W tym miejscu piszemy o przebiegu swojego leczenia, radzimy się innych odnośnie leczenia własnego przypadku choroby.
 Joanna Ś
#16484
BIATA pisze:Asiu a ta biała maść od ojców Bonifratrów tłuściła włosy??jak ją zdobyłaś??kupiłaś gdzieś ją?/ ja mam też problem z głową i nie mogę się za nią zabrać bo ciało leczę a na twarzy ciagle też mi jakieś zminy wychodzą to je łagodzę protopicem.

Białą maść kupiłam w aptece u ojców Bonifratrów w Legnicy (wiem że są tez takie apteki w innych miastach) są to małe tubki i za jedna płaciłam 5 zł nie tłuści włosów, można nawet dosmarowywac w ciągu dnia. U mnie wyleczyła nawet uporczywe i bolesne zmiany w środku uszu i na nich. Można sobie też w tej aptece kupi zioła przeciw łuszczycy, nie ma na nich składu więc nie wiem co w nich jest ale są dobre(jak ktoś lubi ziółka)piję je na ranną i popołudniową herbatkę. Jak nie pomorze to pewnie nie zaszkodzi. Pozdrawiam. Joanna
 Joanna Ś
#16485
antonia pisze:Witaj Asiu, najważniejsze w tej chorobie to się nie poddawać. Głowa do góry, jestemy tu i będziemy Cię wspierać :* :*
Dziękuję. Postaram się. W lepsze samopoczucie wprawia mnie fakt że może ja również mogę coś podpowiedzieć. I co by tu nie gadać to najlepiej czuję się wśród "swoich". Wznoszę za Wszystkich toast ziółkami ojców Bonifratrów. Joanna.
Awatar użytkownika
 antonia
#16487
Joanna Ś pisze: W lepsze samopoczucie wprawia mnie fakt że może ja również mogę coś podpowiedzieć. I co by tu nie gadać to najlepiej czuję się wśród "swoich".
To cudownie! :* :* Pisz, co wiesz na temat leczenia, dziel się swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniem. Jesteś tu bardzo potrzebna i mile widziana. :* :*
Zapraszam Cię również na inne przyjazne,łuszczycowe fora gdzie wymieniamy się swoimi doświadczeniami :D
http://biedronkowo.info/
http://mojaluszczyca.pl/ucp.php?mode=register
 dlaczego
#16743
Niestety dla mnie to również jest początek w świadomości życia z łuszczycą. Dopiero teraz została ona u mnie zdignozowana. Przekopałam mnóstwo for, stron internetowych i przeraziłam się. Próbuję się jakoś pocieszać, żeby nie siąść psychicznie i dlatego zastanawiam się, czy to naprawdę tak jest, że większość ludzi ma wysypaną większą część ciała? Czy częściej zdarzają się łagodniejsze przebiegi tej choroby (chodzi mi o typ 1, młodzieńczy)? Szperając w internecie, można odnieść wrażenie, że łuszczyca to prawie zawsze wyrok - większość ciała zajęta latami, pobyty w szpitalu itp. Czy naprawdę tak rzadko zdarza się, że łuszczyca ogranicza się tylko do głowy, albo drobnych zmian?Czy to płonna nadzieja?Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
 henia
#16746
To jak ł. przebiega u innych, nie ma żadnego przełożenia na to, jak ona będzie żyć u Ciebie a w zasadzie z Tobą. Ł., to jest choroba Twojego organizmu, i tylko od Ciebie zależy jak ją ogarniesz.
Zostaw ten net, zostaw te foty i walcz, szukaj, praktykuj. Przy takim podejściu, masz spore szanse by tej swojej @, pokazać figę. Powodzenia :)
 dlaczego
#16751
Ale mimo wszystko chcialabym wiedziec, czy naprawde tak rzadko zdarzaja sie lagodne postaci choroby, ze nie ma co na nie liczyc?
Awatar użytkownika
 Paweł
#16755
Zdecydowana większość przypadków łuszczycy to łagodne przypadki. Często takie, które wcale nie przeszkadzają. W Polsce jest ok 1000 najcięższych przypadków łuszczycy. A statystycznie choruje na nią 1-3% osób. Gdyby większość miała ciężkie przypadki to co rusz byś kogoś spotykała i widziała, że ma zmiany. To są oczywiście statystyki.
 dlaczego
#16758
Niekoniecznie, bo przecież dopóki łuszczyca nie zajmuje twarzy,szyi i dłoni, zmiany można ukryć. To znaczy, że w internecie udzielają się tylko osoby, które mają cięższe postaci, a pozostali w ogóle o tym nie piszą i się nie interesują?Bo praktycznie nie znalazłam żadnego wpisu, który mówiłby o tym, że łuszczyca komuś nie przeszkadza, że ma mało zmian itp. A statystyki znalazłam tylko jedne, ale tylko 300 chorych było wziętych pod uwagę, więc mało.
 Basieńka44
#16760
Jest wiele osób co mają zmiany w miejscach niewidocznych nic z tym nie robią na fora też nie wchodzą bo nie mają takiej potrzeby
Ale jak już sytuacja jest dość poważna wtedy zaczyna się szukać stąd wpisy tylko o poważniejszych przypadkach
przyglądając się na forach obserwuje się jedną rzecz osoby które znalazły swój sposób i uzyskały remisje znikają z forum zapominają się nawet podzielić co okazało się skuteczne
tak to bywa
Awatar użytkownika
 henia
#16764
dlaczego pisze:Niekoniecznie, bo przecież dopóki łuszczyca nie zajmuje twarzy,szyi i dłoni, zmiany można ukryć. To znaczy, że w internecie udzielają się tylko osoby, które mają cięższe postaci, a pozostali w ogóle o tym nie piszą i się nie interesują?Bo praktycznie nie znalazłam żadnego wpisu, który mówiłby o tym, że łuszczyca komuś nie przeszkadza, że ma mało zmian itp. A statystyki znalazłam tylko jedne, ale tylko 300 chorych było wziętych pod uwagę, więc mało.
Na ł. w naszym kraju, choruje od 800 tys.- 1mln. 200 tys.; pod leczenie biologiczne czyli z ciężkimi postaciami ł., podlegało by ok. 1500 osób - to dane medyczne, z końca ubiegłego roku. Nie mówimy tu o łzs.
W/g mnie te dane, dadzą Ci jakiś pogląd, na temat Cie interesujacy.