Jesteś nowy(a) na forum? Przywitaj się, przedstaw, napisz kilka słów o sobie, swoich zainteresowaniach, jak rozpoczęła się u Ciebie łuszczyca.
 Flora
#13701
Jest ich za dużo by je tu wszystkie wypisać:D Mama listę ma przy sobie w torbie. Narazie stosuję 1 lek, a mianowicie znany wam Dermovate. Mi pomaga, ale jak czytałam niektórym nie. Mam rozliczone to na etapy. Pierwszym etapem jest ten lek xd
 Basieńka44
#13703
Mi pomaga, ale jak czytałam niektórym nie
myślę że nie chodzi o to czy komuś pomaga czy nie jest to najsilniejszy steryd,na początku i moje leczenie było o niego oparte ale doświadczyłam na sobie jego skutków ubocznych i zrezygnowałam na korzyść leczenia naturalnego które tak samo jest skuteczne tylko dłużej trwa a skoro łuszczyca nieuleczalną jest, po co stosować coś po czym skóra nie reaguje na leczenie słabszymi środkami a kiedyś i dermowate przestanie działać,bo skóra się uodporni na niego i co wtedy zastosujesz??????????????????
dodam że po sterydach nigdy nie miałam remisji gdy przeszłam na naturalne metody już dwa razy każda po roku czasu ;)
Ostatnio zmieniony 22 sie 2012, o 15:32 przez Basieńka44, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
 antonia
#13704
Zastanawiam się nad sumieniem Twojego "lekarza" :nomnom:
 Flora
#13707
Nie wiem co napisać... Moze zacznę od tego: 'mój lekarz' jest tymczasowo. Poszłam do niego na jedną jedyną wizytę bo potrzebowałam czegoś by to uleczyć. To jest 3 dermatolog, który jak widać - karmi mnie starydami. Niestety jak narazie nie znalazłam normalnego lekarza, a ten wydawał się dobry... . Przez 7 lat z tym walczę, a to przecież dopiero początek.

Co do sumienia: wiecie jeden dermatolog, a raczej Pani dermatolog stwierdziła, że to nie jest łuszczyca! Po ponad 5 latach leczenia u innego lekarza. Ja z wylewami w głowie do niej przyszłam, a ona mi takie rzeczy gada. Chciałam jej wtedy odpowiedzieć '' nie prosze Pani to wysypka alergiczna!''. Jak ona zdała na studiach!
 Basieńka44
#13708
Flora większość lekarzy karmi nas sterydami jak chcesz się świadomie leczyć a nie zaszkodzić sobie poczytaj forum zobacz ile jest leków bez skutków ubocznych które można stosować i sobie nie szkodzić a nawet osiągną remisje :) :)
Awatar użytkownika
 antonia
#13709
:totalshock: :D U mnie pai doktor dermarolog stwierdziła grzybicę ale tak bardzo się mnie bała, że patrzyła na moje zmiany z odległości trzech metrów, ze strachu przed zarażeniem się nawet ze mną nie rozmawiała, wypisała receptę i szybko wyszła z gabinetu xd xd To wszystko byłoby bardzo zabawne, gdyby nie rachunek, który zapłaciłam za poradę specjalistyczną i lekarstwa, które musiałam wyrzucić.
 Flora
#13734
Szczerze? Wiedziałam, od początku co to są sterydy, ale miałam 8 lat nie mogłam zbytnio się stawiać. Wczoraj powiedziałam mamie, że już nie chcę brać sterydów. Mamcia powiedziała, że tylko zrobimy raz i już nie będziey robić :D A no i mama stwierdziła, że już tamtych leków nie będzie brała,bo są zbyt drogie, a jak wiadomo - to nic nie da i kasa pójdzie w błoto.
Jak narazie skorzystałam z poradnika od pana Pawła.
Poczytałam trochę o naturalnym leczeniu, ale papki na łebek mnie niezbyt przekonują:D Muszę znaleźć coś innego xd Jak zdobędę trochę pieniędzy, spróbuję z maściami, które tam polecacie.
W pierwszym roku leczenia nie dostawałam sterydów. Dostawałam maść, ale ona była strasznie tłusta i już jest wycofana z produkcji. Nie pamiętam jak ona się nawet nazywała... . Bardzo była pomocna. Na rok miałam spokój :D Jak u mamy pojawiła się łuszczyca to też tą maść stosowała.
Ale jak wspomniałam była tłusta i nie dało się długo z tym wytrzymywać na włosach.

antonia, ach ci lekarze... zarabiają fortunę, a czasami się zastanawiam co im zostało w tych małych móżdżkach po studiach.
 Gosia1423
#13748
Ja stosuję tylko maść z wit. A koszt ok. 3 zł i żel z żywokostu cena ok 15 zł. Kąpiel w occie jabłkowym i oleju rzepakowym i tyle. O moim leczeniu możesz poczytać tu: moje-leczenie/pomocy-t1723.html


A w tej tłustej maści też mogły być ukryte sterydziki... Niestety lekarze tylko tym nasz faszerują, jeśli liczysz na inne leczenie to marne szanse :notguilty: Dlatego ja rozpoczęłam leczenie na własną rękę :D
Awatar użytkownika
 henia
#13760
Leczenie na własną rękę się sprawdza, fakt. Ale pod pewnymi warunkami: więcej niż trochę - wiemy o swojej ł., i leczymy się skutecznie w sensie nie dbamy tylko o brak łuski na zmianach.

Do lekarzy dermatologów, muszę chodzić, bo potrzebuję ich recept - nie będę płacić po 50 zł. za maści, które mogę kupić za zł.7 :D
 Basieńka44
#13761
Do lekarzy dermatologów, muszę chodzić, bo potrzebuję ich recept - nie będę płacić po 50 zł. za maści, które mogę kupić za zł.7
i tu się zgadzam o ile mi takie potrzebne :D :D