- 13 mar 2013, o 15:42
#17410
nie sądze abys był(a) szczesliwa z tego powodu,katowanie własnego ciała,karanie siebie,ukrywanie....to niestety nie wpływa dobrze ani na stan emocjonalny ani tym bardziej na stan skóry.Chorobe musimy zaakceptowac,nie ma innego wyjscia.Zaakceptowac nie znaczy przestac walczyc i szukac metod aby zaleczyc.Unikając słonca unikasz kolejnej mozliwosci spowodowania remisji....ludzi naprawde nie obchodzisz,zainteresowani są toba tylko chwilke...potem jestes jak powietrze....niezaleznie czy w dobrej czy złej formie.Wszystko co robisz powinno byc skierowane DLA CIEBIE a nie przeciwko...jezeli ty nie pokochasz swojego ciała takim jakie jest to jakktos inny ma je pokochac powodzenia w samoakceptacji...załóz krótkie spodenki...i zobaczysz jak swiat sie zmieni