- 21 kwie 2014, o 22:40
#22255
Witam wszystkich serdecznie, choć forum przeglądam od jakiegoś czasu, dopiero teraz założyłem konto, aby się Was o pewną rzecz zapytać. Tak jak się pewnie domyślacie też dręczy mnie łuszczyca, a po ostatnim ultra ataku (w takiej mojej małej skali w stosunku do tego że do tej pory miałem tylko z tyłu głowy i w uszach) postanowiłem przejść do fazy zaawansowanej ofensywy, zanim mój wróg po raz kolejny przesunie linię frontu...
A więc do rzeczy- moja siostra mająca fisia na punkcie zdrowego odżywiania podsunęła mi ostatnio, abym nazbierał trochę info o diecie fenotypowej, indywidualnej, polegającej najpierw na określeniu na podstawie badań krwi nietolerancji pokarmowej (pula 200 składników+ dodatki do żywności)która powoduje powstawanie stanów zapalnych w organizmie. Założeniem tej diety jest to, że każdy organizm reaguje indywidualnie, każdy może jeść co innego, ten sam pokarm dla jednego będzie trucizną dla drugiego. Brzmi nieźle prawda? Problem jednak w tym, że nie mogę dotrzeć do nikogo, kto by tą dietę stosował w przypadku łuszczycy, wyszukiwanie na forach łuszczycowych też nie daje efektów...
A więc sam nie wiem co o tym myśleć, badanie jest drogie (ok. 1300zł w 2 punktach w Polsce- Kraków i Warszawa- w jednej firmie Vimed)
Co o tym sądzicie? Ktoś z Was jest już na takiej diecie? Przynosi efekty? Proszę, wejdźcie na ich stronkę, poczytajcie troszkę o tym jak możecie i podzielcie się ze mną spostrzeżeniami, bo wydaje mi się, że może to być szansą dla chorych. Poleciałbym tam od razu, bez namysłu, ale sypie się ze mnie łuska, a nie kasa pozdrawiam.
A więc do rzeczy- moja siostra mająca fisia na punkcie zdrowego odżywiania podsunęła mi ostatnio, abym nazbierał trochę info o diecie fenotypowej, indywidualnej, polegającej najpierw na określeniu na podstawie badań krwi nietolerancji pokarmowej (pula 200 składników+ dodatki do żywności)która powoduje powstawanie stanów zapalnych w organizmie. Założeniem tej diety jest to, że każdy organizm reaguje indywidualnie, każdy może jeść co innego, ten sam pokarm dla jednego będzie trucizną dla drugiego. Brzmi nieźle prawda? Problem jednak w tym, że nie mogę dotrzeć do nikogo, kto by tą dietę stosował w przypadku łuszczycy, wyszukiwanie na forach łuszczycowych też nie daje efektów...
A więc sam nie wiem co o tym myśleć, badanie jest drogie (ok. 1300zł w 2 punktach w Polsce- Kraków i Warszawa- w jednej firmie Vimed)
Co o tym sądzicie? Ktoś z Was jest już na takiej diecie? Przynosi efekty? Proszę, wejdźcie na ich stronkę, poczytajcie troszkę o tym jak możecie i podzielcie się ze mną spostrzeżeniami, bo wydaje mi się, że może to być szansą dla chorych. Poleciałbym tam od razu, bez namysłu, ale sypie się ze mnie łuska, a nie kasa pozdrawiam.