W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
#18338
Z tych wpisów tu to tylko jeden wniosek mi się nasuwa na myśl - obie Panie, to chyba niekoniecznie, kiedykolwiek, leczyły się proderminą, myle się?

Prodermina, to lek oficjalnie dopuszczony do leczenia ł. w Polsce. Ma on oczywiście skutki uboczne, tak jak każdy lek. Jednak dopóki jego statut w leczeniu ł. jest jaki jest, to nie twórzmy tu na siłę wizji "szatana". Bardzo proszę.
Tak Henia dobrze wiesz że ja jej nie bardzo
ale nie o to mi chodzi żeby Beate straszyć czy cuś w tym stylu
Stosuje tę prodermine już rok nieprzerwanie i w połączeniu z takimi objawami na słoncu
No to jak to mam robić bez filtra??
po 15 minutach na słońcu tak mnie parzy skóra jakby ktoś mnie żywym ogniem przypalał to co mam tylko tyle się opalać?? niby do pół godziny wytzymam ale ciężko.
myślisz Heniu że to normalny objaw i należy go przetrzymać???
bo mim zdanie ta skóra bólem broni się przed słoncem :notguilty: :notguilty:
dodając kremy z filtrami można w takim układzie sobie jeszcze gorzej zaszkodzić jak pomóc
takie jest moje zdanie praktyka który prze sporo czasu musiał unikać słońca
Jest wiele innych przecież niesterydowych leków na które można zmienić
każdy lek po jakimś czasie przestaje działać nawet kremy z witaminkami i trza zmieniać więc wątpię żeby prodermina była tutaj wyjątkiem
A skoro skóra pali odstawiła bym albo prodermine albo słonce
bo o kłopot u nas nie trudno i zamiast krótkiego rękawka po roku systematyczności można to wszystko zaprzepaścić takim sposobem postępowania,a szkoda by było :( :(
może warto spróbować maści witaminowych i odżywić trochę skórę
dać jej odpocząć
Tak samo dobrze chroni przed słońcem skórę maść cynkowa a nie daje skutków ubocznych jakie mogą dać kremy z filtrami
Moje problemy ze słońcem były po deletarze i lorindenie T
 BIATA
#18341
dziewczyny nikt mi krzywdy nie chce zrobić i ja sobie tak samo nie chce jej zrobić, powiem Wam tak że rok temu zaczęłam leczenie ok czerwca z tego co pamiętam i za nie cały miesiąc tez się opalałam i te miejsca smarowane prodermina juz wtedy mnie tak parzyły dlatego przeszłam na cocais bo był słabszy żeby tego nólu nie odczuwać, i teraz jest tak samo tak samo mnie parzy więc to nie jest od tego że już stosuję rok proderminę.
A maść cynkowa też dziala na tej zasadzie co kremy z filtrami że skóra się nie opala??
Dziś wyjdę na słońce ale tylko na 10 minut i tył opalę bo mam białe plamy bo wczoraj od razu tego kremu z filtrem użyłam, a przód odpuszcze sobie bo mam na tych zmianach brązowe prawie czarne plamy tam gdzie była prodermina wczesniej położona.
Awatar użytkownika
 henia
#18342
antonia pisze:[...]To, że Ci się udało opalić z proderminą w miarę szczęśliwie nie znaczy, że wszyscy mogą to praktykować.Od dawna pomagasz Beatce w leczeniu i wydaje mi się, że powinno Ci zależeć na jej bezpieczeństwie
Wolałabym, i tak jest uczciwiej, żebyś swoje opinie na temat moich porad oparła o dokladne zapoznanie się z nimi w sensei co tam ja napisałam.
A ja piszę juz któryś post w tym temacie i w nich zdaje się jasno: opalanie trzeba ograniczyć a jeżeli już, to z faktorem.
Problem w ilości opalania a nie w proderminie, choć o nią też tu chodzi.
Opalanie polecane jest nam, ze wzgledu na mozliwość niedoborów Vit.D., jak też zmniejszenie odporności immunologicznej dzieki niemu. Tylko, że to możemy osiaganąć leżąc też w cieniu. I nikt mi nie powie w sensie napisze chyba, ze wskazane jest lezenie plackiem kilka godz. na słońcu, i to wtedy, kiedy ono najmocniej operuje. Tu widzę to zagrożenie, tym bardziej, że: bladyna z jasną karnacją, i na dodatek z tendencjami do oparzeń.

Jasne, że proderminę czas odstawić, i to też już kilkakrotnie pisałam, a nawet mówiłam :) Tylko nic nie jestem w stanie wykumać, co by Biacie mogło ją zastąpić? Bo przy jej potrzebie opalanka, nie znam nic "nieszkodliwego" - Basiu z maścią z vit.A, też nie wolno sie opalać. To retanoid i on tez uwrażliwia, jeśli się nie mylę. Antonio, zioła to też tylko niektóre.

Czyli po raz ktoryś tam z rzędu - Biata, opalanko tak ale bardzo bardzo ostrożnie. Dawaj go skórze małymi kroczkami. Nie wolno Ci doprowadzić do oparzeń skóry, bo za tym może iść wysyp. A jeżeli już od tego opalania jesteś uzalezniona, to z dużymi faktorami na skórze, proponuje Powodzenia :)

PS. Biata jeżeli już, to wtedy byłaś na exorexe. Prodermine zaczęlaś stosować znacznie póżniej. Wiem w sensie pamietam, bo to przecież ja Ci ją wysłałam. I raczej ubiegłe Twoje lato, to efekt cygnoliny ;)
#18343
Problem w ilości opalania a nie w proderminie, choć o nią też tu chodzi.
Opalanie polecane jest nam, ze wzgledu na mozliwość niedoborów Vit.D., jak też zmniejszenie odporności immunologicznej dzieki niemu.
Heniu a jak ona ma się wchłaniać do skóry przez te wszystkie kremy z filtrami???????????? faktorami itp przecież one mają za zadanie zabezpieczać skórę przed słońcem czy nie tak żeby poparzeń nie było
Basiu z maścią z vit.A, też nie wolno sie opalać. To retanoid i on tez uwrażliwia, jeśli się nie mylę. Antonio, zioła to też tylko niektóre.
Jako ze wrażliwa na słonce jestem bardzo a przynajmniej byłam nigdy nie miałam poparzenia po tej maści ani skutków ubocznych :) :) wręcz smaruje nią twarz żeby nie było takich historii jak parę lat temu i efekty widzę
I żeby było jasne nie odradzam nikomu proderminy ani żadnych mazideł jeśli uważa że mu nie szkodzą ani nie krytykuje
wyraziłam tylko swoje zdanie jak ja to widzę
mając brzydkie doświadczenia z uczuleniem na słonce po takowych
Tak Beatko maść cynkowa działa na tej samej zasadzie tylko nie ma tylu szkodliwych składników co niby te bezpieczne kremy z filtrem
takie są moje doświadczenia i takimi się podzieliłam
to wszystko w temacie
A wit A z maści i D ze słońca u mnie dają świetne efekty
obu nasza skóra potrzebuje :) :)
#18344
henia pisze:Wolałabym, i tak jest uczciwiej, żebyś swoje opinie na temat moich porad oparła o dokladne zapoznanie się z nimi w sensei co tam ja napisałam.
Już drugi raz zarzucasz mi nieuczciwość. Z Twoich postów do Beaty rozumiem, że w dalszym ciągu ma używać maści ze smołą, a przecież sama wiesz, że tak długie używanie smoły jest niebezpieczne nie tylko przy opalaniu ale także dla zdrowia. Zauważ, że wszystkie piszemy do Beaty to samo, chociaż może inaczej sformułowane i wydaje mi się, że to Ty niedokłanie nas wszystkie odczytujesz, albo nie chcesz przyznać nam słuszności w naszym toku rozumowania.:(
 BIATA
#18345
O JEJKU CO TU ZROBIĆ.
Nie ja nie jestem od opalania uzależniona mogę w każdej chwili z niego zrezygnować przecież dziś też nie musze wychodzić na slońce, moge dalej stosować proderminę bez słońca to nie jest tak że ja bardzo chce tego opalania, tylko po prostu nie wiem co wybrać. Mogę takrze zmienić maści i się nie opalać tylko nie wiem na co?? tak jak Henia pisze. Ale Heniu ja nie mam potrzeby opalania możemy zmianic na maści w których tez nie bedę mogłaa wychodzić na slonko słonce nie jest dla mnie najważniejsze tylko remisja, tylko zawsze podchodze do tego że skoro juz mamy taką piękną pogode to warto z niej korzystać bo i tak żadko jest. Tak Heniu dostałam to od Ciebie od razu exorex i prodermine to było chyba w czerwcu lub na początku lipca i z proderminą nie mogłam wytzymać na slońcu bo skóra mnie paliła a exorex ok szedł, bo pamiętam że cygnoline skończyłam jakoś na początku czerwca, żeby się upewnić musialabym wrócić do starych postów ale raczej pewna jestem.
 BIATA
#18346
Na razie odstawiłam proderminę będę korzystała ze słonka ale mało, małymi krokami, kurcze tylko jak ja mam się w szatni rozebrać jak ja teraz mam plamy po tym słonku brązowe tam gdzie byla prodermina jak ja mogę pomóc żeby koloryt skóry się wyrównał?? bo skoro będę sie dalej opalała to te zmiany łuszczycowe szybciej bierze słońce przez tą proderminę a reszte skóry wolniej,a ja musze sie w szatni przebierać jak idę do pracy i będę się wstydzić. Skoro nawet od wczoraj juz zrezygnowalam z proderminy to i tak ona gdzies tam w skorze jest, więc bedę dalej w plamy brazowe jak mogę je zmiejszyć??

To tak jak mi radzicie kupić sobie maśc z wit A i sie nią smarować przed pojściem na slońce i po kiedy tylko jest potrzeba tak?? to dziś ją kupię, amm maść nagietkowa więc nia chyba też moge się smarować?? a czym jeszcze moge skore nawilżać??
#18347
Ja na twoim miejscu dała bym skórze odpocząć od maści
porządnie ją nawilżyła
i mogło by to przynieść efekt który cię zaskoczyć może :D
Najpierw leciała cygnolina długo która wypala potem prodermina nie miałaś przerwy z tego co piszesz
te nowe wypryski mogą być skutkiem przesuszenia skóry maściami a nie nowym wysypem i tu dało by rade porządne nawilżanie
wszystko co stosujesz i stosowałaś wysusza skórę słonce też :)
Przemyśl może warto sprawdzić
Najlepiej nawilżysz skórę bo po całości kąpielami w oleju i soli
a te plamy brązowe może cynkowa rozjaśni
maść z wit A zawiera kwas cytrynowy który też wybiela
Kąpiel w oleju oczyszcza też skórę więc i podrażnień na słońcu nie będzie
Awatar użytkownika
 henia
#18348
Młoda żadnej maści na skórze podczas opalanka, żadnej, kumasz. Wszystko, jeżeli już, to po kapielach słonecznych. Z nami nic nie wiadomo w sensie jak one zadzialają w połaczeniu ze słońcem, łacznie z moja ukochana w sensie nagietek.

Jako bladynka, to niestety tak jak ja - szybciutko i na indiańca z tym słonkiem u nas bywa. Zmiany się wyrównają jak zacznie się skóra pod nimi leczyć. Teraz jesteś w trakcie takiego leczenia tych nowych zmina. Reszcie musisz dać czas. Tak uważma :)

Żeby zakonczyć, przynajmniej z mojej strony - jeżeli opalanie, to tylko w oparciu o faktory. Sama dobierz sobie, jaki Ci tam odpowiada.
Jest lato, zmiany świeże, zaryzykuj odstawienie proderminy. Masz duże szanse, że i bez niej, Twoja ł. się wycofa. No i mam nadzieję, że o cytrynie; i sylimarolu pamietać będziesz. Powodzenia :*
 BIATA
#18349
Dobrze daje skórze odpocząc.
Basiu a ta cynkową moge po całości smarować czy tylko te plamy brązowe?? bo tą maścia z wit A mogę chyba po całości?/ Ok będę robiła kąpiele w soli i oleju, jeśli jeszcze wam sie nasunie coś do głowy co mogę robić to proszę piszcie
  • 1
  • 71
  • 72
  • 73
  • 74
  • 75
  • 103