacinskich nazw.Niestety nie wszystko jest dostepne bez recepty,a wydebic w aptece sie nie da.
Awatar użytkownika
 szater
#3755
Nie wiem w jakim kraju jestes...wzajemnie sobie pomagamy nawet wysyłajac masci tak ze to nie problem...mama też moze sie zalogowac i na bieżaco bedzie sledzic co i jak.Boje sie ze jak mała sypnie po tak długim stosowaniu daivobetu to nie poradzicie sobie ...no ale jak nie ma innego wyjscia.Podaj te nazwe kraju pomysle co mozna tam zorganizowac np z ziół...kapiele w ziołach tez super pomagaja.Pozdrawiam :*

PS
jak rozumiem mała ma łuszczyce krostkowa?na głowe papke drozdzowa mozesz zrobic ,ózki moczyc w lisciastej herbacie zielonej...to chyba jest u was...zastanawia mnie dlaczego najpierw wazelina a potem daivobetem smarujesz?w/g mnie lepiej by było nie jedno po drugim ale wieksze odstepy np kilku godzinne.A ile razy dziennie smarujesz małą w ten sposób?czy cały dzien niczego nie stosujesz?czy dosmarowujesz ja czyms...bo napewno wysycha jej skorka...