- 6 kwie 2016, o 23:27
#26027
Cześć. Mam pytanie do forumowiczów. Chciałbym dowiedzieć sie jak wyglądały początki Waszych chorób, a mianowicie co poprzedziło u Was wystąpienie pierwszych zmian skórnych, stawowych? Czy byliście kilka dni, tygodni wcześniej chorzy, przeziębieni, wystąpiła grzybica, angina itp. ?
Odpowiem jako pierwszy. Bardziej dokucza mi postać stawowa. Zmiany skórne są niewielkie. Zanim stawowka zaatakowała mialem od kilku miesięcy silne lojotokowe zapalenie skóry. Czyli za dużo drozdzakow (grzybków) w organizmie. Łojotok nie ustąpił do tej pory.
Jestem nowy i moja wiedza nie jest tak duża,ale zaobserwowalem, że gdy np. byłem przeziębiony to stawy bolały dużo mocniej. Wysyp skórny również był większy. Osoby chorujące na anginę (mające w migdałkach paciorkowce i inne tego typu wynalazki) po usunięciu migdałów często odczuwają poprawę wyglądu skóry,stawów.
Może każdy z nas ma w sobie pewien czynnik,nasilający czy też powodujący chorobę? Będę wdzięczny jeśli bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki zechcą odnieść się do tego co tam sobie wymyśliłem
Acha i jeszcze jedno. Zastanawiam się czy jeśli zastosowalbym kurację na grzybki i pozbył się łojotoku czy praca mojego układu odpornościowego się poprawi i może zmniejszy się ból stawów oraz poprawi sie stan skóry? Może ktoś miał podobny przypadek? Pozdrawiam wszystkich
Odpowiem jako pierwszy. Bardziej dokucza mi postać stawowa. Zmiany skórne są niewielkie. Zanim stawowka zaatakowała mialem od kilku miesięcy silne lojotokowe zapalenie skóry. Czyli za dużo drozdzakow (grzybków) w organizmie. Łojotok nie ustąpił do tej pory.
Jestem nowy i moja wiedza nie jest tak duża,ale zaobserwowalem, że gdy np. byłem przeziębiony to stawy bolały dużo mocniej. Wysyp skórny również był większy. Osoby chorujące na anginę (mające w migdałkach paciorkowce i inne tego typu wynalazki) po usunięciu migdałów często odczuwają poprawę wyglądu skóry,stawów.
Może każdy z nas ma w sobie pewien czynnik,nasilający czy też powodujący chorobę? Będę wdzięczny jeśli bardziej doświadczeni koledzy i koleżanki zechcą odnieść się do tego co tam sobie wymyśliłem

Acha i jeszcze jedno. Zastanawiam się czy jeśli zastosowalbym kurację na grzybki i pozbył się łojotoku czy praca mojego układu odpornościowego się poprawi i może zmniejszy się ból stawów oraz poprawi sie stan skóry? Może ktoś miał podobny przypadek? Pozdrawiam wszystkich
