W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 Toja
#24513
Miałam łuszczycę na całym ciele, były to drobne kropki które w niektórych miejscach łączyły się w większe zmiany. Miałam dość maści, sterydów, wszystkich możliwych specyfików. Po piersze efekty były krótkotrwałe a samo smarowanie bardzo uciążliwe i w wypadku maści z cygnoliną brudziło ubrania. Trzy tygodnie temu byłam już w takim stadium że stwierdziłam że nie mam nic do stracenia - zmienię dietę. Wykluczyłam wszystkie produkty mleczne (zawierające mleko krowie) i produkty z glutenem. To dziwne ale w sumie wszytsko da się zastąpić i nie czuję potrzeby już jeść tych rzeczy. Oprócz tego codziennie wiecorem smaruję skórę roztworem z soli z morza martwego i wody (rozpuszczam w małej moseczce trochę soli i smaruję się nasączonym wacikiem - żeby nie marnować niepotrzebnie całego opakowania na jedną kąpiel). Po godzinie biore prysznic i smaruje sie jakomkolwiek balsamem. Rano po umyciu ponownie uzywam balsamu zeby nawilzyc sucha skore i plamki.

To teraz efekt tego 3 tygodniowego leczenia:
1. Łuszczyca zniknęła w ponad 90%
2. Cera - baaardzo się polepszyła, nie jest zaczerwieniona
3. Nie boli mnie głowa, nie chodzę zmęczona, wstaję bez problemu rano
4. Namawiam Was wszystkich Kochani do tego by spróbować wyleczyć łuszczycę "od środka"
#24514
Gratuluję Ci tak szybkiego zaleczenia. :)
Na łuszczycę nie ma jednego sposobu. :(
Ja mam łuszczycę z rodzaju tych bardzo opornych na jakiekolwiek leczenie i żadne diety mi nie pomogły.
Przestałam więc zamęczać się dietami i jem wszystko co lubię.
Obecnie jestem w fazie remisji ale to na skutek długiego i systematycznego leczenia kąpielami w chlorku magnezu + dużo wit.D3 i oczywiście nawilżania kremami i balsamami na bazie wrotyczu. I mam nadzieję na lato bez plamek, czego nigdy nie można przewidzieć.
#24686
Sama nie wiem czy tak restrykcyjne podejście i stosowanie tylko naturalnych technik jest właściwe, bo pomimo prób szybko się zniechęcałam. Może kiedyś spróbuję. Ogólnie jak czytam wypowiedzi niektórych osób z forum, to mam wrażenie , że brakuje mi determinacji.