- 31 maja 2010, o 19:56
#31
No właśnie co przeszkadza Wam najbardziej w łuszczycy w życiu codziennym?
Ja mogę powiedzieć, że w moim przypadku najbardziej jest irytująca łuska na głowie. Oczywiście teraz nie mam, ale jak miałem to najbardziej to było drażniące. Już pominę świąd, bo każdy czasem się drapie, ale te łuski na ciuchach i we włosach najbardziej mnie drażniły. No i jeszcze łuski w uszach. Też strasznie przeszkadza - można sobie pomyśleć przecież, że mam brudne uszy.
A Was co najbardziej denerwuje w łuszczycy?
Ja mogę powiedzieć, że w moim przypadku najbardziej jest irytująca łuska na głowie. Oczywiście teraz nie mam, ale jak miałem to najbardziej to było drażniące. Już pominę świąd, bo każdy czasem się drapie, ale te łuski na ciuchach i we włosach najbardziej mnie drażniły. No i jeszcze łuski w uszach. Też strasznie przeszkadza - można sobie pomyśleć przecież, że mam brudne uszy.
A Was co najbardziej denerwuje w łuszczycy?