Rozmowy na temat leczenia domowego, ziołolecznictwa, suplementacji, terapii niekonwencjonalnych.
#26813
Witam Was.
Dostaliśmy maść. Mąż przedwczoraj posmarował pierwszy raz, powiedział, że naprawdę praktycznie przestało swędzieć. Maść pachnie dosyć intensywnie, ale tak fajnie ziołowo, wchłania się szybko i nie pozostawia tłustej warstwy. Tylko mam do Was pytanie; czy mąż może nawilżać medidermem,a jak się wchłonie to potem yiganerjing? Mi się wydaje, że powinien od razu tą maścią, ale ja nie choruję, więc nie wiem, może podpowiecie, bo mąż okropnie upiera się przy wcześniejszym nawilżaniu medidermem.
Zastanawiam się też, czy na pewno maść nie zawiera sterydu, bo wszyscy piszą, że tak super działa, Paweł przetłumaczył skład, niby same naturalne składniki, ale gdzieś wyczytałam, że chińskie preparaty nie muszą mieć podanego całego składu? Już sama nie wiem co myśleć...
A; i zamówiłam 10 tubek, teraz żałuję, że nie więcej, bo mąż jakby chciał wszystko posmarować, to praktycznie cała tubka na dwa smarowania maxym., więc ograniczył się do smarowania "góry", żeby wystarczyło jakoś do następnej dostawy.
Pozdrawiam Was cieplutko. Mam nadzieję, że za kilka dni napiszę Wam, że łuszczyca u męża ustępuje.
#26815
dada pisze:Tylko mam do Was pytanie; czy mąż może nawilżać medidermem,a jak się wchłonie to potem yiganerjing? Mi się wydaje, że powinien od razu tą maścią, ale ja nie choruję, więc nie wiem, może podpowiecie, bo mąż okropnie upiera się przy wcześniejszym nawilżaniu medidermem
Moim zdaniem MEDIDERM to bezwartościowy gips, który blokuje wszelkie pory w skórze, nic nie nawilża, daje jedynie złudzenie nawilżenia.
Jak ma się dostać lekarstwo do głębszej warstwy skóry, gdy kanaliki są już zaklejone?
Co do sterydu w tej maści, na całym świecie jest ona rozpowszechniona jako najlepsza maść na choroby skórne ( poparrz w google), chyba nie ma się czego bać. Zresztą medycyna chińska jest znana z dobrych leków ziołowych, nie mówię o podróbach na polskich targowiskach.
Polscy lekarze bez skrupułów przepisują najmocniejsze sterydy nawet małym dzieciom, nie martwiąc się o ich zdrowie, bo z czego by żyli nie mając chorych pacjentów? Stąd też opinia o chińskich lekach, że są be.
Ja myślę, że szybko napiszesz, że łuszczyca u Twojego męża ustępuję, czego mu z całego serca życzę, a zamiast zapychaczy w rodzaju mediderm niech sobie zrobi oliwkę nagietkową i tym spryskuje lekko wilgotne ciało po prysznicu. Bardzo pomaga w utrzymywaniu dostatecznego nawilżenia herbata z liści rdestowca japońskiego, można kupić w ziołowym sklepie.
Życzę szybkiej i długiej remisji, a najlepiej, by już ł. całkiem zapomniała o Was :)
#26820
Były przypadki, że w chińskich produktach z drugiego obiegu znajdowały się toksyny i niedozwolone środki dlatego jeśli nie znamy składu a lek nie posiada dopuszczenia na rynek UE lepiej uważać.

Przykład jednej z takich maści

Pi Yan Ping (Maść 999) - słynna chińska „cudowna maść”, polecana przez wielu specjalistów medycyny chińskiej i zielarstwa jako „w pełni bezpieczna”. Na opakowaniu zwykle nie jest podawany skład. Również ulotka przekonuje o całkowitej nieszkodliwości preparatu.

Sterydy, znajdujące się w nie podawanym składzie maści, to dexametazon oraz dexametazon-21, syntetyczne glukokortykoidy o bardzo silnym działaniu przeciwzapalnym.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... qgkRkSVccQ
#26822
Na szczęście w maści Yiganerjing - jest podany skład ziół bez obecności sterydów. Nik też się nie skarżył na gwałtowny wysyp nowych zmian łuszczycowych jak po sterydach.
Niektóre zioła też nie są dopuszczone przez EU do sprzedaży, wkrótce ma być ich jeszcze większa lista, w niektórych krajach EU całkowicie polikwidowano sklepy zielarskie, bo zioła są niebezpieczne dla zdrowia. ;)
#26825
Antonia dzięki :)
Tak myślałam z tym medidermem...
A jak u innych efekty stosowania maści yiganerjing? Nikt się nie odzywa.
Muszę porobić mężowi zdjęcia "przed" i "po", naprawdę jestem ciekawa efektów. Na świąd działa na pewno, a to u męża było najgorsze, widać też że delikatnie schodzi łuska, tylko on tak nie raz miał, a za kilka dni znowu gruba powłoka, zobaczymy jak będzie teraz.
Pozdrawiam i miłej niedzieli Wam wszystkim życzę :)
#26835
Stosuję 12 dni, 3 razy dziennie. Nie stosuję nic innego. Na nogach niektóre zaleczyłam. Na łokciach idzie u mnie oporniej, ale poprawa jest. Wyskoczyły 3 nowe zmiany, ale może ze stresu, bo taki mój urok :). Dodatkowo łykam tran i wit d3. Zobaczę co dalej.
  • 1
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 62