Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
#29074
Okazuje się, że maść Yiganerjing ma w składzie steryd klobetazol. Jest to steryd z najwyższej półki pod względem siły działania. Maść ta ma też w składzie dwie substancje przeciwgrzybiczne. Zatem zalecam odstawienie tego preparatu. Tak silnego sterydu nie można stosować długo. Badania dokonała brytyjska agencja rządowa:
https://www.ptca.pl/index.php/baza-wied ... ja-sterydy

https://www.gov.uk/government/news/natu ... n-steroids
#29079
tyle już było opini na ten temat że trudno uwierzyć w cokolwiek.
Stosuję od czasu do czasu, od conajmniej dwóch lat,żadnych symptomów jak przy sterydzie,nie ma przecienionej skóry,zadnych przebarwien....sadze ze spokojnie trzeba podejsc do sprawy...mam wiadomosci od ludzi ,którzy znaja chinski,kilkakrotnie już czytali ulotke wiec,może nie ma co szalec,spokojniej na tym froncie :P

Nawet jeżeli jest jakis steryd i spowodował po 50paru latach że znikneła z wielkich połaci mojego ciała i już sie tam nie pojawiła to...warto. :P

Ale to tylko moje zdanie,kazdy niech robi tak aby był sam szczesliwy :)
#29080
Paweł pisze:Okazuje się, że maść Yiganerjing ma w składzie steryd klobetazol. Jest to steryd z najwyższej półki pod względem siły działania. (...)
To było zbyt piękne... Ta maść była dla mnie w pewien sposób światełkiem w tunelu. Nie wiedziałem już jak zabrać się za leczenie ł. bez stosowania sterydów, których używałem za często. Teraz wracam do punktu wyjścia i nie wiem znów jak ugryźć chorobę. :'(

szater z jednej strony masz rację, ale z drugiej stosowanie tej maści to rosyjska ruletka. Chyba wolę dmuchać na zimne.
#29081
No proszę jak łatwo można ludzi zastraszyć! Widocznie przynosi to wymierne efekty dla farmacji skoro przestrzega się przed niebezpieczeństwem użycia TANIEJ MAŚCI BEZ RECEPTY z powodu obecności niewielkiej zawartości sterydu. Czy tak jest na pewno?
Od kilku lat na całym świecie maść jest najtańszym, najskuteczniejszym i najlepiej sprzedawanym produktem więc nic dziwnego, że ktoś musiał położyć na tym łapę. A tak z innej beczki, czy jakaś agencja rządowa przestrzega pacjentów przed używaniem sterydów legalnie nagminnie wypisywanych na recepty przez dermatologów na całym świecie i legalnie za ciężką kasę sprzedawanych w aptekach?
#29082
Chodzi o to, że nielegalne jest sprzedawanie preparatów sterydowych bez recepty. A że maść jest tania to jak ktoś chce może sobie ją stosować. Jako konsument wolę być świadomy. I osobiście, gdybym wiedział wcześniej to nie zastosowałbym tej maści. Bo po prostu nie stosuję żadnych maści sterydowych. Efekt po tej maści miałem podobny jak kiedyś, gdy stosowałem sterydy. Ale wiem, że część osób ma lepsze efekty i bardziej długotrwałe.

Ale jak komuś pomaga to przecież może stosować. Nikt nikomu nie zabrania. Można sobie kupić w internecie. Tylko trzeba mieć świadomość, że jednak steryd tam jest i nie wiadomo w jakiej ilości.

Można snuć teorie spiskowe, ale po co. Równie dobrze można wysnuć teorię, że producent ukrył pełny skład, żeby zarobić kokosy na chorych. Może i tania maść, ale sprzedaje się w dziesiątkach tysięcy, co też robi ładną sumkę.
#29083
Paweł pisze:Równie dobrze można wysnuć teorię, że producent ukrył pełny skład, żeby zarobić kokosy na chorych. Może i tania maść, ale sprzedaje się w dziesiątkach tysięcy, co też robi ładną sumkę.
Paweł pisze: Tylko trzeba mieć świadomość, że jednak steryd tam jest i nie wiadomo w jakiej ilości.
Gdyby produkt był nic nie wart to by się w ogóle nie sprzedawał.
Nie przesadzajmy z tą ilością sterydu, na pewno jest go o wiele mniej w tej małej tubeczce niż w tej z przepisu dermatologa polecanej do stosowania przez wiele miesięcy :D

Nie jestem zwolenniczką sterydów ale jeśli nawet maść YIGANERJING je zawiera to i tak nie ma się czego obawiać, bowiem jak do tej pory jest to najskuteczniejsza maść na łuszczycę a jej stosowanie w porównaniu do innych sterydów jest tak znikome i krótkie, że nie ma obawy o zniszczenie skóry lub uszkodzenie organizmu.

U siebie nie zauważam żadnych najmniejszych objawów szkodliwości tej maści, wprost przeciwnie, dzięki jej zastosowaniu cieszę się zdrową i czystą skórą i mam nadzieję, że tak już zostanie.
#29085
Produkt działa i jest tani, dlatego się sprzedaje.

Ja nie mam miarodajnych informacji ile jest tego sterydu. Zatem nie wiem czy jest go dużo czy mało. Niemniej ocenianie, że jest mało, bo jest mała tubka jest wg mnie naiwne. Ale to tylko moje zdanie.

Znam osoby co miesiącami stosują tę maść bez efektu. Więc nie u wszystkich działa tak samo. Z resztą jak każdy inny preparat.

W swoim dość krótkim doświadczeniu mam w swoim repertuarze skuteczniejsze preparaty niż Yiganerjing. O wszystkich można poczytać tu na forum. Bo po Yiganerjing wróciło mi stosunkowo szybko w porównaniu do innych moich kuracji. I to w tych samych miejscach.

Jedynie chciałem zakomunikować, że preparat posiada steryd i 2 nieznane środki przeciwgrzybiczne. A decyzje każdy podejmuje sam czy stosować czy nie. Bo bądź co bądź u wielu osób preparat ten nie zachowuje się jak typowy steryd. Możliwe, że to przez inne składniki.
#29086
Paweł pisze:Ja nie mam miarodajnych informacji ile jest tego sterydu. Zatem nie wiem czy jest go dużo czy mało. Niemniej ocenianie, że jest mało, bo jest mała tubka jest wg mnie naiwne. Ale to tylko moje zdanie.
No tak, można to tak ująć :D
Swoją drogą dziwne jest, że tak poważna agencja nie podała do wiadomości ilości sterydu oraz środków przeciwgrzybiczych w składzie maści skoro ją tak dokładnie przebadali i uznali ją za zagrożenie dla zdrowia. Jeśli ten steryd jest zagrożeniem, to powinni go wycofać z legalnej sprzedaży, tak byłoby bardziej sprawiedliwie.
Swoją drogą musi komuś bardzo zależeć na złej opinii o tym produkcie, przecież takich badań nie robi się gratis (jeśli jest prawdą, że w ogóle były badania) Dla mnie informacja bez dowodów oznacza działanie zlikwidowania konkurencji jaką jest produkcja taniego leku.
#29087
Bardziej chodzi o to, że sprzedaż leków sterydowych bez recepty w UK jest nielegalne. A Yiganerjing nie ma ani statusu leku ani nie jest na receptę w UK. Według mnie to badanie miało na celu sprawdzenie czy sprzedaż tego preparatu jest zgodna z prawem. Kwestia zdrowia jest drugorzędna. A sterydy, jak to sterydy, działają podobnie. Z tym, że przepisywane są przez lekarzy z konkretnymi zaleceniami, a nie samopas.
#29088
Pawełku kochany Daivobet kupuje sie bez recepty,ludzie stosuja i żel i maść w ogromnych ilosciach i w UK tez i zreszta stamtąd jest własnie nielegalnie sprowadzana wiec...spoko wodzu :*

Wiadomą rzecza jest ze koncerny tak łatwo nie odpuszcza i będą mącić :P

przeszłam już tyle w życiu,leczenia czym sie dało i...żyję wiec zastosowanie tej masci,która zreszta u mnie dział rewelacyjnie,mnie nie dobije...a jak ktos chce dmuchac na zimne i szalec...jego wola.Z doswiadczenia wiem jedno....NIKT MI NIE WRÓCI TYCH LAT STRACONYCH NA WYRZECZENIACH,KATOWANIU CIAŁA I OGRANICZENIACH!!! ważne jest tu i teraz...jak ktos rzeczywiscie choruje na łuszczyce a nie tylko ma parę plamek to zrozumie...żadne leczenie nie jest ani bezpieczne ani 100%naturalne,kazde przynosi ze soba skutki uboczne...wolę tę maść niż leki czy biologi. :P
  • 1
  • 57
  • 58
  • 59
  • 60
  • 61
  • 62