Tu piszemy o leczeniu tradycyjnym stosowanym w łuszczycy, czyli o maściach, płynach, tabletkach i zastrzykach oraz o światłolecznictwie.
 Emrost
#27687
Witajcie!
Otóż mam pytanie, co polecanie na łuszczycę głowy?

Moja głowa wygląda, hmmm... powiedzmy, że akutualnie łuski sypią się, jak gdyby to był łupież. No, po prawej stronie głowy akurat robiły się normalne łuski.

Dziś użyłem po raz kolejny maść rtęciowej, tej przepisanej ze szpitala, ze stężeniem kwasu salicylowego 3,0 na noc. Niedawno ją zmyłem i moja skóra jest taaak cholernie czerwona, że to się w głowie nie mieści. (a włosy dalej tłuste)
Czy możliwe, że salicylu jest za dużo i po prostu bardziej podrażnił mi skórę?
Bardzo zależy mi, aby zmniejszyć ognisko, zaczerwienie, a za bardzo nie mam pojęcia jak.

Jakieś metody? Szampony? Maści? A może tak po prostu moja głowa ma wyglądać i w ten sposób się leczy?

Najgorsze jest to, że nawet zapomniałem jak wygląda zdrowa skóra głowy. ;/
 Irena
#28211
Jetem kobietą i od czasu, gdy zrezygnowałam z chemicznych farb i zaczęłam farbować włosy naturalna henną a dokładnie mieszanką ziół :Indigo, Henna, , Amla, Bhringaraj,Neem sprawdzonej firmy to z głowy łuszczyca mi zupełnie ustąpiła. Może przypadek. Ale w innych miejscach została i nawet się pojawiły się nowe ogniska tam, gdzie wczesniej nigdy nie było - np. na przodzie goleni. Kolana czyste a prawa goleń z plama o średnicy 10-12 cm.
Awatar użytkownika
 antonia
#28215
@Irena,
nie sądzę, żeby płeć czy rodzaj farby miało jakieś znaczenie w pojawianiu się ognisk łuszczycowych w określonych miejscach.

Emrost
Spróbuj zmienić maść na Yiganerjing, wmasować sobie cieniutko po uprzedniej kuracji octem jabłkowym już na umytą i wysuszoną skórę głowy.
 Irena
#28217
antonia pisze:@Irena,
nie sądzę, żeby płeć czy rodzaj farby miało jakieś znaczenie w pojawianiu się ognisk łuszczycowych w określonych miejscach.

Emrost
Spróbuj zmienić maść na Yiganerjing, wmasować sobie cieniutko po uprzedniej kuracji octem jabłkowym już na umytą i wysuszoną skórę głowy.
Napisałam, że jestem kobietą, bo po hennie włosy mają kolor brązoworudy.:) I nikogo to nie szokuje u kobiety ale u mężczyny może być inaczej. :)
Awatar użytkownika
 antonia
#28218
Irena pisze:Napisałam, że jestem kobietą, bo po hennie włosy mają kolor brązoworudy. I nikogo to nie szokuje u kobiety ale u mężczyny może być inaczej.
E tam :D już nie te czasy żeby kogoś to szokowało xd, teraz jest moda na kolorowe włosy - niebieskie, różowe, jasnozielone, kogo mogą szokować brązoworude :D